Canon EOS 5D Mark II

Sergiusz Pęczek · 18 Września 2008

Tedi, akurat nie do końca tak jest, bo akurat znam kogoś, kto dokonał takiej zamiany. Był taki moment, że część ludzi jednak przesiadła się z Nikona na Canona, bo ten był dużo lepszy. Zawodowcy wcale się tak nie przywiązują do systemów jak by się mogło wydawać, co innego my maluczcy, jak uzbieramy na kilka elek to się ich kurczowo trzymamy.

To fakt sam się przesiadłem z dnia na dzień z Nikona jak Canon zaatakował cyfrą i był to słuszny wybór. Dopiero po premierze D3, D300 siły się wyrównały, ale jak widać z 5 MkII Canon zawsze będzie krok do przodu choć pozornie jest inaczej. :lol:

Tadeopulous · 21 Września 2008

no takie ISO1600 to ja rozumiem

http://www.prophotonut.com/2008/09/20/cano...tures/#more-724

Sergiusz Pęczek · 21 Września 2008

To zobacz 3200 i 6400!

http://www.dpreview.com/news/0809/08092001...rkiigallery.asp

Na końcu są wszystkie wysokie czułości od 1600 do 25 tyś. 3200 powala, 6400 jest jak 1600 z czasów 10-20D, 12 tyś jest do użycia ale 25 tyś to w ostateczności albo na cz-b zdjęcie. Ogólnie wypas!

Adam_Jesion · 21 Września 2008

Tedi, akurat nie do końca tak jest, bo akurat znam kogoś (zresztą Ty też go znasz ), kto dokonał takiej zamiany. Był taki moment, że część ludzi jednak przesiadła się z Nikona na Canona, bo ten był dużo lepszy. Zawodowcy wcale się tak nie przywiązują do systemów jak by się mogło wydawać. Dodatkowo są też osoby korzystające naraz z 2ch systemów.

Co innego my maluczcy, jak uzbieramy na kilka elek to się ich kurczowo trzymamy.

Pozdr, tomek

Dokładnie. W pracy potrzebne narzędzie, które daje za 1$ jak najwięcej. Dlatego w komercyjnych zastosowaniach nie ma miejsca na romanse. W moim otoczeniu wszyscy dokonali takiej zmiany w czasie, jak pojawił się Canon 1Ds. A w momencie jak przyszedł 1DsMIII to i przesiedli się z przystawek PhaseOne'a.

Jeżeli Nikon wrzuci na rynek aparat dający za te same pieniądze znacząco więcej, branża zacznie też się zmieniać. To naturalne.

Moralez · 21 Września 2008

Dopiero po premierze D3, D300 siły się wyrównały, ale jak widać z 5 MkII Canon zawsze będzie krok do przodu choć pozornie jest inaczej.

Czy Canon jest zawsze o krok przed Nikonem? - tak, ale tylko jeżeli ktoś lubi podniecać się ilością Mpixeli, (mechanika i AF moim zdaniem są lepsze w Nikonach) w pozostałych kategoriach firmy idą łeb w łeb.

Canon miał parę lat temu technologiczną przewagę i do dzisiaj spija śmietankę z pierwszego FF w modelu 5d, obydwie firmy patrzą sobie dzisiaj na ręce i zachowują się jak kolarze w peletonie. Kiedy jeden wyskakuje do przodu, to drugi natychmiast go dogania i kontruje - przykładem kręcenie filmów w Nikonie D90 - pamiętacie ile było śmiechu i drwin, że co to niby ma być, kamera czy aparat?. I kiedy okazało się że nowy 5D ma także tę funkcję, niektórym wyznawcom systemu Canona zrobiło się trochę głupio.

Sergiusz Pęczek · 21 Września 2008

Czy Canon jest zawsze o krok przed Nikonem? - tak, ale tylko jeżeli ktoś lubi podniecać się ilością Mpixeli, (mechanika i AF moim zdaniem są lepsze w Nikonach) w pozostałych kategoriach firmy idą łeb w łeb.
Canon miał parę lat temu technologiczną przewagę i do dzisiaj spija śmietankę z pierwszego FF w modelu 5d, obydwie firmy patrzą sobie dzisiaj na ręce i zachowują się jak kolarze w peletonie. Kiedy jeden wyskakuje do przodu, to drugi natychmiast go dogania i kontruje - przykładem kręcenie filmów w Nikonie D90 - pamiętacie ile było śmiechu i drwin, że co to niby ma być, kamera czy aparat?. I kiedy okazało się że nowy 5D ma także tę funkcję, niektórym wyznawcom systemu Canona zrobiło się trochę głupio.

Ilością Mpixeli osobiście się nie podniecam bo w pracy wystarczy mi 8-10 milionów. Powiem więcej na offset do "Gazety" wystarczy nawet mniej i mogę mieć z tego zdjęcie na całą stronę. Wielokrotnie wysyłamy zdjęcia z terenu które mają 1600 px w podstawie, ważą mniej niż pół mega a i tak to wystarcza do druku nie wspomnę o internecie. Co do mechaniki to po czym wnosisz, że Nikon jest lepszy? Pracowałem w obu tych systemach i naprawdę nie zaryzykował bym takiego stwierdzenia. Na Canona przesiadłem się z F5 (wcześniej 90x i F100) więc chyba jestem w miarę obiektywny. Według mnie nie ma lepszej puszki niż opartej na Canonie 1V. Byłem wielkim fanem Nikona, ale otworzyłem oczy dopiero jak wziąłem do ręki "Jedynkę". Nikon do tej pory upstrzony jest zbytnią ilością pokręteł, przełączników, przycisków. Najgorsze co jest to przełącznik AF z przodu. Notorycznie przestawiający się z jednego trybu na drugi. W jedynkach Canona operujesz zasadniczo 3 przyciskami które są w jednym miejscu oraz pokrętłem i finał. To Nikon właśnie ma więcej tego wszystkiego co może się popsuć! Co do AF to godzę się, że ich nowy czujnik z 15 krzyżami jest lepszy od tego co mamy w 5 czu 50D, ale czy jest to lepsze od czujnika z jedynek? Raczej nie bo to obiektyw ustawia ostrość, a niestety Silent Wave Nikona to nie Ultrasonic Canona. Nie wiem czy masz możliwość porównania, ale polecam. Obiektywy Nikona są wolniejsze, szarpią, pukają jeżdżąc po skali gdy fokus się zgubi. Tak jest a jak ktoś nie wierzy to niech porówna. Mój ojciec robi Nikonem i miałem okazję testować naprawdę dobry zestaw kiedy byłem zmuszony pożyczyć sprzęt na czas naprawy mojego body. Byłem załamany-filozofia obsługi menu jest tak nieintuicyjna, tak męcząca graficznie, że szok. Najlepsze obiektywy nie pracują tak dobrze jak L Canona... Może rozpętam tym jakąś niepotrzebną dyskusję Canon vs Nikon, ale naprawdę mam styczność z Nikonem często a wiedzę czerpię z autopsji a nie opisów z netu. Na zakończenie-był u nas w redakcji ostatni niedobitek Nikona. Facet miał misję! Chciał nas przestawić :lol: I jak się skończyło? Robi Canonem a jak mu przypominam jak to fanatycznie podchodził do starego systemu to udaje, że nie pamięta

Pozdrawiam!

Sergiusz

Adam_Jesion · 21 Września 2008

Czy Canon jest zawsze o krok przed Nikonem? - tak, ale tylko jeżeli ktoś lubi podniecać się ilością Mpixeli, (mechanika i AF moim zdaniem są lepsze w Nikonach) w pozostałych kategoriach firmy idą łeb w łeb.
Canon miał parę lat temu technologiczną przewagę i do dzisiaj spija śmietankę z pierwszego FF w modelu 5d, obydwie firmy patrzą sobie dzisiaj na ręce i zachowują się jak kolarze w peletonie. Kiedy jeden wyskakuje do przodu, to drugi natychmiast go dogania i kontruje - przykładem kręcenie filmów w Nikonie D90 - pamiętacie ile było śmiechu i drwin, że co to niby ma być, kamera czy aparat?. I kiedy okazało się że nowy 5D ma także tę funkcję, niektórym wyznawcom systemu Canona zrobiło się trochę głupio.

Dzięki temu mamy rozwój. Gdyby się nie tłukli, byłoby znacznie wolniej.

Ale aby oddać sprawiedliwość, to przewaga Canona leżała w tym, że w technologie cyfrowe zainwestowali w czasach, kiedy wszyscy się pukali w głowę. Byli pionierami, to oni na masową skalę stworzyli rynek na "cyfrę". Nikon ocknął się za późno i kiedy Canon stosował swoje patenty z własnych laboratoriów badawczych, to oni musieli "pożyczać" technologie, matryce od firm trzecich. To główny powód tego, że pionier jest liderem. Nie tego, że są mądrzejsi, piękniejsi. Know-how robi swoje.

Zakładam, że dzisiaj firmy w know-how powoli się doganiają. Dlatego na rynku oferta robi się coraz ciekawsza. Canon następce pionierskiej 5-tki mógł zaprezentować wcześniej. Czekał do momentu, aż konkurencja go dogoni. No i tak się dokładnie stało. Dlatego rozwój Nikona jest w interesie nawet najbardziej zagorzałych fanatyków Canona, bo jak Nikon nie da rady, to będziemy mieli mega stagnację na rynku. Sony wg mnie, nie ma szans, a przejęcie Konica-Minolta wiele tu nie zmienia.