Skocz do zawartości

Ku przestrodze.


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś tak jest , że jak fotka nieudana, to nikt jej nie pokazuje. Ale pomyślałem sobie, że może warto jednak dać moją ostatnią walkę. Bo co sie ponabijacie to wasze, ale można sie sporo na cudzych błędach nauczyć. :)

 

Błąd pierwszy.

 

Ustaw tą cholerną ostrość!

 

Niby prawda oczywista, ale jeszcze jedna sprawa sie pojawia. Nieostra drobnica bardzo przeszkadza w obróbce. Robi sie po kilku ruchach levelsami jeszcze bardziej nieostra. Pojawiają sie problemy z wygenerowaniem sensownej warstwy z takimi niostrymi giwazdkami itd itd.

 

Błąd drugi.

 

Z mierz siły na zamiary.

 

Trudne obiekty nie od parady noszą opinię trudnych. Moja wiedza o obrabianiu materiału jest bardzo słaba. Jasna galaktyka z dobrą ostrością w obróbce zachowuje sie zupełnie inaczej niż nieostra mgławica ledwo zarejestrowana w tle z plackowatymi gwiazdami.

 

Błąd trzeci.

 

Nie wszystko da sie sfocić samą Luminacją.

 

No właśnie, wygląda na to, ze do słabszych mgławiczek emisyjnych Łabędzia bez Ha nie ma co startować.Gwiazdy ci sie zrobią wielkie jak pociągniesz czasy, noc krótka więc wiele nie natłuczesz. Dla odmiany jak zejdziesz z czasami twój kłak zgubi sie w tle.

 

Sami zresztą popatrzcie. Stack skonwertortowany do jpg bez żadnych kombinacji. troche ponad 20 klatek po 600 sek.

 

Group1.jpg

 

Zawiele to tu nie widać...

 

Błąd czwarty.

 

Przeglądając dobre foty szukając celów pamiętaj o ograniczeniach twojego sprzętu.

 

Proza. Najbardziej zaskakuje jak niewielki fragment ułowiłeś tego co zarejestrowali z palomar albo znani wymiatacze z sieci. Ja juz sie kilka razy naciąłem :)

 

Błąd piąty.

 

Nie ciągnij słabego materiału za uszy. Jak byś sie nie obrócił tyłek bedzie z tyłu. Jak jest syf to syf pozostanie. A i nauka obrabiania na takim czymś jest dyskusyjna, bo zamiast sie uczyć przeginasz pałe na krzywych tylko.

 

Wyszło tak:

 

test.JPG

 

Jest nędznie. Straciłem na te walki mase czasu. Przestrzegam przed pułapką w jaką wpadłem. To trzeba robić inaczej , rozsądniej ;)

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Znajdzie mocny co mi powie na co polowałem ? Pole to ok. 0.5*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdawałoby się, że truizmy prawisz, ale... faktycznie wiele osób wpada w taką pułapkę. Chcą pokazać coś lepszego, ambitniejszego, a przez brak spektakularnych sukcesów zabijają w sobie przyjemność fotografowania (a ta jest najważniejsza). Proste obiekty (na początku) są bardzo ważne. Na nich uczymy się, jak balansować pracę, ile wyciągać materiał. Stosunkowo łatwo uzyskać bardzo dobre efekty, co dodatkowo motywuje nas na przyszłość.

 

Jak postawisz sobie wysokie progi, to na pewno ich nie przeskoczysz, a do tego zamkniesz się w walce z mrokiem. A na koniec dasz sobie przysłowiowego siana, bo każde zacięcie bez sukcesu w końcu ginie.

 

W astrofotografii jest zbyt wiele zmiennych do zrozumienia i opanowania, żeby wyrywać się "przed szereg". Tu trzeba faktycznie przejść etap "kota" i na początku czyścić lamperie. Inaczej się nie da.

 

Zobacz - nie poradziłeś sobie jeszcze z trackingiem, nadal problemem jest poprawne ustawienie ostrości, a już marnujesz całe noce na fotografowanie trudnych obiektów. Gdzie tu sens?

 

Weź sobie na tapetę M51 i walcz z nią do momentu, aż powiemy, że jest OK. Uważasz, że to za łatwy obiekt? To udowodnij, że jest łatwy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Adam Jesion ma racje.

W pierwszym rzędzie trzeba dopracować tracking. Jak już nasz montaż prowadzi dobrze pracujemy nad ostrością - to jest cholerstwo ze względu na zmiany temperatury.

Należy zdać sobie sprawę z możliwości naszego sprzętu. Jak już wiemy na czym jedziemy można zaczynać podnosić poprzeczkę.

Ja ostatnio postanowiłem zdjąc jedną z galaktyk Messiera gdzieś w pobliżu Warkocza Bereniki i okazało się, że prosty obiekt mnie powalił gdyż nie mogłem znaleźć wystarczająco jasnej gwiazdy do guidingu. A że mam kamerę dual chip to miałem ręce związane dosyć wąskim polem :Boink: i kiszka.

Musiałem grzecznie opuścić owe pole astrofotograficzne i udać się w inne miejsce.

 

Życzę wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.