NGC4565

[Gość TUR]

Pawle, jak będziesz nadal pokazywał takie fajne fotki do dostaniesz ostrzeżenie

A tak na poważnie to musze chyba canona odstawić...

 

Ja tylko raz pojechałem do Tiamata i porównałem efekty focenia między canonem, a kamerką ccd Tiamata i Bogusia Jarzyny. Powiem krótko - test wypadł bardzo niekorzystnie dla canona!

Zbieraj Adam szybko na tę kamerkę

Edytowane 10 Kwietnia 2007 przez TUR

[JaLe]

Wczoraj wykonałem kolejne zdjęcie NGC4565, tym razem bez telekonwertera K-1, sprzęt (Orion 80 ED + Canon 350D - 40'/800)

 

 

Edytowane 12 Kwietnia 2007 przez JaLe

[Heniek]

Wczoraj też się bawiłem igłą.

 

Soligor MT-800(200/800), Artemis 285, Vixen GPDx, Guiding SW90/1250 + Vesta SC3, ~20x3-5min

 

[Gość emde]

Kosmicznie Heniek!

To znaczy że guidujesz ogniskową 1250?

[Heniek]

To znaczy że guidujesz ogniskową 1250?

 

Tak.

[waldek]

Coraz trudniej dorównać Canonem, chłodzonym kamerom ccd, więc robię co mogę, ale niestety szumy są nie do zlikwidowania tak żeby zdjęcie nie utraciło głębi i naturalności.

Jest to zlepek materiału z puszczy i Belęcina, sporo odpadło z powodu rozjeżdzającej się ostrości. Długi refraktor i spadajaca temperatura to spory problem.

W sumie 17 x 360sek. iso800 , FS-128/ 1040mm

Crop z pełnej rozdzielczości i lekko przycięty pomniejszony pełen format.

 

[Darek_B]

Waldek może to nawet lepiej.

Wiesz ile szczęk leżałoby na podłodze po Twoich sesjach np. z SBIGiem?

[waldek]

Waldek może to nawet lepiej.

Wiesz ile szczęk leżałoby na podłodze po Twoich sesjach np. z SBIGiem?

 

Darku, przyjdzie czas na SBIGa. Puki co musi starczyć Canon.

Pozdrawiam.

[Gość emde]

Nie mnożąc tematów dorzucę moją "wersje" tej cudnej galaktyczki. Zrobiona w Belęcinie. Mało materiału bo większość czasu poświęciłem na poznawanie nowego monta więc brakło potem sił aby dosmażyć igiełkę.

20x360, ISO800, FSQ850mm, Conon350Dm, ST4.