Skocz do zawartości

Okulary i teleskop.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Widze ze inni zbadali to już wcześniej lub wzieli dane od producenta ale wiesz że raczej nie publikuję nie sprawdzonych przez siebie danych i czekam na oficjalne wyniki pomiarów testowych  ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogniskowe i pola okularów Soligor RKE 26, 32 i 40 mm pomierzyłem. Wyniki wysłałem do Janusza P.

 

Janusz coś zniknął z sieci. Może wyjechał na święta. Wolałbym, przynajmniej na razie, nie publikować wyników bez jego zgody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jestem i służę rzetelną informacją 8)

Cytat z badań El Capitano bez cenzury i upiększania jak zwykle ;D ;D ;D

 

"Podaję wyniki ostateczne:

 

"26 mm" nominalnie

f = 28,3 mm zmierzone

p = 55,1° zmierzone

 

"32 mm" nominalnie

f = 35,4 mm zmierzone

p = 60,2° zmierzone

 

"40 mm" nominalnie

f = 43 mm (zmierzone z większym błędem niż pozostałe)

p = 55,7° zmierzone"

 

Te wyniki są wiarygodne i zostaną umieszczone oczywiście w naszej firmowej ofercie ;D ;D ;D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może podam taki przykład:

Dwa okulary, których ogniskowe i pola mierzyłem miały -  zamiast 6,3 mm - jeden 6,5 a drugi 6,6 mm. To dużo, jeśli interesuje Cię dokładnie powiększenie w Twoim sprzęciorze i dzielisz np. 1000 mm przez 6,3 i 6,6. Dostajesz powiększenia alkbo 159x albo 151x. Z barlowem będzie jeszcze gorzej - 317x i 303x. Pola zamiast 52° wynosiły ok. 44,5° (!)

Pewien niemiecki okular "6 mm" miał ogniskową (8,5 mm)   :o

 

Im droższy okular, tym bliższe prawdzie jego parametry, to prawda. Dla tych najtańszych (do 200 zł) bywa przeróżnie - klient i tak kupi, jeśli go nie stać na okular za 1500 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzień, niekoniecznie pogodny, po zogniskowaniu teleskopu na nieskończoność, mierzę (niepodświetlanym) mikroskopem pomiarowym średnicę źrenicy wyjściowej - ok. 1-2 minut.

 

W pogodną noc mierzę czas centralnego dryftu znanej gwiazdy przez pole widzenia teleskopu z badanym okularem - do 25 minut (zależy od ogniskowej). Potem kontroluję optrzymany wynik za pomocą obserwacji średnicy pola gwiazdowego (czasem nawet do kwadransa) i, na koniec, upewniam się, że nie strzeliłem jakiegoś grubego babola (pomyłki, nie błędu przypadkowego z rozkładu Gaussa) za pomocą porównania widocznej średnicy kątowej diafragmy z innym, zmierzonym wcześniej,  okularem (przykładając oba do oczu i zamieniając miejscami w celu wyeliminowania ewentualnych błędów osobniczych w soczewkach oczu) - chwila.

 

Potem odpalam excela z własnymi arkuszami do ogniskowej zmierzonej na podstawie plamki wyjściowej i liczenia pól zmierzonego i nominalnego (czyli takiego, jakie byłoby, gdyby okular miał jednak ogniskową taką, jak nominalnie na okularze wydrukowana lub podana przez producenta) - kilkanaście minut.

 

Czyli niecała godzina na jeden okular. Jak krótki, to dryft błyskawiczny i można uwinąć się dwukrotnie szybciej.

 

Jak jest trochę czasu w zapasie, to powtarzam wyniki, żeby zbadać własną powtarzalność i wiarygodność   ;)

- nie było z tym dotąd problemu  : :)

 

Jeżeli wyniki sa zadziwiające (a bywają), to powtarzam pomiary wielokrotnie na różnych teleskopach.

 

 

Do Janusza P. i Bartka:

 

Kurde! Jeżeli do końca długiego majowego weekendu nie zamelduję Wam, że skończyłem ten artykuł o pomiarach pól okularów, to ogłoście na Forum, że jestem niesłowny Dupa-Jasiu  > :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zapytalem dlatego bo to oznacza ze chcac swobodnie obserwowac przez okulary o krotkich ogniskowych lepiej zmierzyc jego rzeczywista wartosc bo moze sie okazac ze to samo mamy np. pomiedzy 9mm a 11mm

A w tamich przypadkach juz jest roznica w komforcie pracy (inna sprawa ze wskazane przez was bledy nie przekraczaja 10%).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na ile poważnie to stwierdził nasz rodzimy Forumowicz-producent (J.P.III), ale zapewniał mnie, że +/-10% dla ogniskowej okularów, to w tej branży dopuszczalna normalka. Czyli dla takiego 6,3 mm masz zakres 5,6-7,0 mm, Dla 40 mm masz 36,0-44,0 mm   :)

Jeżeli użyję takich dwóch skrajnych okularów z moim S-W, to będę miał "wachlarz" powiększeń od 22,7 do 27,8 (delta P = 22% !). Z barlowkami i większymi ogniskowymi sprzętu będzie tego naprawdę sporo.

 

Z tego powodu naprawdę warto wiedzieć co się ma. Zwłaszcza, przy charakterze nieco pedantycznym. Ja zainteresowaem się ogniskowymi, bo były mi potrzebne do obliczenia pól. Pola zmierzone i policzone dla ogniskowych nominalnych są przekłamane nawet do kilku dużych stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

El w mojej branży (obiektywy do kamer przemysłowych) takie różnice (10%) w ogniskowych obiektywów  to także standard. Im tańszy tym różnice większe wynika to zapewne z tego, że nikt nie selekcjonuje szkiełek wychodzących z maszyny. To tak jak z opornikami 10% i 1% wychodzą z tej samej maszyny. Śmieszyć może jedynie podawanie ogniskowej z dokładnością do dziesiątych np. 6,3mm zamiast napisać 6mm. Ta cyfra dziesiętna sugeruje dużą dokładność, a tak nie jest. Ostatecznie można reklamować u dostawcy i żądać ogniskowej 6,3mm :-) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego, w czym już zdążyłem się zorientować, to hasło "6,3 mm" może być po prostu nazwą handlową produktu. Pamiętasz jak było na teleskopach.pl z super-ploesslowością okularów w ofercie Himpola? To są pewnie Ploessle, które według producenta są po prostu super! Stąd "Super-Ploessl" w nazwie.

W ofercie Foto Classicu są teraz okulary o nazwie "Ultra Wide Angle", a które wcale nie są UWA. Jeżeli kupiłeś olkular o nazwie "6,3" i masz egzemplarz z nadrukiem "6,3", to chyba możesz komuś tam skoczyć.

Nierzetelność to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z Toba Capitano. 6,3mm i brak w instrukcji dopisku +- 10% oznacza, że ma być 6,3mm bo milimetr jest zdefiniowany. Plosle, SPlosle, UWA itd. nie są nigdzie zdefiniowane przynajmniej nie w takim pojęciu i zakresie jak metr, stopień Kelwina. Obawiam się ze prózno ich szukać w układzie SI lub ostatecznie w Urzędzie Patentowym. W tym przypadku (SP, UWA) możemy jedynie mówić o rzetelności sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest nieco bardziej prozaiczna i mniej denerwująca. Tani sprzęt jest dlatego tani, ponieważ normy techniczne są powtarzalne w dużym rozrzucie. To co jest w zasadzie normalne w produktach tanich jest niedopuszczalne w produktach firm renomowanych. Ale za to płacimy. Nie ma co narzekać na brak powtarzalności inwestując w okular za 100 zeta. Co do badań okularów to nawet jesli trafimy na okular trzymający parametry to przy takim "jednostkowym" badaniu wiemy tyle co nic. Tzn wiemy ale tylko o konkretnym egzemplarzu i trudno to ekstrapolować mówiąć że ten czy ów producent jest cacy lub be. Aby to zrobić na zasadzie opiniowania należałoby wziąć kilka egz. z różnych partii, co jest technicznie prawie niewykonalne. Biorąc natomiast do łapy dwa naglery z t.vue-mozna być raczej pewnym, że będą identyczne.

Zasada ta dotyczy zresztą to wszystkich produktów, nie tylko astro. Porzekadło g...kupisz g... masz jest niestety nie tylko "supermarketową" prawdą. Oczywiście można kupić coś taniego i dobrego ale albo to okazja albo...łut szczęścia.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z Toba Capitano

 

I słusznie! Chciałem być trochę na siłę spolegliwy, żeby nie wyszło że najeżdżam na jakąś firmę, i zrobiłem to bez przekonania. Niesmaczna ta żaba  :-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz El... Superplosslowatość okularów Plossla 4 soczewkowych ale tych z wklęsłą soczewką od oka może być w pewnym stopniu usprwiedliwiona bo sprawdzając w programach optyczno designerskich też znalazłem to rozwiazanie jako dające mniejsze aberracje piątego i wyższych rzędów tak ważne w dobrym projekcie okularu astronomicznego niż klasyczny Plossl z wypukłą soczewką od oka a skoro są lepsze to chyba możemy nazwać je Super-Plosslami ale reszta ??? no bez przesady, stary proszek w nowym kartonie u nas już nie przejdzie, "proszku ci u nas dostatek" ;) !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówmy się, że obaj wiemy co to jest okular typu Ploessl i co to jest okular typu Super-Ploessl. Ten rosyjski czterosoczewkowy nie jest ani tym ani tym. Można przymknąć oko na to "super", bo to coś więcej niż zwykły Pl. Ale to jeszcze nie to, co "zwykły" S-Pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okulary typu Ploessl (Pl) są dwoma podwójnymi zestawami czterech w sumie soczewek, dającymi pole według różnych poradników i instrukcji ok. 50°.

 

Okulary typu Super Ploessl (SPl, S-Pl) są układami 5-6 soczewkowymi o polach najmniej 52° (literatura fachowa). W niektórych poradnikach można doczytać się wartości 55°-60° (?). Według mnie to przegięcie, ale powyżej 50° to na pewno, skoro są ulepszeniem zwykłych Ploessli.

 

W zachodniej literaturze tematu występują częściej okulary "Modified Ploessl" zamiast "Super Ploessl" i niekoniecznie mają 6 aż soczewek. Teraz piszę z pracy. Sprawdzę w domu w artykułach ze "Sky & Telescope" i "Astronomy" co tam dokładnie piszą i powrócę do tego wątku (skany tych artykułów były opublikowane na teleskopy.pl i część z Was już je widziała).

 

Na stronie Himpolu był tekst: "okulary Super Ploessl, to okulary 4-soczewkowe". Okulary NPZ od 6,3 do 17 mm mają pola 44°-48°. Większych nie widziałem. Pola podane na stronie www wyglądały na porządnie pomierzone, ale przeliczone według nominalnych ogniskowych, co dało w paru przypadkach nieco pozawyżane wartości pól. Największy okular (40 mm) na stronie producenta

http://www.telescopes.ru/accessories.phtml

jest "tylko" zwykłym Ploesslem o polu 42° (i tylko on). Pozostałe są według producenta "Super Ploesslami" i mają mieć 52°.

 

Nie twierdzę, że te rosyjskie "S-Pl" to zwykłe Ploessle. Ale nie są to też Super Ploessle "pełną gębą". Może nie trzeba aż 6 soczewek, aby uzyskać superploesslowość okularu, może cztery genialnie zaprojektowane i wykonane wystarczą. Ale czy pole ulepszonego okularu może być tak sobie 10° (1/5) mniejsze?

 

Kiedyś, na teleskopach.pl, dyskutowaliśmy z panem Jerzym Poruczko o "komfortowo odsuniętej źrenicy wyjściowej" okularów S-Pl, co jest przecież jedną z najważniejszych cech okularów tego typu. Jeżeli w okularze 6,3 mm odsunięcie źrenicy na 4 mm jest komfortowe, to ja nie wyobrażam sobie odsunięcia mniej komfortowego. Kto przyklejał oko (zwłaszcza zimą) 6,3 mm, ten wie o czym myślę. Przy czym, pan Jerzy nie twierdził, że to odsunięcie jest komfortowe, ale że wynosi aż sześćdziesiąt parę procent ogniskowej okularu, a to - święta prawda - jest bardzo dużo (w okularze Pl 6 mm Soligora jest ok. 3,5 mm). Lantany Soligora mają źrenicę odsuniętą na 2 cm - przy ogniskowej 3,8 mm - to dopiero jest komfort).

Jak napisałem sprawdzę jeszcze coś w kwitach i odezwę się znowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknijcie na tą fotkę, chłopaki:

okulary_barlow_2.jpg

Zwrócie proszę uwagę, że okular 25 mm nie ma napisu Super, tylko jest zwykły "Plossl".

To są okulary z zestawu od mojego Tala - przywiezionego kilka miesięcy temu bezpośrednio z Moskwy.

(W moskwie na ten model (200K) trzeba się zapisać i czekać ok. 3 tygodnie.)

Nie widziałem nigdy innych okularów NPZ - czy starsze modele ( z przed roku, jak te z Himpola), też mają napis "Plossl", czy "Super Plossl" jak moja 10?

Mam wrażenie, że ta srebrzysta tulejka (teoretycznie) 1 i 1/4" jest toczona na innej maszynie, niż tulejka do okularu 10mm i barlowa. Jest po prostu troszkę mniejsza i klekoce (klekocze?) podczas wkładania do wyciągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zwrócił mi na to uwagę Leszek M. (tutaj: lemarc):

To nie Himpol jest "winny" - oni są tylko sprzedawcami (przestawicielami) zobowiązanymi do podawania na swojej stronie www tekstów pochodzących od producenta (to samo napisali do mnie prywatnie panowie z Himpolu). I ja to rozumiem. A u producenta stoi "S-Pl". Nawet na stronach zachodnich sklepów, w specyfikacjach importowanych tam z Rosji okularów też piszą, że to 52-stopniowe Super-Ploessle. No i co zrobić?

 

Oklular NPZ 6,3 mm jest wyraźnie lepszy od Soligora 6 mm. Ten drugi to Ploessl. Jest więc problem z "kwalifikacją" tego pierwszego   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.