Equinox 80 APO / 80ED PRO / 120ED PRO

Piotrek Sadowski · 3 Lutego 2007

Jaki jest stosunek ceny Equinoxa 80 APO do 80 ED PRO? Czyli ile kosztuje instrument "gadżet"?

Ciekawy jestem jaką różnicę obrazu może pokazać ten instrument w stosunku do swojego poprzednika? Czy przy średnicy 80 mm będzie ona istotna na tyle, by zrównoważyć różnicę cen? Czy dopłacimy tylko za wygląd zewnętrzny, czy też za zauważalną poprawę jakości uzyskiwanych obrazów?

różnicy prawdopodobnie nie będzie żadnej a już na pewno w wizualu, po prostu oprócz zdrowych umysłowo obserwatorów i entuzjastów astrofoto są onaniści sprzętowi którzy zapłacą więcej po to by mieć fajny i ładny gadżet

Jeszcze jedno. Fotka reklamowa i fotka Jesiona różnią się zakończeniem wyciagu. W pierwszym przypadku widać drugi moletkowany pierścień na końcu, w drugim tylko kryzę ze śrubkami. Czyżby istniały dwie wersje?

nie jestem pewien na 100% ale wydaje mi się że na jednym zdjęciu jest 66 a na drugim 80

Adam_Jesion · 3 Lutego 2007

Jaki jest stosunek ceny Equinoxa 80 APO do 80 ED PRO? Czyli ile kosztuje instrument "gadżet"?

Ciekawy jestem jaką różnicę obrazu może pokazać ten instrument w stosunku do swojego poprzednika? Czy przy średnicy 80 mm będzie ona istotna na tyle, by zrównoważyć różnicę cen? Czy dopłacimy tylko za wygląd zewnętrzny, czy też za zauważalną poprawę jakości uzyskiwanych obrazów?

Przyznam, że nie zamierzam kupować 80-tki, ani w jednej, ani w drugiej wersji. Może z czasem i kolejnymi odcinkami zmienię zdanie. W polu mojego zainteresowania jest 120 ED. Ale muszę zaczekać i na opis i na pomnożenie "zasobów" , gdyż póki co stać mnie na 80 ED

Ja bym bardziej spodziewał się kompromisu - tzn. że w najlepszym, idealnym wypadku obraz będzie taki sam. Wtedy nawet będzie można powiedzieć, że wykonali krok do przodu. Pamiętajmy, że Equinox jest krótszy (szybszy) od ED80.

Co do ceny - nie pisałem o tym, bo od tego jest producent. Może w zbiorczym artykule wrzucę wszystko to, czego tu nie chciałem powtarzać. Wychodzę z założenia, że nie ma co pisać o rzeczach, które już ktoś napisał.

Adam_Jesion · 3 Lutego 2007

Mam pytanie,na poczatek zachwytu nad wyciagiem.Czy mozliwosc "obracania kadru" zbiega sie z mozliwoscia rozogniskowania obrazu?

Precyzyjnie sprawdzić to będzie można przy foto gwiazd. Inaczej to spekulacje. Zakładam, że obraz nie rozogniskuje. W przeciwnym wypadku - kiszka.

Adam_Jesion · 3 Lutego 2007

Jeszcze jedno. Fotka reklamowa i fotka Jesiona różnią się zakończeniem wyciagu. W pierwszym przypadku widać drugi moletkowany pierścień na końcu, w drugim tylko kryzę ze śrubkami. Czyżby istniały dwie wersje?

Albo ktoś coś dokręcił, albo to mniejszy brat 60 mm.

Adam_Jesion · 3 Lutego 2007

różnicy prawdopodobnie nie będzie żadnej a już na pewno w wizualu, po prostu oprócz zdrowych umysłowo obserwatorów i entuzjastów astrofoto są onaniści sprzętowi którzy zapłacą więcej po to by mieć fajny i ładny gadżet

I tak i nie - tzn. nie tylko chodzi tu o jakość. Przy astrofotografii wyciąg jest niezwykle istotną kwestią. Im jest precyzyjniejszy, tym efektywniejsza nasza praca. Obrotowy wyciąg jest też jedną z kwestii, która zwróciła moją uwagę.

Trzeba uświadomić sobie, z czego głównie składa się refraktor - z obiektywu i wyciągu. Zauważcie, że ludzie masowo wymieniali wyciągi w Syntach. Jest to więc istotny argument za "dopłatę".

Jest zdecydowanie mniejszy i lżejszy, a więc lepiej sprawdzi się w sprzęcie mobilnym (jako traveler).

Ale czy będzie wart dopłacenia? Jeżeli jakość optyczna będzie conajmniej taka sama, to będzie dylemat. Jeżeli nie, to sprawa prosta.

McArti · 3 Lutego 2007

PRO i Equinox to kompletnie inny obiektyw f/7,5 i f/6,25. one nie są zamienne, że jeden gadżet a drugi normalny. jestem ciekaw testu aberracyjnego czy coś sie zmieniło z tą burą purpurą.

Konczako · 5 Lutego 2007

Gratuluję świtnego bloga, talentu i oczywiście pasji.... :lol:

PS.

Equinox jest krótki, lekki i szybki :notworthy:

Czy mi sie tylko wydaję czy to sprzęt wręcz stowrzony do (astro)fotografii??? :banan:

5 Lutego 2007

Jeżeli to to samo szkło co w Celestronach - ONYX - to nie cieszyłbym się przedwcześnie...

POPATRZCIE NA FOTKI!

BBwro · 5 Lutego 2007

A jak już mówimy o niedrogich APO - popatrzcie na to, co niedawno wpadło mi w oko "A Joint Effort By Baader Planetarium and Telescope-Service": http://www.telescope-service.com/scopos/st...coposstart.html

Do wyboru 80/560 i 90/600, ceny dość podobne do tego Equinoxa w DO.

I twierdzą, że to prawdziwy triplet, a nie ED...

Edytowane 5 Lutego 2007 przez BBwro

5 Lutego 2007

Pisaliśmy o tym sprzęcie na Astronocach... mamy nawet taką wersję 66mm. Zobaczymy czym to się je jak będzie pogoda.

McArti · 5 Lutego 2007

Jeżeli to to samo szkło co w Celestronach - ONYX - to nie cieszyłbym się przedwcześnie...

no nie sądze żeby to było cokolwiek innego.

Edytowane 5 Lutego 2007 przez McArti

BBwro · 5 Lutego 2007

Pisaliśmy o tym sprzęcie na Astronocach... mamy nawet taką wersję 66mm. Zobaczymy czym to się je jak będzie pogoda.

A rzeczywiście, nie zauważyłem - ale to podobno inne szkło, pełne APO w wersji 80/90 mm?

Pepin Krootki · 5 Lutego 2007

A ja podejrzewam, że przyczynę i źródło tego wszystkiego można znaleźć o tu:

http://www.united-optics.com/products/Tele...80mm_F-1_ED.htm

Zwracam uwagę na, tu cytat:

Two speed 2'' highest quality crayford focuser is optional

102mm,127mm and more large ED telescopes are designing, 102mm F-7 will be available on at the beginning of January 2007

Oczywiście poszczególne modele będą się różnić w zależności od tego co zażyczy sobie konkretny odbiorca (np. Sky-Watcher).

Dodam jeszcze tylko, że EDki przestały być już domeną United-Optics i są wytwarzane w mniejszych, podrzędnych fabryczkach (wystarczy sprawdzić na alibaba.com). UA chcąc pozostać na topie wprowadza coraz lepsze sprzęty.

Pozrawiam

Adam_Jesion · 5 Lutego 2007

A rzeczywiście, nie zauważyłem - ale to podobno inne szkło, pełne APO w wersji 80/90 mm?

Dziękuję za ten link. Szczerze mówiąc, nie widziałem tego wcześniej.

Mnie intryguje ta 90. Tylko jeżeli to niby jest triplet, to po co od razu wciskają flattenera? W konstrukcjach układów optycznych przerwę powietrzną (lub olejową) stosuje się właśnie w celu minimalizacji dyspersji światła. Tu nie ma tej przestrzeni, czym się bardzo chwalą. Mimo, że korekcja aberracji chromatycznych może być dobra, o tyle krzywizna pola może już nie być odpowiednio "wypłaszczona" - jak przystało na triplet. Pamiętajmy, że definicja potoczna pełnego APO oznacza nie tylko kwestię chromatyczności, ale też i płaskości pola.

Nie mniej - bardzo interesujące, oj bardzo. Trzeba będzie pomyśleć.