Skocz do zawartości

Dylemat ustawienia aparatu do focenia meteorów.


sp3uca

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Do tej pory fociłem Canonem niebo szerokokątnie w trybie ISO 1600 sekund 20-30. Serie zdjęć.

Było ok.

Wczoraj zmajstrowałem wyzwalacz (kabelki + stary PalmVx) do ustawiania ekspozycji w Bulb.

No i się zastanawiam teraz , niby mogę ustawić np. serie eksp. po 5 -10 minut i dłużej, ale wtedy

ISO zjeżdzam do 100 - 200 zeby nie przepalić miejskiego nieba.

I dylemat mam bo zastanawiam się - krótkie zjawisko przelotu z małą jasnością lepiej zarejestruje

się przecież na jednej z klatek z wyższym ISO w trybie seria xx sekundowych ekspozycji ,

niż na długiej 10 minutowej jednej ale z małym ISO 100...

 

Czy podobnie myślą doświadczeni "łapacze" meteorów ? <_<

 

Andy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Do tej pory fociłem Canonem niebo szerokokątnie w trybie ISO 1600 sekund 20-30. Serie zdjęć.

Było ok.

Wczoraj zmajstrowałem wyzwalacz (kabelki + stary PalmVx) do ustawiania ekspozycji w Bulb.

No i się zastanawiam teraz , niby mogę ustawić np. serie eksp. po 5 -10 minut i dłużej, ale wtedy

ISO zjeżdzam do 100 - 200 zeby nie przepalić miejskiego nieba.

I dylemat mam bo zastanawiam się - krótkie zjawisko przelotu z małą jasnością lepiej zarejestruje

się przecież na jednej z klatek z wyższym ISO w trybie seria xx sekundowych ekspozycji ,

niż na długiej 10 minutowej jednej ale z małym ISO 100...

 

Czy podobnie myślą doświadczeni "łapacze" meteorów ? <_<

 

Andy

 

Nie jestem specem tematu, ale widziałem, że specjaliści robią sobie takie boxy w których nad aparatem chodzi rodzaj 'wentylatora' tzn takie śmigło, które równomiernie się obracając przesłania w regularnych odstępach czasu wlot do pudełka, co daje np zmniejszenie ilości zbieranego światła o połowę. W efekcie meteory rysują sięjako przerywane linie, ale plus jest też taki, że widać wtedy również jak zmieniała się prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Do tej pory fociłem Canonem niebo szerokokątnie w trybie ISO 1600 sekund 20-30. Serie zdjęć.

Było ok.

Wczoraj zmajstrowałem wyzwalacz (kabelki + stary PalmVx) do ustawiania ekspozycji w Bulb.

No i się zastanawiam teraz , niby mogę ustawić np. serie eksp. po 5 -10 minut i dłużej, ale wtedy

ISO zjeżdzam do 100 - 200 zeby nie przepalić miejskiego nieba.

I dylemat mam bo zastanawiam się - krótkie zjawisko przelotu z małą jasnością lepiej zarejestruje

się przecież na jednej z klatek z wyższym ISO w trybie seria xx sekundowych ekspozycji ,

niż na długiej 10 minutowej jednej ale z małym ISO 100...

 

Czy podobnie myślą doświadczeni "łapacze" meteorów ? <_<

 

Andy

 

 

Oczywiście im wyższa czułość, (niższa przesłona) tym słabsze a co za tym idzie więcej będziesz rejestrował zjawisk.

Przy niskim ISO będziesz łapał tylko najjaśniejsze bolidy które zdarzają się dość rzadko.

 

Zerknij na orientacyjny zasięg meteorowy:

 

http://www.pkim.org/?q=pl/node/1026

 

 

Musisz się zastanowić na ile masz czasu na przeglądanie zdjęć (przy 30 s to kilkaset a zimą >1tys. ekspozycji z nocy)

jak bardzo możesz zamęczyć migawkę, jaką masz pojemność karty ect.

 

Kolejna sprawa to przy długich naświetlaniach nie znamy do końca współrzędnych meteora, bolida ( gwiazdy są łukami)

(w przypadku 30 s nie ma tego problemu)

 

Jedynym ratunkiem w tym wypadku jest:

- dokładny czas zjawiska z innej stacji video

- dokładne ustawienie czasu w aparacie.

 

Czyli znamy czas rozpoczęcia i zakończenia ekspozycji na foto ,

znamy czas zjawiska ze stacji video i możemy wyliczyć prawidłowe współrzędne zjawiska na niebie.

Pamiętajmy jednak służba czasu !

 

Następna sprawa to przy długich czasach naświetlania gwiazdy zaczynają się nam nakładać

i zaczynają nam ginąć słabsze czyli przyszłe punkty(łuki) do wyznaczania współrzędnych zjawiska na foto.

Im więcej gwiazd tym dokładniejsza siatka współrzędnych.

 

Myślę ze 2 minuty do dobry kompromis co do ilości ekspozycji z nocy i możliwości ustawienia ISO ( co za tym idzie ilości zjawisk)

Oczywiście masz możliwość 1600 ISO ( 30s) to gorąco zachęcam , szybciej i więcej będziesz łapał zjawisk.

 

Pkz w poście wyżej- wspomina o "wentylatorach- śmigłach" nazywamy je shutterami.

 

Pozwalają wydłuzyć 2 a nawiet więcej krotnie czasy ekspozycji przydatne zwłaszcza w zaświetlonych miejscach.

Jeśli mamy precyzyjny shutter mający stałą dokładną ilośc obrotów można tez wyliczać na podstawie przeciec meteoru również prędkość kątowa zjawiska.

 

poradnikfotophaethon06.jpg

 

 

http://www.pkim.org/?q=pl/obserwacje_fotog...teorow_shuttery

 

Łapiemy wtedy takie poprzerywane meteorki:

 

obserwacje_foto_shutter1.jpgobserwacje_foto_shutter2.jpg

 

 

Osobiście używam 30 s ekspozycji choć mam ciemne niebo z możliwością bardzo długich ekspozycji.

Jakoś w Grudniu przejrzę swoją ćwierć milionową ekspozycje :) żyje jeszcze po tym, wzrok też mam jeszcze bardzo dobry :)

Aparaty też dzielnie się trzymają, choć teoretycznie w Nikonie już dawno, dawno temu powinna paść migawka

 

Nie wiem czy czytałeś ale nieskromnie powiem ze tutaj są takie podstawy cyfrowej fotografii meteorów:

 

http://www.pkim.org/?q=pl/node/1021 - wraz z podstronami poniżej

 

 

Krzyś :)

Edytowane przez Krzyś Polakowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)I dylemat mam bo zastanawiam się - krótkie zjawisko przelotu z małą jasnością lepiej zarejestruje

się przecież na jednej z klatek z wyższym ISO w trybie seria xx sekundowych ekspozycji ,

niż na długiej 10 minutowej jednej ale z małym ISO 100...

 

Czy podobnie myślą doświadczeni "łapacze" meteorów ? <_<

 

Andy

 

Taka jeszcze uwaga nie od speca. Zjawisko trwa krótko wiec długi czas naswietalnia nic tu nie pomoże, bo nie złapiesz wcale więcej fotonów, one i tak oddziaływuja przez te 2-5 sek. i czy masz ustawione 10 sek, czy 600sek, niec tu nie zmieni. Mniejsze iso oczywiście tym bardziej tu nam nie na ręke. Jedyny plus jaki dostrzegam przy długich ekspozycjach to fakt, że bedziesz miał wieksze szanse na złapanie całego zjawiska a nie tylko jego fragmentu. Raz, ze zjawisko może się zacząc tuz pod koniec krótkiego czasu klatki a dwa ,z e canon potrzebuje kilku sekund na przemielenie materiału nim nie zacznie nastepnej klatki, Wiec stosując krótkie czasy, masz relatywnie większy okres , gdy matryca nic nie rejestruje, bo elektronika aparatu zajeta jest dzierganiem obrazu na karcie CF.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak widze że dobrze kombinowałem, bulb zostawie dla astrofoto, na meteory tylko 25 sekund z ISO max.

Ok znam shutter'y ale to już "profesjonalizm" okreslanie szybkości itp,

Jedynie tylko zastanawiam sie czy nie dało by sie zcrackowac firmware aparatu aby nie opuszczał lustra przy kazdej

ekspozycji - odpadło by niepotrzebne kłapanie.

Dzięki za odpowiedzi.

 

Andy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, to mamy ileś tam sesji za sobą. Wcześniej wspominałeś, że sesje "bez efektu", także mają swoją statystyczną wartość, że warto sobie zapisywać w dzienniku czasy obserwacji etc. To teraz pytanie, co robimy z tym dalej? Szukałem na stronie PKiMu jakiegoś adekwatnego formularza, ale szukałem za słabo jak mniemam?

Edytowane przez narwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys w czasach fotografii analogowej gdy wykonywalo sie te kilka do kilkunastu ekspozycji na noc istnial formularz z tabelką w którą wpisywalo sie momenty początków i końców ekspzycji (trwjących po 15, 30 minut albo i dłużej)..Teraz tych ekspozycji robi się nawet do 1500/noc, momenty lądują w exifie, warto więc odnotować poprostu czas początku i końca całej serii, ISO, przysłonę, typ aparatu i obiektywu i co bardzo ważne - współrzędne miejsca obserwacji z najlepszą możliwą dokładnością.

 

Co do szczegółów technicznych..

Im krótsza ekspozycja tym większe szanse na złapanie czegoś, mamy mniejsze tło i łatwiej coś na zdjęciu zauważyć ;) Jeżeli chcemy zmaksymalizować szanse na złapanie czegoś przeciętnego to dajemy krótkie czasy (15s-30s), przysłone oraz ISO eksperymentalnie do warunków, w kazdym razie ile sie tylko da. Jeśli warunki nie pozwalają ratujemy sie czasem, nie czuloscia i przyslona. Jak zauwazyl Hans czas nie ma tu nic do rzeczy jesli chodzi o samo naświetlenie meteoru, na jego rejestracje wplyw ma ISO i przyslona ;). Metoda dobra na maksima dużych rojów gdy można złapać dużo różnych słabszych rzeczy.. Poza maksimami nie polecam, migawke mozna zarżnąć w miesiac takim strzelaniem ;)

 

Metoda na bolidy jest nieco inna.. Tutaj dostosowujemy sie głównie do warunków, bierzemy pod uwagę że sprzet ma działać w sposób długotrwały. W grę wchodzą ekspozycje 5min i dłuższe, do tego warto dostosowac całą resztę na ile warunki pozwolą. Bolidy są zwykle na tyle jasne (zwłaszcza te najwartościowsze) że tak czy siak się zarejestrują ;)

 

Wirujący shutter to bardzo przydatna sprawa. W idealnym przypadku służy do wyznaczania prędkości kątowej, (musimy dokładnie znać i kontrolować prędkość obrotową takiego śmigła), w prostszym przypadku tez jest jednak bardzo przydatny - nawet jeśli nie potrzebujemy wyznaczać prędkości to obecnosc wirujacej przeslony pozwala wydluzyc czas ekspozycji, niekiedy nawet wielokrotnie. W sierpniu 2007 przy użyciu shuttera ze stosunkiem czesci przepuszczajacej swiatło do nieprzepuszczajacej 1:8 wykonywałem 15min ekspozycje na kliszy 3200ISO z obiektywem 1.8/50 :)..To był istny wymiatacz.. ;)

 

 

 

 

 

 

No dobrze, to mamy ileś tam sesji za sobą. Wcześniej wspominałeś, że sesje "bez efektu", także mają swoją statystyczną wartość, że warto sobie zapisywać w dzienniku czasy obserwacji etc. To teraz pytanie, co robimy z tym dalej? Szukałem na stronie PKiMu jakiegoś adekwatnego formularza, ale szukałem za słabo jak mniemam?
Edytowane przez Brahi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze raz : )

MAM już parę sesji, i SPISANYCH parametrów które wymieniłeś. I teraz pytanie co z tym DALEJ? Czyli: czy ktoś te dane zbiera, tak/nie? Kto zbiera, i jak je sformatować (arkusz zgłoszeniowy - link) żeby temu komuś nie przysposabiać zbędnej pracy.

 

Póki co, skorzystałem jako ze wzorca, z formularza zgłoszeniowego http://ftp.pkim.org/raporty/raport_foto.pdf . Ale to jest do obserwacji "pozytywnych", wpasowanie w to serii "negatywnej" wydaje się oczywiste. Ale ok, mam coś w rodzaju mini raportów, i wracamy do punktu wyjścia: do kogo teraz?

 

Astropozdro! B)

Edytowane przez narwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kontynuując wątek z pytaniami do ekspertów.

 

W kwestii kamer, znalazłem w Poznaniu coś takiego:

KAMERA B/W MT-3630H AI-V/DC 250zł

Czułość: 0.001 lux / F 1.2

Liczba linii: 420 TVL

Automatyczna przesłona: Video/DC

Wyjście Video: 1 Vpp / 75 Ω

Odstęp sygnał - szum > 48 dB

http://sklep.delta.poznan.pl/?KAMERA-B/W-M...4b391c3f1da93a9

 

 

OBIEKTYW CS-2.8/DC 2.8mm DC F=1.2 90zł

f 2.8 mm, F 1.2

Autonatyczna przesłona: DC

Kąt widzenia dla kamery z przetwornikiem 1/3 cala: 81°

http://sklep.delta.poznan.pl/?OBIEKTYW-CS-...4b391c3f1da93a9

 

 

No i pytanie, czy i jak, spełnia to "minimum programowe" do rejestracji zjawisk, czyli "uzyskiwanie danych o odpowiedniej jakości, nadających się do dalszych analiz"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Kamery to tej nie testowałem i trudno mi powiedzieć czy jest tak czuła jak podają. aktualnie najtańsze i wystarczająco czułe są Tayamy.

 

http://sklep.delta.poznan.pl/?KAMERA-B/W-T...00b6148b062eb61

 

Jeśli masz możliwość pójścia do sklepu przed zakupem to możesz porównać jaki obraz dają obie i wybrać lepszą.

 

Co do obiektywu to cena jest podejrzanie niska. Bardzo prawdopodobne że obraz będzie kiepskiej jakości a w tedy to najlepsza kamera nic nie poradzi.

Polecam Computary, np taki

http://www.dipol.com.pl/obiektyw_2_9-8_2mm...10fcs_M2129.htm

ale lepszy by był ze stałą ogniskową 4mm.

http://www.euroalarm.com.pl/oferta?Computar_T0412/28/1584

takie stosujemy ale może gdzieś znalazł by się za mniejsze pieniądze.

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ze względu na problemy z kupnem obiektywów manualnych stało-ogniskowych computara lub erniteca zaczęliśmy robić nowe testy dostępnego sprzętu. Obecnie najpopularniejsze w ofertach są różnego rodzaju zoomy.

 

Na stronie http://www.pkim.org/?q=pl/node/1091 znajduje się mały test co prezentuje sobą obiektyw spacecom 3-8mm F1.2. Przepraszam za oceny "na oko". Jest to dopiero bardzo początkowa faza testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.