Skocz do zawartości

Perfect HDR


Adam Tomaszewski

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznam się szczerze ,że niezbyt podoba mi sie takie podejście do HDR . Zresztą to nie jest tak naprawdę HDR tylko zbyt mocna obróbka funkcjami dokładanymi do edytora HDR. Ot taki trochę odpustowy efekcik.W tylko kilku z tych fotek ma rację bytu -ot taki efekt trochę w stylu "Sklepów cynamonowych" czy "Ulicy krokodyli"- tylko użyłbym silnej desaturacji.

Ja staram sie bardzo ostroznie dawkować takie efekty bo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

Ostatnia moja fotka z czwartku - staram sie mozliwe dużo wydobyć z RAWu by oddać nastój chwili.

Pod względem technicznym -- tak. W odbiorze indywidualnym -- nie koniecznie. Te fotki z plfoto mi akurat do gustu przypadły, przynajmniej wiele z nich. W podobny sposób postrzegm świat, jak i tam ten autor. I nie chodzi tu moim zdaniem o przesadę z suwakami w Photomatix'ie czy też nie, tylko o indywidulność każdego z nas i t.p. Fotografia nie musi być wyłącznie narzędziem do utrwalania chwil w histori (mimo że może i często jest). Ciężko mi się wysłowić, proszę nie krytykujcie mocno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno pytanie ...

W jaki sposób decydujesz że "nasze zdjęcie mieści całą przestrzeń tonalną" ?

 

Odpowiedz mi proszę.

 

Kontynuuje temat, bo bede mial czas posiedziec przy kompie dopiero za tydzien.

A pytam o to bo czytałem tu opinie jakoby ktos wyczytał to z histogramu, że zdjecie Adama T nie nadaje sie do HDR i inne podobne.

 

Wiec pytanie:

Czy widział to co widział Adam T ?

Bo do oceny czy to jest na HDR czy nie to nadaje sie tylko wprawne oko.

To co widac na histogramie to tylko statystyka tego co !!! zarejestrowała matryca !!! i jest to jakas interpretacja obrazu.

HDR (przy okazji HDR (High Dynamic Range) to tylko skrót - fakt - nie wiem nadal po co mieszamy tu 3D studio ???) pomaga nam uzyskac za pomocą bardzo kiepskiej w porównaniu do naszego oka matrycy to co widzimy. Pisałem o tym pare postów wczesniej.

Pisałem takze ze nie podoba mi sie przesadne wyciaganie niektórych tonacji kolorystycznych itp. jak ktos juz tu zauwazył.

Ja juz temat wyczerpałem.

 

Pozdarwiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na histogramie widać, że nie ma clippingu ani w partiach jasnych, ani w ciemnych, bynajmniej w RAWach które wklejał wcześniej Adam (piszę z pamięci, bo teraz nie sprawdzałem). Stąd wniosek, że cały zakres tonacji zarejestrował się na pojedyńczej klatce, zatem nie ma sensu naświetlać więcej klatek z innymi parametrami ekspozycji. Effekty obróbki to jeszcze inna bajka, bo zrobić czarne niebo, wysaturować na maxa czy też wykontrastować można i bez użycia Photomatixa, choć programik ten robi to bardzo dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Mi się zawsze wydawało, że HDR to rodzaj zdjęcia, któremu bardzo daleko od naturalności...

 

Jeżeli widzisz takie zdjęcie to zapewne nie jest to HDR. To jest niestety skomplikowany temat. Wiele początkujących adeptów w fotografii robi x zdjęć, przepuszcza to przez jakiś super hiper program do robienia HDR i mając takie zdjęcie myśli, że to jest HDR. A to nie jest HDR a jakieś piiii pseudo zdjęcie. Trzeba powiedzieć i pamiętać o tym czym jest/ma być HDR. Ludzie o tym zapominają. Tak samo jak bez sensu jest zrobienie jednego zdjęcia (np. w formacie RAW) i zrobienie z tego HDR. Bdzura.

 

Na forach stricte foto już wiele było na ten temat pisane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HDR do wyswietlenia na zwykłym mało kontrastowym monitorze i do wydruku robi jedną bardzo nieprawdziwą przez co ... naturalnie wyglądającą rzecz.

symuluje kompensacje światła przez oko.

jeżeli robimy zdjęcie białego przedmiotu w cieniu a u góry mamy chmury w słońcu, to te chmury są 1000x jaśniejsze. tej prawdziwej 1000krotnej różnicy jasności nieda sie ani pokazac na monitorze ani wydrukować. więc trzeba zrobić oszustwo.

w tej samej wąskiej skali jasności (np papier) trzeba pokazać dwa obiekty rózniace się jasnoscia 1000krotnie.

w naturze zerkając oko widzi nasłonecznione chmury kompensując światło a patrzac na zdjęcie ma widziec to samo nie kompensując światła.

zatem żeby zdjęcie wyglądało naturalnie musi być nieprawdziwe :szczerbaty:

tego nieda sie skutecznie zrobić jedną krzywą.

jakby były monitory które by wyswietlały chmury jak żarówy nie było by problemu. (znaczy byłby, bo musiałyby byc podobnej wielkosci katowej co te naturalne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie to niema co iść w cienie tylko w światła. poprostu jest potrzebna straszna moc z takiego z LCD czy np AMOLED, żeby oko z lekka raziło. A w kinie przypadkiem to nie jest osiągalne? tak sie zastanawiam, bo dawno w kinie nie byłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.