Skocz do zawartości

Marcowy Saturn


misiowaty

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie chmury przerwały bardzo udaną sesję z Saturnem w roli głównej. Seeing oceniam na 8-9/10.

Wyraźnie obserwowałem pierścienie wokół globu oraz przerwę pomiędzy globem i pierścieniami. Na Przerwę Cassiniego oczywiście nie było szans.

Pięknie widoczne księżyce Saturna: Tytan, Rhea i zerkaniem Dione oraz Tethys. Enceladus niewidoczny.

Na tarczy planety wyraźny cień pierścieni i dwa pasy.

To był udany wieczór.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przeczytałam" tytuł wątku i nie wiem czemu spodziewałam się relacji z obserwacji Marsa... :Boink: Drobne przeoczenie, chyba już śpiąca jestem, za to moje zaskoczenie i wrażenia z opisu pasiastego "Marsa" bezcenne... :szczerbaty:

Zazdroszczę Ci pięknego planetarnego seeingu, u mnie na wybrzeżu to tylko pi... wiatr wieje i chmury przegania.

 

pozdrawiam

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przeczytałam" tytuł wątku i nie wiem czemu spodziewałam się relacji z obserwacji Marsa... :Boink: Drobne przeoczenie, chyba już śpiąca jestem, za to moje zaskoczenie i wrażenia z opisu pasiastego "Marsa" bezcenne... :szczerbaty:

Zazdroszczę Ci pięknego planetarnego seeingu, u mnie na wybrzeżu to tylko pi... wiatr wieje i chmury przegania.

 

pozdrawiam

Ori

Na południu zasadniczo też leje i wieje.... ale jak już się trafi ostatnio chwila pogody, to 'żyleta'! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę warunków i wytrwałości. U mnie lipa. Po tym jak w sobotę wystawiłem telepa na balkon, bo sat24 i ‘krajobraz’ za oknem rokował nadzieje, na choćby krótkie lukanko, a życie brutalnie je zweryfikowało, wczoraj nawet nie próbowałem walczyć z dziurami w chmurach. Wstaję rano - i krew mnie zalewa - tak ładnego nieba dawno nie było - naturalnie zacząłem pluć sobie w brodę, że nie zostawiłem telepa na noc na balkonie, co by przed świtem nieco powalczyć. No i na domiar złego z sat24 wynika, że wieczorem znów będzie kicha.

 

Wk****a mnie ten kraj i jego położenie geograficznie. Proponuję akcję społeczną - przenieśmy go gdzieś gdzie liczba dni ze średnim zachmurzeniem równym 20% lub mniej będzie większa niż 38!!!!!

 

Moja cierpliwośc już się kończy.

 

zachmurzenie w polsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też miałem zamiar coś napisać na temat wczorajszego nieba. Zachmurzenie niewielkie, mrozek -2. Pierwszy raz od jakiś 2 tygodni miałem szansę popatrzeć więc szybciutko wystawiłem 15x70, obadałem Oriona i Plejady, pobiegłem po teleskop. Postawiłem obok, cel - znowu M42, Plejady, potem próbowałem Saturna ale przyszły chmurki i zakryły trochę tamtą stronę nieba :( W sumie pogapiłem się niecałą godzinkę, przeważnie Orion i okolice ale radocha była niezmierna! Może dziś też się uda bo dzień doś pogodny u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wczoraj (czyli 30.03.09) około godziny 21 miałem piękne, całkowicie bezchmurne niebo. Księżyc zaczął pokazywać 'twarz', świetnie wyglądał w 15x70. Standardowo popatrzyłem trochę na M42, potem odnalazłem Saturna, w międzyczasie chłodzi się teleskop. Jest. Świetnie widoczny przez wspomnianego SkyMastera, lekko na prawo wisi również Tytan, lekko pomarańczowa barwa oraz pierścienie widoczne w postaci cienkiej kreseczki. Bez statywu nie dałoby rady go zaobserwować, najmniejsze dotknięcie lornetki i pierścienie błyskawicznie zamieniają się w mgiełkę. Przez teleskop - to już nie to... Niestety jak na razie dysponowałem jedynie Sky Watcherem 114/1000 (z oszukaną barlowem ogniskową) i do tego lipne zestawowe okularki. Przy największym dostępnym powiększeniu (Barlow plus okular 10mm) planeta jest bardzo rozmazana, wygląda jak położone na bok jajko z niewyraźnie zaznaczonymi brzegami... Byc może seeing nie był najlepszy. Ogólnie mówiąc szkoda zachodu, więc oko teleskopu skierowałem z powrotem na M42 a na Saturna jeszcze dłuuugo patrzyłem przez 15x70. Mimo że wyglądał jak w wersji mikro, to ciągle niesamowicie i interesująco na tyle, że od obserwacji odciągnął mnie jedynie uporczywy mrozek, który dawał się coraz bardziej we znaki... Dziś spróbuję jeszcze raz bo dzionek ładny i zanosi się na taki sam wieczór. Już niedługo teleskopik pójdzie w odstawkę, bo szykuje się Meade LB 10" lub 12", wtedy Saturn mam nadzieję będzie trochę łaskawszy :) Życzę wszystkim pogodnego nieba!!

Edytowane przez wikary666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj były wyśmienite warunki. Seeing od 22 do 23 był rewelacyjny. Saturn przy powiększeniu ok. 160 był ostry jak brzytwa. Na planecie doskonale widoczne dwa pasy, dodatkowo jakby pociemnienia w okolicach biegunów, naturalnie także przerwa między pierścieniami a planetą, no i jestem przekonany, że dostrzegłem też Przerwę Cassiniego. Powiększenie pchnąłem do ok. 250 wkręcając barlowa z bino do LVW 13 i planeta była równie stabilna. Szczegóły były widoczne te same, ale Przerwa Cassiniego była bardziej wyraźna, choć momentami się zamazywała. Bino niestety pozwalało mi przypowerować „tylko” do ok. 210. Po 23 warunki się pogorszyły - albo zaczął słabnąć seeing, albo tuba nie nadążała z wychładzaniem się. Po 23:30 to już przy 160 Saturn majaczył w okularze, choć momentami był równie stabilny co o 22.

 

Nie pamiętam, żebym mógł sobie kiedykolwiek pozwolić na takie szaleństwa na tym obiekcie. Oby jak najwięcej takich nocy.

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeest! Wczoraj wyłapałem Uszatego :).

 

Wyszedłem z kumplem na osiedlową górkę, ponad latarnie, wycelowałem i... Piękny widok. Pierścienie wyraźnie widoczne nawet można było odróżnić strefy (albo mi się wydawało :P ) w atmosferze. A to było tylko 57x. Ostrość jak żyleta, tylko kilka razy zdarzyło się, że Saturn był nieostry. Przy 57x widać było pierścienie na tle planety jako czarna kreska.

 

Ogółem coś pięknego :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam!

Wczoraj wypróbowałem mój NLV 7mm na tej planetce. Oczywiście od grudnia(bo wtedy kupiłem okular) widziałem już przez niego Saturna, Wenus, a nawet Jowisza, tylko, że z tym ostatnim nie najlepiej wyszło, bo jak wiadomo Jowisz jest już bardzo nisko <_< Wenus... piękna!, Jowisz jak już mówiłem, a Saturn... wspaniały! Jeszcze nigdy go takiego nie widziałem! Rok temu w Kellnerku 10mm widziałem dużo gorzej, tak samo jak w tym roku przez szybę. To samo księżyc! Tak trochę na offtopowałem, ale to tylko dlatego, żeby polecić teraz okular Vixen NLV :) Na saturnie widoczne dwa pasy, obok cztery księżyce, pierścienie piękne, oczywiście przerwa między nimi a planetą i pierścienie na tle tarczy. Podsumowując Vixen NLV po prostu zmiażdżył Kellnerka 10mm, tak samo jeśli chodzi o księżyc i nie moge sie doczekać Merkurego, Marsa i Jowisza :Salut: Powalczy sie z nimi :sterb029:

 

Pozdrawiam Kacper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.