"Efektowna koniunkcja"

[Karol Wójcicki]

"W niedzielę - efektowna koniunkcja na niebie"

http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html....kSum=1462638079

 

Po tej informacji w PAPie, rozpisały się o tym portale internetowe, gazety i telewizja.

Niewprawiony obserwator Merkurego po takiej informacji i tak nie odnajdzie. Pogratuluję mu odnalezienia Księżyca.

Wspominanie w takiej informacji o Plejadach to moim zdaniem lekka kpina.

 

Być może pozostanę odosobniony w tej kwestii ale uważam, że nawet gdy nie ma o czym informować nie powinniśmy informować mediów o tak "efektownych" zjawiskach. Trzeba wyczuć granicę pomiędzy informowaniem o efektownych zjawiskach i o zjawiskach "efektownych", które docenić w pełni potrafimy My.

 

Topic postanowiłem napisać po kolejnym telefonie jaki odebrałem.

Dziś już 7 osobom tłumaczyłem że to nie będzie nic niezwykłego.

"- Ot, wąski księżyc i kropka... Nie, nie kropka czarna na Księżycu tylko po prostu gwiazdka obok... tak, taka zwykła, tyle że to planeta Merkury

- Łeeee... to nuda, po co oni o czymś takim pisza?".

 

Nie wiem, ja nie zamierzam robić z tego czegoś wielkiego.

 

Ludzie czytając coś takiego spodziewają się fajerwerków, a tak przecież nie będzie.

Mimo to, życzę Nam udanych łowów dziś wieczorem.

 

Pozdrawiam

Karol

Edytowane 26 Kwietnia 2009 przez Karol Wójcicki

[Krawat]

No niestety, w naszym pięknym kraju astronomia jest promowana... Dobra, powiedzmy otwarcie, nie jest promowana prawie wcale. I takie są później tego efekty...

A jak mówią o tym że opozycja planety, i że najbliżej Ziemi, a akurat są chmury, to ludzie myślą że następnego dnia już nic nie będzie widać...

[Janko]

...uważam, że nawet gdy nie ma o czym informować nie powinniśmy informować mediów o tak "efektownych" zjawiskach. Trzeba wyczuć granicę pomiędzy informowaniem o efektownych zjawiskach i o zjawiskach "efektownych", które docenić w pełni potrafimy My...

Mam odmienne zdanie. Zgoda, że dla przeciętnego „zjadacza chleba” efektowny może być co najwyżej krwawy zachód Słońca nad morzem. Jednak każdy z „Nas” był nie tak dawno temu „nimi”. Taka informacja, jak podana w notatce PAP, zresztą w sposób bardzo wyważony i nie goniący za sensacją, może zachęcić np. niezorientowanego posiadacza lornetki do skierowania jej na niebo.

Wystarczy, by zobaczył to, co ja wczoraj i mamy nowego kolegę.