m109 pierwsze ccd

Tiamat · 20 Marca 2007

Hmmm. Świetna strona!

Jutro jej sie przyjrzę.

Dzięki.

Ja myślę o robieniu zdjęć z guidingiem, gdzie muszę najczęściej ustawic kamerę w celu znalezienia gwiazdy do guidowania.

A więc kręcenie kamerą jest często,

Skoro ten program nie potrzebuje wprowadzania informacji o kącie to super.

Mogę zmieniać kąt przy pomocy rotatora, ale on nie współpracuje z Maximem, którego używam.

Do rotatora jest oddzielny, niezależny programik- beznadziejny btw.

Maxim ładnie zapisuje współrzędne zdjęcia (Chyba w Epoch 2000?).

Pozdrawiam

Tiamat

Maciej Reszelski · 20 Marca 2007

Hmmm. Świetna strona!
Jutro jej sie przyjrzę.

Dzięki.

Ja myślę o robieniu zdjęć z guidingiem, gdzie muszę najczęściej ustawic kamerę w celu znalezienia gwiazdy do guidowania.

A więc kręcenie kamerą jest często,

Skoro ten program nie potrzebuje wprowadzania informacji o kącie to super.

Mogę zmieniać kąt przy pomocy rotatora, ale on nie współpracuje z Maximem, którego używam.

Do rotatora jest oddzielny, niezależny programik- beznadziejny btw.

Maxim ładnie zapisuje współrzędne zdjęcia (Chyba w Epoch 2000?).

Pozdrawiam

Tiamat

Seiichi to świetny i doświadczony programista. I ma wiele pomysłów a i algorytmy które pisze

są po prostu świetnę. Wiele z nim pisałem i pisuję i jeśli to co chcę dodać do Pixy wypali

będzie to genialny program do katalogowania obiektów z fram-ów.

Tak w 2000. Jak nazywa się Twoj rotator? Jeśli chodzi o gwiazdę guidowania. Jeśli masz ST-11000

odbywa się to poprzez dodatkowy chip, prawda? Jeśli masz jakieś polę zcentrowane spróbuj w Maximie

w panelu teleskopu (Telescope Control=>Telescope) troszeczkę przestawić teleskop (Telescope Nudge). Ustaw gdzieś 2-5'. Włącz przed tem focus na CCD pamiętając aby był to focus guidera a nie bezpośrednio

z kamery. Tak pomanipuluj aby coś się pojawiło. Przy Twoim polu widzenia delikatne manewrowanie

tylko troche rozcentruje teleskop z głównego obiektu. A nie będziesz za każdym razem rotował

kamerą. Rób to jak najrzadziej i w ostateczności. Derotacja powoduję także, że za każdym razem musisz

robić nowy zestaw flat-ów a to też trochę czasu kosztuję .

Takie moje 5 groszy

Kładę się spać bo jutro wake-up o 5. Ale od 8 jestem znów online...

pozdrawiam,

Maciek

Edytowane 20 Marca 2007 przez Maciej Reszelski

Adam J. · 20 Marca 2007

Derotacja powoduję także, że za każdym razem musisz
robić nowy zestaw flat-ów a to też trochę czasu kosztuję .

Właśnie, wczoraj się nad tym zastanawiałem - jak sobie radzić z flatami, jeżeli przekręca się kamerę szukając gwiazdki do guidowania? Przecież za każdym razem trzeba zrobić nowe flaty. Trochę bez sensu...

JaLe · 21 Marca 2007

Właśnie, wczoraj się nad tym zastanawiałem - jak sobie radzić z flatami, jeżeli przekręca się kamerę szukając gwiazdki do guidowania? Przecież za każdym razem trzeba zrobić nowe flaty. Trochę bez sensu...

Pewnie się nie znam na tym, ale flata robię w dzień np na odpowiednio oświetlonej ścianie lub jeszcze lepiej jasnym kawałku płyty wiórowej laminowanej.

Tiamat · 21 Marca 2007

Seiichi to świetny i doświadczony programista. I ma wiele pomysłów a i algorytmy które pisze
są po prostu świetnę. Wiele z nim pisałem i pisuję i jeśli to co chcę dodać do Pixy wypali

będzie to genialny program do katalogowania obiektów z fram-ów.

Tak w 2000. Jak nazywa się Twoj rotator? Jeśli chodzi o gwiazdę guidowania. Jeśli masz ST-11000

odbywa się to poprzez dodatkowy chip, prawda? Jeśli masz jakieś polę zcentrowane spróbuj w Maximie

w panelu teleskopu (Telescope Control=>Telescope) troszeczkę przestawić teleskop (Telescope Nudge). Ustaw gdzieś 2-5'. Włącz przed tem focus na CCD pamiętając aby był to focus guidera a nie bezpośrednio

z kamery. Tak pomanipuluj aby coś się pojawiło. Przy Twoim polu widzenia delikatne manewrowanie

tylko troche rozcentruje teleskop z głównego obiektu. A nie będziesz za każdym razem rotował

kamerą. Rób to jak najrzadziej i w ostateczności. Derotacja powoduję także, że za każdym razem musisz

robić nowy zestaw flat-ów a to też trochę czasu kosztuję .

Takie moje 5 groszy

Kładę się spać bo jutro wake-up o 5. Ale od 8 jestem znów online...

pozdrawiam,

Maciek

Tak właśnie robię od dawna. Przesuwam delikatnie góra, dół. Nawe z ST 2000XM też się nieraz udawało.

Rotator to Pyxis 3 cale Optec'a. Wielkością i wagą to jak niezłe żelazko

Powiem Wam coś szczerze.

Przez cały czas kiedy uzywałem ST2000 nigdy nie zrobiłem flata, bo... bo... nie chciało mi się.

Nie było wg. mnie widać jego braku. Oczywiscie to moja opinia.

Teraz z STL'em jest to konieczne. Zrobiłem raz, zaraz po kupieniu. Wyszły jak wyszły.

Jak mam gotowe zdjęcie w Halfa i poprawienie flatów aż woła, to co robię?

Zaznaczam w PS miejsca jaśniejsze, wtapiam je i krzywymi ładnie... przyciemniam.

Zajmuje to 30 sekund i mnie wystarcza. Dochodzę w tym do coraz większej wprawy:)

Musze zainstalowac plagina do robienia tego z automatu w PS.

Innym minusem jest konieczność wykalibrowania guidera do prowadzenia po rotacji. Niby prosta czynność i jedno nacisnieęcie guzika, ale zajmuje 2 minuty.

Teraz po założeniu reduktora/flattenera mam f/5.6, a nie jak dawniej 7.7. Widzę, że łatwiej znaleźć gwiazdę prowadzącą. Mimo,że teoretycznie gwiazdy sa mniejsze => słabsze.

Maciek, napisz jako praktyk. Czy mozliwe jest stosowanie tych programów jako praktycznego narzedzia "na codzień" do szukania ruszających sie obiektów? Chodzi mi oczywiście o ich funkcję automatycznej identyfikacji, czyli poszukiwaniu np. NEO

Czy po załadowaniu FITS do Astrometrica czy Pixy włączasz i ślepo wierzysz w wynik?

Mówię oczywiście o pracy z takim programami po pełnym ich przyswojeniu, zoptymalizowaniu parammetrów itd.

Pozdrawiam

Tiamat

Maciej Reszelski · 21 Marca 2007

Właśnie, wczoraj się nad tym zastanawiałem - jak sobie radzić z flatami, jeżeli przekręca się kamerę szukając gwiazdki do guidowania? Przecież za każdym razem trzeba zrobić nowe flaty. Trochę bez sensu...

Nie do końca Adamie. Dobre flaty są potrzebne do dobrej fotometrii. Tak więc kalibracja

została stworzona do profesjonalnych obserwacji. To, że CCD stała się cześcią astrofotografii

to późniejsza historia. Nikt nie przewidział, że technik i sposobów focenia będzie wiele.

Z drugiej strony profesjonalista spyta Ci się: po kiego grzyba obracasz kamerą ?

I tak se można pogoadać

pozdrawiam,

Maciek

Maciej Reszelski · 21 Marca 2007

Pewnie się nie znam na tym, ale flata robię w dzień np na odpowiednio oświetlonej ścianie lub jeszcze lepiej jasnym kawałku płyty wiórowej laminowanej.

JaLe,

Zaraz zaraz a o jakim aparacie mówimy? Ja gdybym swoją ST-7E skierował w dzień w ścianę

to zamiast obrazu powstałaby mozaika z białych pasków. Za duża jasność powoduję istną

burzę fotonów . Co innego Canon-em...

pozdrawiam,

Maciek

Maciej Reszelski · 21 Marca 2007

Tak właśnie robię od dawna. Przesuwam delikatnie góra, dół. Nawe z ST 2000XM też się nieraz udawało.
Rotator to Pyxis 3 cale Optec'a. Wielkością i wagą to jak niezłe żelazko

Ascom współpracuje z Pyxis Opteca. Nie wiem jak sprawa się miewa z 3-jką. Sprawdzę.

Powiem Wam coś szczerze.
Przez cały czas kiedy uzywałem ST2000 nigdy nie zrobiłem flata, bo... bo... nie chciało mi się.

Nie było wg. mnie widać jego braku. Oczywiscie to moja opinia.

Teraz z STL'em jest to konieczne. Zrobiłem raz, zaraz po kupieniu. Wyszły jak wyszły.

Jak mam gotowe zdjęcie w Halfa i poprawienie flatów aż woła, to co robię?

Zaznaczam w PS miejsca jaśniejsze, wtapiam je i krzywymi ładnie... przyciemniam.

Zajmuje to 30 sekund i mnie wystarcza. Dochodzę w tym do coraz większej wprawy:)

To jest dobre do astrofoto, ale w obserwacjach 'profesjonalnych' zdjęcie nie

musi być ładne, a musi być całkowicie nieobrobione. Wszelkie nasze ingerencje

w kadr CCD to fałszowanie wyniku...

Musze zainstalowac plagina do robienia tego z automatu w PS.
Innym minusem jest konieczność wykalibrowania guidera do prowadzenia po rotacji. Niby prosta czynność i jedno nacisnieęcie guzika, ale zajmuje 2 minuty.

Teraz po założeniu reduktora/flattenera mam f/5.6, a nie jak dawniej 7.7. Widzę, że łatwiej znaleźć gwiazdę prowadzącą. Mimo,że teoretycznie gwiazdy sa mniejsze => słabsze.

Niestety kalibracja guidera jest konieczna do dobrego foto. Ale 2 minuty ? Najwyżej 1 min . Jaką masz

ustawiony czas ekspozycji guidera podczas kalibracji? Najlepiej mieć 1s. Możesz też ewentualnie zminiejszyć

binning guidera do 2x2.

Maciek, napisz jako praktyk. Czy mozliwe jest stosowanie tych programów jako praktycznego narzedzia "na codzień" do szukania ruszających sie obiektów? Chodzi mi oczywiście o ich funkcję automatycznej identyfikacji, czyli poszukiwaniu np. NEO
Czy po załadowaniu FITS do Astrometrica czy Pixy włączasz i ślepo wierzysz w wynik?

Mówię oczywiście o pracy z takim programami po pełnym ich przyswojeniu, zoptymalizowaniu parammetrów itd.

Trudne pytanie. Powiem tak zależy . Już wyjaśniam o co chodzi. W przypadku Astrometric-y dla asteroid

nie sprawdzam niczego. W przypadku komet kiedy mają dobry SNR nic nie sprawdzam. Gorzej jeśli

coś mierzę na granicy limitu zdjęcia albo kometa jest tak rozmyta, że Astrometrica nie dobiera

dobrego centroidu dla określenia maksymalnego peek-u w obrazie komety. Tu już muszę posprawdzać-

- szukam w necie obserwacji tej komety, wklejam do pliku tekstowego dodając swoję obserwację i

uruchamiam Find_orb-a. Klikam Auto-Solve i patrze jakie są residu-a. Jeśli przekraczają 3" to coś jest n ie tak. Z reguły takie obserwacje muszę odrzucić, niestety. Generalnie w tym przypadku im większa średnica

obiektywu tym bardziej możesz wierzyć astrometrii.

Jeśli chodzi o Pixy-2 to: jakieś 6 lat temu kiedy zaczynałem działać z CCD robiłem mały przegląd nieba

za pomocą obiektywu 58mm (takiego standardowego od Zenita). Obrobione obrazki dałem do Pixy-2.

No i zacdzeła się drżemolada . Pixy-2 nie wie co zrobić, np jeśli w okolicy słabej gwiazdy zmiennej powiedzmy 18 mag jest jasna powiedzmy 8 mag. Jasnośc Pixy-2 wg tego będzie 8 mag. I tu problem

gotowy. Z tego co wiem Seiichi usilnie pracuje nad tym bo nie tylko mnie przytrafiły się takie jaja

(dyskusję gdzieś można odszukać w archiwum z VSNET-u). Drugą sprawą jest dobry flat. Jeśli będzie

zły to na brzegach np. gdzie było pociemnienie obrazu Pixy-2 wywali tobie też dosyć dziwne wyniki.

Na szczęście ten problem został częściowo naprawionym mianowicie przy fotometrii program każe podać

jaki obszar (w pixel-ach od brzegu obraz) nie będzie brany pod uwagę.

Bardzo wierzę PinPoint-owi jeśli chodzi o astrometrię. Ale czasami też bym sprawdził. I tu chciałbym odpowiedzieć na Twoje pytanie na temat automatycznej detekcji NEO. Program który wchodzi w

skład PP - Visual Pin Point ma opcje 'Asteroid Search'. Ale też odbywa się to pół-automatycznie. Także

masz kontrolę nad tym procesem. Z drugiej strony to dobrze, bo zawsze może pojawić się jakaś

satelita, cosmic ray który akurat tak się bezczelnie ułoży, że PP wykryje go jako NEO. I kompromitacja gotowa

Ogólnie podsumowując radziłbym jednak troche sprawdzać wyniki

pozdrawiam,

Maciek

JaLe · 21 Marca 2007

JaLe,

Zaraz zaraz a o jakim aparacie mówimy? Ja gdybym swoją ST-7E skierował w dzień w ścianę

to zamiast obrazu powstałaby mozaika z białych pasków. Za duża jasność powoduję istną

burzę fotonów . Co innego Canon-em...

pozdrawiam,

Maciek

Ach, nie dopisałem, że mówię o Canonie !

Tiamat · 21 Marca 2007

Oj zadałbym nastepnych kilka pytań.

Postaram się to zrobić wieczorem- niestety teraz praca.

Gajduję prawie zawsze na BINx2, kalibruję też. Owszem to jest może około 1 minuty. Czas w takiej sytuacji niemiłosiernie się dłuży:).

Gdyby się udało sterować np Sky'em 6.0 Pyxisa to bardzo by mi to pomogło!

Bardzo ciekawe!.

Pozdrawiam

Tiamat

22 Marca 2007

Maciek,

Cały czas liczymy na Twój tutorial :Salut: !!!!!!

Pozdrowienia

Paweł

Maciej Reszelski · 22 Marca 2007

Sorki, dziś w pracy zastępuję kolegę więc... Jutro mam wolne, pracuję w sob i niedz. ale

poźniej mam tygodniowy urlop

postaram się jak najszybciej to zrobić.

pozdrawiam,

Maciek

24 Marca 2007

Maciek,

Czy są jakies możliwości, aby na zdjęciu ccd pojawiały automatycznie się współrzedne Ra i Dec ?

Może np. The sky albo inne programy współpracując z Maximem są w stanie automatycznie zapisywać np. współrzędne środka zdjęcia ?

Pozdr

Paweł

Maciej Reszelski · 24 Marca 2007

Maciek,

Czy są jakies możliwości, aby na zdjęciu ccd pojawiały automatycznie się współrzedne Ra i Dec ?

Może np. The sky albo inne programy współpracując z Maximem są w stanie automatycznie zapisywać np. współrzędne środka zdjęcia ?

Pozdr

Paweł

Maxim automatycznie zczytuje RA i Dec z Twojego montażu. Ważne jest tylko dokładnośc tych współrzędnych

z rzeczywistością. Bardzo pomaga MaxPoint w tym przypadku dodając korektę.

Mam troche napisane tutorial-u ale ponieważ siedzę w pracy jeszcze dziś i jutro pojawi się najwcześniej w

poniedziałek... Dziś pogoda więc nocka zarwana, 2h snu i do roboty

pozdrawiam,

Maciek

24 Marca 2007

Czy w maximie trzeba wprowadzić jakies dane inicjuące sesję przed synchroniżacją montażu np. z gwiazdą no i czy można zapisywac te dane na zdjęciach czy pojawia się to gdzieś w parametrach fotki ?

Pozdr

Paweł

Maciej Reszelski · 24 Marca 2007

Czy w maximie trzeba wprowadzić jakies dane inicjuące sesję przed synchroniżacją montażu np. z gwiazdą no i czy można zapisywac te dane na zdjęciach czy pojawia się to gdzieś w parametrach fotki ?

Pozdr

Paweł

Dane pojawiają się w nagłówku FITS-a. Standartowo w RA lub DEC czasami w OBJCTRA i OBJCTDEC. Po

'solvo-waniu' PinPointem w CRVAL1 i CRVAL2.

Możesz ręcznie zsynchronizować montaż. Możesz też użyć MaxPoint-a (jak ja) przeprowadzić ~30-min kalibrację na 20 gwiazdach. Prostsza i m,niej pracochłonna jest ta pierwsza. Druga polecam kiedy

masz dużo obiektów do obserwacji..

Tak z zupełnie innej beczki załączam C/2003 WT42 z nocy 22/23. Piękna mimo 16.6 mag.

pozdrawiam,

Maciek

24 Marca 2007

Kometka jest piękna, pomimo tego że słaba !

Czyli Ra i Dec powinny się pojawić w FITS Header window ? U mnie nie ma w ogóle tych informacji, o których piszesz. Podejrzewam jednak, że w maximie nie miałem ustawień Telescope control, dlatego nagłowek nie wyśweitla mi tych dancyh. Popraw mnie jeżeli się mylę. Tak to jest jak się pierwszy raz używa kamery i montażu

Nie da sie jednak tak zrobić, aby współrzędne były bezpośrednio przenoszone na fotkę ?

Pozdr

Paweł