Plany dot. pierwszego sprzętu a warunki obserwacji

Morthond · 22 Września 2008

Witam.Pierwszy teleskop miałem kupić jakieś 8 lat temu, ale poszło na co innego:)

Obecnie poważnie myślę o powrocie (chociaż biorąc pod uwagę etap na którym byłem w wieku 14 lat, może lepiej mówić o początku :rolleyes: ) przygody z astronomią.Kiedyś połykałem książki i artykuły, teraz pora na trochę praktyki.

Oczywistym jest, że polecilibyście mi (co dziwnym nie jest) sprzęt z względnie dużą aperturą i dobrym montażem.Myślę, że w perspektywie 1-2 miesięcy mógłbym sobie pozwolić na jakiegoś SW 150mm na eq3-2, co chyba byłoby dobrym startem.

I tu pojawiają się schody w postaci otoczenia mojego domu :burza: :angry:

-dom (bliźniak) położony w środku osiedla 4-piętrowych bloków, w bliskim sąsiedztwie inne domy, stosunkowo dużo drzew, i sporo latarni

-moja miejscowość sąsiaduje z dwoma miastami: na południu niebo lekko podświetlone przez światła ok. 50tys grodu, północ owładnięta światłami stolicy <_<

-jeśli miałbym się ograniczyć jedynie do podwórka, miałbym do dyspozycji:

*niebo zachodnie (pow. jakichś 35*, albo i 40* jeśli brać pod uwagę światła)

*malutkie fragmenty południowego, zapewne zaświetlone

*ok. "połowa" nieba wschodniego, ale niższe kąty odpadają raczej z powodu latarni

*północ - światła Warszawy

(... i pomyśleć, że z administracyjnego punktu widzenia mieszkam na wsi :mellow: )

Aby znaleźć jakieś w miarę znośne miejsce, muszę przebyć kilkaset metrów,do lepszych lokacji nawet 1,5km lub ewentualnie skorzystać z balkonu kumpla mieszkającego na 4 piętrze, na które to wszystko trzeba wtachać własnoręcznie/nożnie . Jednak nie chciałbym zbyt często nadużywać gościnności...

Co do preferencji:

-marzy mi się sprzęt "do wszystkiego" :rolleyes: , ale mając na uwadze wszelkie ograniczenia bardziej skłaniałbym się do DS'ów

Idealnym wyjściem byłaby możliwość zabrania się z tym rowerem, ale lornetkę i lunetę już mam i myślałem o czymś co bardziej przybliży mnie do sfer niebieskich.Ewentualnie żeby spakować to w jakąś torbę i udać się pieszo na miejsce obserwacji.Mam w związku z tym kilka pytań:

-jaką klasę wielkości sprzętu polecilibyście mając na uwadze wszystko o czym napisałem?

-czy refraktory są poręczniejsze (proszę o wybaczenie jeśli pytanie jest głupie )?

-ile waży montaż paralaktyczny, jakie są różnice między tym a azymutalnym np. AZ-3 jeśli chodzi o funkcjonalność?

-czy warto czekać na jakąś okazję spośród sprzętu używanego, czy brać ze sklepu?

-czy warto brać sprzęt z celem przyszłej (rok?) zamiany na coś większego? (podejrzewam, że w przyszłym roku będę mógł dysponować samochodem :rolleyes: )... bo ponoć apetyt rośnie w miarę jedzenia

-no i jeśli ze sklepu to kilka przykładów, trochę mniejszych niż ten, o którym wspomniałem na początku:

refraktor:

1.http://www.uniwersal.beep.pl/?p=productsMo...atcher-sk909az3

newtony:

1.http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...1a48b552ccc21ae

2.http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...1a48b552ccc21ae

Modele powyższe są tanie, ale na takie obecnie mogę sobie pozwolić i w krótkiej perspektywie mógłbym sobie zakupić jakiś dobry okular itp.

Pomimo wzmianki o DS'ach biorę pod uwagę także refraktor, jeśli jego konstrukcja bardziej sprzyjałaby mobilności

... czy może dam radę ze 150mm?

-i może jeszcze: czy EQ2 faktycznie się nie nadaje do niczego więcej poza mierzeniem siły wiatru?

lech · 22 Września 2008

Witaj na forum Morthond !

... ale mając na uwadze wszelkie ograniczenia bardziej skłaniałbym się do DS'ów

No niestety, ale z tego co napisałeś to z DSami może być u Ciebie bardzo słabo (o ile w ogóle). Jeżeli planujesz głównie obserwować u siebie, z balkonu to ja osobiście skłaniał bym się bardziej ku obserwacją planetarno-księżycowym. Wtedy możesz zainwestować w jakiś nieduży gabarytowo teleskop przeznaczony stricte do tego typu obserwacji. Jaki miały by być to teleskop ? Chyba najlepiej jakiś MAK np. 127 mm. Odradzał bym tutaj jakieś długie refraktory, czy newtony (kwestia wymiarów twojego balkonu). Polecam atr. na celestii KLIK

Z drugiej strony jeżeli będziesz jeździł np. rowerem lub piechotą do swojej miejscówki to na wstępie musisz skreślić newtony na montażach paralaktycznych, czy długie refraktory, i inne ciężkie i duże sprzęty.

Co innego kiedy będziesz dysponował samochodem, wtedy jedynym ograniczeniem będzie kwestia wtargania sprzętu do i z samochodu. Więc nie skreślasz tutaj newtonów.

-jaką klasę wielkości sprzętu polecilibyście mając na uwadze wszystko o czym napisałem?

Tak jak napisałem wcześniej, zależy skąd będziesz głównie prowadził obserwacje. Jeżeli musi być mobilny to np. jakieś mak, ewentualnie krótki refraktor (jeżeli mówimy o achromatach ok. f/5 to musisz się liczyć z aberracją chromatyczną).

-czy refraktory są poręczniejsze (proszę o wybaczenie jeśli pytanie jest głupie )?

Zależy, jeżeli mówimy o achromatach to dobrze by było gdyby był w okolicy f/8-f/10, tak aby aberracja nie waliła po oczach. Niestety konsekwencją tego jest dosyć długi tubus takiego sprzętu i wtedy mobilność (w sensie transportu rowerowego lub na piechotę) spada mocno. Bardzo małymi maszynkami są krótkie achromaty w okolicy f/5, jednak tutaj aberacja może być dokuczliwa i mocna zauważalna (tutaj lepiej aby wypowiedzieli się właściciele tego rodzaju maszynek). Jeżeli mówimy o lepiej skorygowanych refraktorach (a zarazem droższych) czyli ED, APO to tutaj możesz już inwestować w dowolne z nich bez strachu o aberracje.

-ile waży montaż paralaktyczny, jakie są różnice między tym a azymutalnym np. AZ-3 jeśli chodzi o funkcjonalność?

Sama głowica nie jest jeszcze taka straszna, ale pamiętaj, że wraz z montażem paralaktycznym musisz targać przeciwwagi i tutaj już się robi trochę mniej różowo. Po dokładne dane odsyłam do stron producentów/dystrybutorów. Tutaj masz atr. na temat tego rodzaju montaży KLIK. AZ-3 nie posiadam, ale można zauważyć, że jest on już na pewno bardziej mobilny od reszty montaży paralaktycznych (nie wymaga przeciwwag). Jednak tutaj też nie jest tak super, jego użytkownicy skarżą się na problemy podczas obserwacji w okolicy zenitu. Przypuszczam, że Porta Vixena była by lepszy rozwiązaniem, ale droższym.

-czy warto czekać na jakąś okazję spośród sprzętu używanego, czy brać ze sklepu?

Na pewno warto śledzisz forumowy dział AstroMarket, czasami trafiają się naprawdę świetne okazje.

-czy warto brać sprzęt z celem przyszłej (rok?) zamiany na coś większego? (podejrzewam, że w przyszłym roku będę mógł dysponować samochodem )... bo ponoć apetyt rośnie w miarę jedzenia

To już zależy od Ciebie i twojego portfela, ale pamiętaj, że każda zmiana sprzętu ponosi za sobą pewne straty.

-i może jeszcze: czy EQ2 faktycznie się nie nadaje do niczego więcej poza mierzeniem siły wiatru?

Odsyłam do wyżej podlinkowanego atr. na Celestii

Pozdrawiam

lech

Morthond · 22 Września 2008

Dziękuję za odpowiedź

Z tego wynika że MAK byłby rozwiązaniem najbardziej wychodzącym naprzeciw potrzebom logistycznym.

Z tym balkonem to zdarzałoby się dużo rzadziej niż wypad w teren, więc w zasadzie tylko kwestia zabrania wszystkiego ze sobą i to nawet bez roweru.

Z tego co widzę, to cena takiej tuby 127mm to ok 1000zł, do tego montaż...

Biorąc pod uwagę wymianę sprzętu na coś większego i idące za tym straty, chyba rozejrzę się za czymś używanym.

I napewno będę śledził oferty na forum

A rozpatrując np. newtona 130mm - czy wejdzie toto w jakąś torbę turystyczną żeby przenieść te kilkaset metrów?

Czy otwarta i bardziej delikatna niż w lunetach konstrukcja reflektora potrafi ucierpieć na częstym przenoszeniu?

Wbrew pozorom, komunikacja miejska też może nas dowieźć do miejsc przypominających stepy środkowoazjatyckie

I ile waży w przybliżeniu pełen zestaw (myślę o wspomnianym wcześniej newtonie)?Chodzi mi o jakiś rząd wielkości dający wyobrażenie.

Zastanawia mnie też dlaczego w ofertach sklepów nie ma reflektorów na montażach AZ? To jest podyktowane jakimiś przesłankami technicznymi?

edit:

No, jeśli oferty takie jak ta: http://astro-forum.org/Forum/Mak-SW-127-1500-t21588.html

zdarzają się tu częściej to ja poczekam

Edytowane 22 Września 2008 przez Morthond

lech · 22 Września 2008

A rozpatrując np. newtona 130mm - czy wejdzie toto w jakąś torbę turystyczną żeby przenieść te kilkaset metrów?

Dane SW odnośnie Newtona 130/650 KLIK, długość tubusa to ok. 62 cm. Musisz mieć tylko na uwadze, że ta krótsza wersja jest jasna f/5 i będzie wymagał dobrze skorygowanych okularów (niestety zarazem i drogich), jeżeli nie chcesz oglądać komy przy brzegach pola widzenia. SW robi jeszcze dłuższą wersję f/7 tej 130, ale jej długość to już 83 cm. Nie ma się co oszukiwać ale nie jest on mały, a do tego jeszcze musi dojść jakiś montaż.

Co jak co ale pod względem mobilności i zarazem jakości obrazów to teleskopów katadioptrycznych chyba nic nie pobije (chyba, że jakieś APO ale to jest już inna cena). Tutaj masz jeszcze recenzje MAK127 Oriona (droższe od SW, ale mobilność przecież ta sama) : KLIK i KLIK

Czy otwarta i bardziej delikatna niż w lunetach konstrukcja reflektora potrafi ucierpieć na częstym przenoszeniu?

Będzie wymagał jedynie częstszej kolimacji niż zwykle.

I ile waży w przybliżeniu pełen zestaw (myślę o wspomnianym wcześniej newtonie)?Chodzi mi o jakiś rząd wielkości dający wyobrażenie.

Tak na oko to ok. 20 kg.

Zastanawia mnie też dlaczego w ofertach sklepów nie ma reflektorów na montażach AZ? To jest podyktowane jakimiś przesłankami technicznymi?

Newtony na montażach azymutalnych stawia się po prostu na dobsonie.

Pozdrawiam

lech

Morthond · 22 Września 2008

Hmm.. wygląda na to ze ten sprzęt można zabrać praktycznie wszędzie, a i będzie na co popatrzeć.

Te 10kg i ~30cm różnicy w transporcie ręcznym to dużo.

Myślę, że do czasu dorobienia się transportu zaznajomię się wystarczająco ze wszystkimi obiektami które można dzięki temu telepowi obejrzeć.I cieszy mnie też, że planety będą się ładnie prezentować, bo mimo wszystko nie lubię się ograniczać

I chyba warto dołożyć parę groszy więcej za możliwość cieszenia się ciemniejszym niebem :rolleyes:

kolejne pytania:

-czy pole widzenia w stosunku do newtona jest znacząco różne?

-po jakim czasie obserwacji tuba nagrzewa się do stanu, kiedy wymaga schłodzenia? zimą to też stanowi problem?

lech · 22 Września 2008

-czy pole widzenia w stosunku do newtona jest znacząco różne?

Niestety MAK będzie miał z tyłu wyjście 1,25", a więc podejdą tylko okulary w tym standardzie. Generalnie tego typu sprzęt uważa się raczej za teleskop planetarny gdzie małe pole widzenia nie jest problemem. Nie przekreśla to jednak całkowicie DSów (odsyłam do recenzji z Astronocy). Z czasem możesz jeszcze dokupić jakieś szersze okulary pod ten standard.

-po jakim czasie obserwacji tuba nagrzewa się do stanu, kiedy wymaga schłodzenia? zimą to też stanowi problem?

Czas jaki musisz poświęcić na chłodzenie to ok. 2-3h w zależności od temperatury otoczenia. Niestety tego typu konstrukcje (katadioptryki) wymagają dosyć długiego czasu chłodzenia i są bardzo czułe na to.

Pozdrawiam

lech

Morthond · 22 Września 2008

Dziękuję za pomoc.

Od teraz będę brał poważnie pod uwagę Maki, ale za reflektorem też będę się rozglądał (głównie ze względu na finanse i lepsze możliwości obserwacji DS), tylko muszę osobiście przekonać się ile waży/jakie wymiary ma ten sprzęt i ocenić czy warto się męczyć z taszczeniem tego.

Niemniej wszystko czego się dowiedziałem było bardzo pomocne

Gregorio · 22 Września 2008

Lechu@ nie wiem czy zrozumiałeś pytanie.

po jakim czasie obserwacji tuba nagrzewa się do stanu, kiedy wymaga schłodzenia? zimą to też stanowi problem?

Ja bym odpowiedział że tuba to nie silnik parowy który nagrzewa się podczas pracy.

Tuba wymaga schłodzenia po wyniesieniu z ciepłego np domku na zimny dwór. Trzeba wtedy czekać na wyrównanie temperatury tuby z otoczeniem. Problem jest zwłaszcza zimą

Morthond@ Przeczytaj Celestie

Pozdrawiam

Grzegorz

Edytowane 22 Września 2008 przez Gregorio

lech · 22 Września 2008

Lechu@ nie wiem czy zrozumiałeś pytanie.

racja, chyba się rozpędziłem za bardzo i z marszu odpowiednio je przerobiłem

Pozdrawiam

lech

Morthond · 24 Września 2008

Ok, powiedzmy że rozpatruję newtona 130/900 + jakieś okulary, może napęd.

Czy można uznać światłosiłę f:1/7 za względnie "uniwersalną"?

Edytowane 24 Września 2008 przez Morthond

Hans · 24 Września 2008

Ok, powiedzmy że rozpatruję newtona 130/900 + jakieś okulary, może napęd.

Czy można uznać światłosiłę f:1/7 za względnie "uniwersalną"?

Wzglednie tak Co nie zmienia faktu, ze słabe okulary i tak dostaną w nim po łbie, ale to chyba nie jest etap na którym powinieneś skupiac uwage. Ty się zdecyduj co chcesz z tym teleskopem robic, walczyć z nieciekawego podwórka, czy jednak atakowac dalsze miejscówki. Newtonik 130/F7 to jednak nie jest optymalne rozwiązanie dla zadnej z tych opcji moim zdaniem.

Poczytaj o teleskopach mobilnych i ich ograniczeniach na celestii: http://www.celestia.pl/Teleskop_mobilny

Najpierw decyzja strategiczna czego chce, na co moge sobie pozwolić i jakie mozliwosci da mi potencjany sprzet, a dopiero potem decyzje taktyczne co konkretnie i za jakie pieniadze.

Pozdrawiam.

Ps. Naprowadze cię troche. Przemyśl "walizkowca" typu Taurus. Koniecznie głęboko wszystkie za i przeciw, bo to nieco inna bajka kwotowa niz ta o której rozmawiamy. Jezeli bariera cenowa bedzie nie do przeskoczenia , to wracamy do punktu wyjscia. Wtedy powrót do arcika na celestii z linka i przyswoić plusy i minusy rozwiązań tam podanych.

Morthond · 24 Września 2008

Ps. Naprowadze cię troche. Przemyśl "walizkowca" typu Taurus.

Hmm a jakiś link do takowej oferty? Jakoś nie mogę trafić via google

edit:

czekam cały czas na warunki pozwalające z lornetką w ręku ocenić widoczność na moim niebie i okolicach,

ale póki co aura pozwala jedynie na gmeranie w necie <_<

jeśli okaże się, że DSy są w śladowych ilościach widoczne, zastanowię się nad jakimś poręcznym refraktorkiem+AZ3 do planet, Księżyca i Słońca oraz co jaśniejszych obiektów dalekiego kosmosu.

edit2:

popatrzyłem na oferty z forum, te Taurusy to chyba póki co poza moim zasięgiem - mam jeszcze inne wydatki

a to: LINK

co to za twór? wygląda na dosyć mały, a ogniskowa = 1000mm... nigdzie nie mogę znaleźć danych dot. wagi i rozmiarów.

Jednak podejrzewam EQ1 i kompletną taniznę jeśli chodzi o wykonanie :/

Edytowane 24 Września 2008 przez Morthond

24 Września 2008

Ale obserwacje planetarne z tego podwórka przecież będą niemożliwe, skoro całe prawie południe zasłonięte! Czyli różne planetarne katadioptryki to raczej na wycieczki!

Ale DS-y? Z moich doświadczeń wynika, że w pogodne (bezchmurne) noce sąsiedzi postanawiają grać w brydża do rana, czy robić coś równie frapującego, tak, że podwórkowe obserwacje DS są z powodów ogólnosąsiedzkich dostępne w dość ograniczonym zakresie, niezależnie od zaświetlenia nieba od dalszego otoczenia.

Moim zdaniem - na cokolwiek się zdecydujesz, będzie to na wycieczki a nie na podwórko.

A ja stale sobie fantazjuję o NexStarze SLT 104 (krótki achromat z GoTO) jako dosyć uniwersalnym i względnie mobilnym sprzęcie dla początkujących (jak ja) obserwatorów.

Morthond · 24 Września 2008

Moim zdaniem - na cokolwiek się zdecydujesz, będzie to na wycieczki a nie na podwórko.

A ja stale sobie fantazjuję o NexStarze SLT 104 (krótki achromat z GoTO) jako dosyć uniwersalnym i względnie mobilnym sprzęcie dla początkujących (jak ja) obserwatorów.

No ok, ostatecznie uznaję że tak jest w istocie

Z resztą i mniejsza apertura wystarczy do nacieszenia się niebem do czasu aż się zmotoryzuję

I tak do wypłaty mam jakieś 2 tygodnie, więc jest trochę czasu by zapoznać się dobrze z tematem :rolleyes:

Ten SLT 104 faktycznie byłby idealny... ile kosztowałoby to bez GoTo a na jakimś montażu, który by to wytrzymał?

edit:

póki co na pierwsze miejsce powraca

achromat 90/900 na AZ3

W tym przypadku długość tuby 0,9-1m aż tak bardzo nie będzie mi przeszkadzać, jeśli waga i średnica będą do zaakceptowania. Wymyślę sobie jakąś torbę czy walizkę

Są większe apertury, ale w granicach cen do zaakceptowania przeze mnie tylko z króciutkimi ogniskowymi = f/5 :/

Edytowane 24 Września 2008 przez Morthond

25 Września 2008

Ten SLT 104 faktycznie byłby idealny... ile kosztowałoby to bez GoTo a na jakimś montażu, który by to wytrzymał?

Bez GoTo ten teleskop nie istnieje. NexStar SLT 104 bardziej ma kusić tym zautomatyzowanym montażem azymutalnym (w zamyśle producenta) niż rurą. W Anglii kosztuje 280 Ł. Ogniskowej długiej toto nie ma, przeto jakieś jaśniejsze DS dałoby się ułowić.

Ale ja nie zachwalam, bo nie mam tego sprzętu, tylko o nim czytałem, ktoś w Forum pochlebnie się wyrażał, zwracając uwagę na delikatny, plastikowy montaż. Wszystkie GoTo za 300 Ł są delikatne.