PETYCJA !!!

[Vader]

Coś się na onet.pl pojawiło na ten temat: -> Tu

[Grodlife]

Coś się na onet.pl pojawiło na ten temat: -> Tu

 

Na przyszłość radzę uważniej czytać posty w temacie bo link do informacji w Onecie znajduje się trzy posty wyżej ...

Edytowane 11 Listopada 2007 przez Grodlife

[mpp]

Niestety chyba to prawda: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4671437.html

[Adam_Jesion]

Niestety chyba to prawda: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4671437.html

 

No tak, ale teraz okazuje się, że nie była to nazwa galerii a miasto i nie Kostaryka, a Nikaragua. Dwa artykuły, dwa różne konteksty. Kto był w Amer. Płd, czy Środkowej ten wie, że faktycznie istnieje tam problem, na który gość tą prowokacją chciał zwrócić uwagę.

 

Jak jest napisane, to ma dotyczyć ludzkiej hipokryzji, która polega na tym, że całe masy psów zdychają na ulicach, leżą, śmierdzą, rozkładają się i nikogo to nie obchodzi. Luz blues... A jak wziął tego bezdomnego psa (złapany, chory na ulicy) żeby nie zdechł na ulicy, a w budynku galerii - to nagle cały świat mu współczuje.

 

Wiem, że to brzmi strasznie, ale niestety facet ma rację mówiąc o ludzkiej hipokryzji. Oczywiście - nie można zaakceptować tylko tego, że pies zdechł, bo nigdy nie wiadomo - a może by żył dalej? Poza tym, nie wierzę, żeby to w ludziach coś miał zmienić. Powspółczują 15 min. i przejdą do obowiązków dnia codziennego... potykając się w klatce schodowej o kolejnego zdychającego psa...

[mpp]

Domyślam sie, że w Ameryce Łacińskiej, gdzie ludzie umierają z chorób i nedzy, nikt sie nie przejmuje psami. Ba, nawet w Polsce traktuje się zwierząta strasznie.

 

Tutaj jednak przekroczono granice, bo:

 

1. Człowiek był aktywny, przywiązał psa, nie pozwolił go nakarmić i napoic...

2. Ludzie patrzyli i nie wiele zrobili. (zachowując proporcje to barbarzyński zwyczaj publicznych egzekucji, ku uciesze pospólstwa)

3. Inni ludzie nagrodzili ten chory pomysł, co może zachęcic nasladowców.

 

Pastwienie się nad umierającym jest nieludzkie, w całym tego słowa znaczeniu.

Jak już nic nie można, to mozna go było dobić zwykłym kamieniem. To jest humanitarne i ludzkie zachowanie, praktywane przez nawet przez weterynarz ( oczywiście bez kamienia ).

 

Powtórzę się: GROZA i ZGROZA.

Dodam: OBRZYDZENIE. Czasem należy tak jak Petroniusz, odwrócić się, gdy inni oglądają i nic innego nie można zrobić.

[Charon_X]

No tak, ale teraz okazuje się, że nie była to nazwa galerii a miasto i nie Kostaryka, a Nikaragua. Dwa artykuły, dwa różne konteksty. Kto był w Amer. Płd, czy Środkowej ten wie, że faktycznie istnieje tam problem, na który gość tą prowokacją chciał zwrócić uwagę.

 

Jak jest napisane, to ma dotyczyć ludzkiej hipokryzji, która polega na tym, że całe masy psów zdychają na ulicach, leżą, śmierdzą, rozkładają się i nikogo to nie obchodzi. Luz blues... A jak wziął tego bezdomnego psa (złapany, chory na ulicy) żeby nie zdechł na ulicy, a w budynku galerii - to nagle cały świat mu współczuje.

 

Wiem, że to brzmi strasznie, ale niestety facet ma rację mówiąc o ludzkiej hipokryzji. Oczywiście - nie można zaakceptować tylko tego, że pies zdechł, bo nigdy nie wiadomo - a może by żył dalej? Poza tym, nie wierzę, żeby to w ludziach coś miał zmienić. Powspółczują 15 min. i przejdą do obowiązków dnia codziennego... potykając się w klatce schodowej o kolejnego zdychającego psa...

 

 

Może i miał racje mówiąc o ludzkiej hipokryzji, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie dla tego co zrobił. Mógł pokazać, ze ludzie umierają z głodu i sam się przywiązać. Zostałby męczennikiem przynajmniej .