Skocz do zawartości

Statyw - pod Eq3 ??


Icex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, w zeszłym tygodniu przeprowadzałem kolegę, w trakcie przeprowadzki kolega wygrzebał stary niepotrzebny mu statyw, który używał razem z Practicą, dostałem go w prezencie :D

Wygląda tak:

 

IMG_2216.jpg

 

Mocowanie:

 

IMG_2210.jpg

 

Oraz w porównaniu ze statywem od Eq2:

 

IMG_2217.jpg

 

Po kilku wyjazdach na domki (które zdarzają się mi dość często) na których przeklinałem brak sprzętu przy genialnym niebie (a mamy zwyczaj wyjeżdżać na totalne odludzia) postanowiłem, że zmontuje sobie minimalistyczny zestaw do astrofoto. Chodzi o taki zestaw, żeby dało się go upchać w samochód klasy kompakt załadowany bagażami czterech osób. Montaż już wybrałem, będzie to Eq3 który jakiś czas będzie mi służył jako główny montaż ale myślę, że później będzie służył właśnie jako sprzęt na takie wypady (+ canon i jakiś obiektyw na nim).

 

W związku z takimi planami zastanawiam się, czy po dorobieniu adaptera powyższy statyw mógłby służyć jako mobilna podstawa do zestawu powiedzmy Eq3+Canon+135mm lub podobnie. Statyw jak widać jest trochę mniejszy od tego co posiadam, ale same nogi mimo, że krótsze są podobnej wielkości jak te "alu". Sprawia on wrażenie stabilniejszego niż ten, który posiadam obecnie.

 

Więc do rzeczy, plan jest taki: dodaje obejmy w górnej części nóg, którymi je ścisnę w celu usztywnienia, dorabiam adapter i wieszam na nim Eq3.

Co o tym myślicie??

 

Prosiłbym o opinie, czy takie rozwiązanie ma sens??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewniany statyw jako lekkie poręczne? Moim zdaniem nie. Jak ma być lekkie poręczne i dobre, to czeka cię dobry (podkreślam, dobry) statyw foto. Taki odbajerzony, zdolny dzwigać pare kilo, a składany, leciutki i stabilny... drogi jak cholera.

 

Pozdrawiam.

 

Waga tutaj gra mniejszą rolę, bardziej chodzi o kwestię objętości. Chodzi mi o robienie zdjęć z dłuższymi czasami, dlatego Eq3 + napęd. Nie oczekuje wybitnej stabilności, po prostu chce mieć awaryjny sprzęt, gdy trafi się dobre niebo a także, żeby znajomi mnie nie wygnali jak im będę chciał wskoczyć do auta z furą sprzętu + normalne rzeczy :) Jeżeli chodzi o rozmiar, ten statyw jest sporo mniejszy od aluminiowego (będącego w zestawie z Eq3).

 

Nie muszą to być koniecznie ogniskowe ponad 100mm, równie dobrze może to być 30,50 czy 80mm aby mieć pamiątkę z pobytu pod fajnym niebem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waga tutaj gra mniejszą rolę, bardziej chodzi o kwestię objętości. Chodzi mi o robienie zdjęć z dłuższymi czasami, dlatego Eq3 + napęd. Nie oczekuje wybitnej stabilności, po prostu chce mieć awaryjny sprzęt, gdy trafi się dobre niebo a także, żeby znajomi mnie nie wygnali jak im będę chciał wskoczyć do auta z furą sprzętu + normalne rzeczy :) Jeżeli chodzi o rozmiar, ten statyw jest sporo mniejszy od aluminiowego (będącego w zestawie z Eq3).

 

Icex, ja bym na twoim miejscu został przy oryginalnym statywie. Ten drewniany ze zdjęcia jest za mały po prostu. Ja przedwczoraj ustawiałem sobie lunetką biegunowa montaż [EQ3-2 na tym Alu statywie, a jakże] i w trakcie tej operacji musiałem rozsunąć dodatkowo nogi statywu, bo inaczej musiałbym sie położyć na zamarzniętej ziemi, aby celować na biegun. W Twoim przypadku [ten mały drewniak] taka operacja załatwi stabilność statywu na amen. A operujesz cięższym sprzętem, bo ja focę kompaktem, wiec nie zakładam przeciwwag -tylko pręt od przeciwwag + kilka śrub i jeden magnes.

Oryginalny statyw od EQ3 wsadzisz do bagażnika, tylko musisz odwalić tę idiotyczna trójkątna półeczkę na akcesoria, bo nie pozwala ona na składanie nóg statywu do transportu [i to nie tylko auto, ale wszelkie drzwi itp.]. Wbrew pozorom nie usztywnia ona statywu, bo te plastikowe "spinacze do nóg" mają ćwierć-centymetrowe luzy, zaś same nogi statywu doskonale sie blokują na gruncie. Możesz tam zamiast tego niewygodnego złomu przykręcić [jest centralny otwór w łączniku] małą [śr.12- 16cm, zależnie, jak bardzo musisz składać trójnóg] podstawkę pod doniczkę z plastiku -składasz wtedy nogi statywu bez kłopotu.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie staram sie nie wysuwać nóg w aluminiowym statywie, w zimne noce biorę ze sobą kawałek styropianu 8cm (cały kawałek), klękam na nim i wtedy ustawiam. Nadal nie jest to komfortowa pozycja, ale jednak wolę zostawić statyw złożony.

Ale faktycznie, w przypadku zestawu minimum muszę pomyśleć nad takimi rzeczami, bo w zapakowanym na maxa aucie może być problem upchnąć jeszcze kawał styropianu (no chyba, że sobie mały wytnę), sami pewnie wiecie jak to niektóre kobiety potrafią pół domu ze sobą na 3 dni zabrać :szczerbaty:

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Icex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.