Skocz do zawartości

Sh2-112 - testy


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Trochę się dziś w nocy pobawiłem. Za jakiś czas skrobne kilka słów co , jak i po co testowałem i może sprowokuje jakąś małą dyskusję. Na razie testowa Sh2-112 , Ha 6x1800 sek.

 

SH2_112.jpg

 

Kurcze mimo, ze technicznie daleko jej do doskonałości to strasznie mi sie podoba. Chyba wchodze w okres Rokoko... eee... późnego Gierka... hmm jak to było.. a! W okres zachłyśnięcia Ha :)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam chwilę na opisanie co i jak walczyłem.

 

Generalnie problem trackingu mam od zawsze. Bywały "momenty", że moje EQ6 (gdy jeszcze za główny teleskop robił C102/500 a za guider PZO 66/400) było jako tako, ale po posadzeniu ED 120/900 z Atikiem a celestrona na guider zaczęły się schody.

 

Na początku prozaicznie , kable. Nie mam ich za wiele jakoś to tak poupinałem, że jak sam za nie nie szrpnę to jest ok. Ten problem uznałem za wyelimionwany.

 

Potem mocowanie gudiera. Z mocowania typu H przeszedłem na barana. Ostatnio przesiadka z kolorowego DSI I na DSI PRO II na guiderze aby weliminowac ew. problemy z maską Bayera na matrycy guidera.

 

Zrobiłem test na ugięcia. jednocześnie wypalałem klatkę 1200 sek z głównego teleskopu i guidera. Specjalnie przekręciłem o parę stopni cały mont na pierze aby rysował ładne "linie" Wygląda to tak:

 

Autoguider_Image.jpg

 

CCD_Image_645.jpg

 

Jeżeli widzicie tu coś groźnego , proszę o słowo od ojca redaktora (z głównego ciemnawa klatka bo przez Ha).

 

Potem poszedł w ruch test na sam guide. Poniżej wykresik (fotka co 3 sek. rozdzielczość guidera to ok 3.5 sek/pix)

 

2.JPG

 

Do czerwonej linii wyłączona os X. Pomiędzy czerwonąa zieloną włączona X i wyłączona Y. Za zieloną obie włączone (kurde widze , że nie do końca po tescie na ugięcia trafiłem w polarną, trzeba będzie dziś poprawić.) Na dole wykresu jest podziałaka czasowa. Gwiazda była kalibrowana w okolicach równika, więc w teorii zgodnie z prawidłami sztuki.

 

Potem przyszły tesy shoestring robofocusera

 

http://www.store.shoestringastronomy.com/products_fc.htm

 

wpiętego w motorek SW

 

http://www.warehouseexpress.com/webcontent...227/1013919.jpg

 

Działać działa, ale jak mu zapusciłem wyznaczenie kilku krzywych w ramach testu , to każdą nartępną miał przesunięta o jakieś 300 kroków w prawo ... heh, no tu trzeba bedzie klikologii troche popełnić, aby to poustawiać, ale chyba do zrobienia. (choć pewności nie mam... bo te trzysta to tak mniej więcej, raz 280 drugi raz 320) Ważne, że mimo tego felera ustawił na Vedze przez Ha FWHM 1.41. Wiecie co... ja w życiu takiego wyniku nie osiągnąłem motofokuserem. Rekord miałem coś tuż poniżej 2 FWHM. Co prawda na kazdej klatce 1800 sek FWHM rosło o ok. 0.2 wiec jak juz fotografowałem SH2-112 (pierwszy post wątku), obrałem sobie taką kontrolną słabą gwiazdkę i o ile na pierwszej klatce miała miała te 1.4 na ostatniej było juz na niej troche ponad 2.2 (korekty co odpowieni czas będziemy jeszcze trenować).

 

Niestety mój ból wygląda tak:

 

1.JPG

 

To screen shot z trackingu w traqkcie wypaqlania SH2-112. Ewidentnie nie tak to powinno wyglądać. No i efekt był taki na surówkach (1:1)

 

surowa.jpg

 

Jak widzicie, popełniłem bardzo drastyczne kroki w trakcie obróbki aby choć trochę tą katastrofe naprawić. Ale tak nie może być. Musze coś z tym zrobić. Jak ktoś ma jakieś pomysły co, to dajcie znać proszę .

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ode mnie dodam, że :

 

Telep główny Atik314L+ 120ED - 6,45um x 900mm = 1.48 arcsec/pixel

Guider - DSI + Celestron - 3,5arcsec/pixel

 

Tak więc pojechanie w guiderze należy pomnożyć x2 aby wyszło to co będzie w telepie focącym widać.

Jeśli teraz guider daje jakieś +/- 0,7-1 pixel to w telepie mamy tu pojechanie o 1,5-2 pixele .... co widać na załączonym obrazku.

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko wymądrzać się nie znając dogłębnie czyjegoś problemu. Zwłaszcza, że mentorskim doradztwem mozna zrobic potrzebujacemu więcej krzywdy niż pożytku. Ale właśnie to teraz zrobię ;)

Z tego co widzę to:

- przesunięcie, które odczytujesz z guidera, nawet wartości półtora piksela nie jest według mnie przyczyną tak wyraźnego pojechania. Fotka, która pokazałeś ma wyraźne pojechanie w jednej osi. I to chyba więcej niz te wspomniane półtora.

- patrząc na wykres X i Y to prowadzą się te dwie krzywe mniej więcej podobnej jakości (prowadzą się krzywe - hmm..). Tam nie ma az takiej różnicy w jakości prowadzenia między X a Y, zeby dawało tak wyraże pociagniecie gwiazd w jednj osi.

- patrzac na fote mam wrażenie, że prawa strona jest pociągnieta idealnie pionowo, a lewa podobnie, ale dół pionowych kresek przechyla sie przyśrodkowo - jest tak, czy tylko moje wrażenie?

Być może problemem nie jest przyzwoity guiding lecz cos bardziej prozaicznego. Stawiałbym na tzw tilt, czyli, że Ci Hans zwisa.. Popatrzyłbym na wyciąg, złączki itd. Niedawno rozmawiałem telefonicznie z facetem z serwisu Takahashi w Colmar i powiedział, że zdecydowanie najczęstszą przyczyną "zdekolimowanych" teleskopów są złe połączenia i wyciagi niż źle osadzone soczewki. To tyle na marginesie. Czy Twój zestaw przez to, że jest obciążony to wyginając się nie degraduje obrazu gwiazd? Sądząc po obiekcie fotografowałeś go z teleskopem bliżej poziomu niz pionu, co mogło byc właśnie wspomniana przyczyną.

Chcąc sprawdzić czy tak się nie dzieje sfotografowałbym coś w zenicie a wcześniej krytycznie popatrzył na złączki i wyciąg.

To tyle wymądrzania.

Pozdrawiam

Michał Żołnowski - Tiamat

Edytowane przez Tiamat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

- patrzac na fote mam wrażenie, że prawa strona jest pociągnieta idealnie pionowo, a lewa podobnie, ale dół pionowych kresek przechyla sie przyśrodkowo - jest tak, czy tylko moje wrażenie?

...

Zdecydowanie z lewej strony zdjecia na dole gwiazdki sa przechylone w lewo a na gorze w prawo. Tak wiec to nie guiding. Moze tez jakis wklad ma rotacja pola?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim nie zasnąłem dziś nad laptopem pobawiłem się jeszcze trochę parametrami trackingu. Ponieważ jednak wcześniej tego typu zabawy przeprowadzałem jedynie pod PHD, w Maximie było mi łatwiej bawić się w macanego, ładniej wykresy i same fotki reagują. Generalnie aby choć troche zapanować nad tym co robię, skupiłem się na 2 parametrach agresywności i czasach guidera.

 

Nie bedę sie wymądrzał i pisał moich interpretacji. Powiem co zrobiłem i co to dało.

 

Na wysokiej agresywności im krótszy czas naświetlania tym szybciej reagował guider rysując coraz bardziej "szpiczastą krzywą" ale o coraz mniejszym zakresie błędu. Udało mi się tą metodą zejsc do +/- 0.4 pix z poj. strzałami na 0.7/0.8 pix. Niestety nie dało to żadnego wymiernego efektu na fotkach wypalanych w tle na głównym teleskopie. Co ciekawe, nie poprawiało zakresu błedu schodzenie z czasami poniżej 2 sek. Czy 2 sek, czy 1 sek. było to samo.

 

Wydłużenie czasów na wysokiej agresywności zakończyło się bardzo reguralnymi "zębami" o dużym zakresie błędu. w okolicach +/- 1 pix. Nie wpłynęło to za dobrze na fotkę.

 

Przestawiłem agresywność na sporo niższą (z 8 na 5). Przy 6 sek. klatkach wykres zrobił się bardzo falisty, łagodne góry i doliny wyglądały obiecująco ale zakres błędu mimo regularnosci przekroczał +/- 1.2 pix. Na fotkach wypalanych w tle ciągle było to samo :blink: Co bym nie zrobił , to samo...

 

Na niskiej agresywności przestawiłem czasy naświetlania na 3 sek. Wykres stał się bardzo nieregularny i oscylował w okolicach +/- 1 pix. Wydawało by się patrząc na wykres, ze nie tędy droga, ale klatka wypalona w tle... wyglądała obiecująco. Gwiazdki nie były idealnie okrągłe, ale błąd był na oko 2x mniejszy niż przy poprzednich próbach.

 

CCD_Image_78.jpg

300 sek. Ha ciągle SH2-112, pełna klatka, tylko konwersja do jpg pod Irisem.

 

 

Ostatecznie zmniejszyłem jeszcze parametr Delay After Correction z 1 sek. do 0.2 sek. i zapusciłem ostatni test (oczy mi sie juz zamykały)

 

Wykres wyglądał tak (niezbyt obiecujaco)

last_track.jpg

 

A poniżej półgodzinna klatka 1:1, żadnych kombinacji poza konwersją do jpg. pod Irisem

CCD_Image_80.jpg

 

Jest troche lepiej. Dla porównania klatka 1:1 z przedwczoraj.

old.jpg

 

No nic, kolejne zabawy przede mną. Jeszcze na koniec ciekawostka Jak wygląda gwiazdka guidująca

 

guide_star.jpg

 

Magia miecza i podziemia... jak ten biedak ma sobie wyliczyć poprawnie centroid na takim obrazie? To tak ma wyglądać ? To zrzuty z realnych klatek guidera 400%

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Sprawdzałem 10x czy coś mi sie nie gnie. Na wyciągu, na obiejmach na dovetailach. Cholera ja nic nie widze. Ale może sprawdze 11 raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manualna kalibracja Maxima jako sprawdzenie tej automatycznej.

Przedruk z rozmowy na skype bo nie chce mi sie przepisywać :

 

jeszcze tak sobie mysle, że w sprawie guidingu mógłbyś zrobić jedna rzecz ... tak ttylko aby upewnić sie, że z kalibracją w Maximie jest wszytsko OK ( bo raczej jest, ale lepiej mieć pewność )

czyli abyś zrobił sobie kalibrację recznie:

1. Ustawiasz sobie jakąs gwiazdkę i najeżdzasz na nią kursorem ... w okienku INFO masz jej paramatry czyli jasność itd ... wsród tych paramaterów jest też pozycja centroidu ... spisujesz ją na kartce (x i y )

2. W zakładce guidingu, pod agressiness, masz guzik MOVE ... wchodzisz tam i ustawiasz jakieś 10s ... wciskasz w kierunku np W ... potem znów traskasz fotkę i znów na kartce spisujesz pozycje centroiudu, znów wciskasz guzik W , znów spisujesz potem wciskasz E, spisujesz, znów E, spisujesz itd .... potem tak samo dla N i S ...

takich powtórzeń robisz ze 3-4 dla całości ....

potem na kartce odejmujesz cyferki w X i Y aby dostać deltę ruchów w pixelach ....

powiedzmy ze ta delta to 55 pixeli ... i teraz wiesz, ze jeśli przez te 10s przesunał sie o 55 pixeli to prędkośc Twojego montażu to :

5,5pixe/sec ....

dzięki temu możesz także precyzyjnie wyliczyc wielkość backlasha w DEC bo tak jak delty dla RA beda niemal identyczne tak w DEC będą różne

przy czym róże przy zamianie kierunków ale jak dwa razy wcisniejsz pod rząd MOVE w tym samym kierunku to wyjdzie ci to samo ...

cała taka operacja pomiaru zajmuje dobre 40 min ... ale warto to raz zrobić, zapisać sobie wyniki i potem sprawdzać co tam Maxim mierzy jak mu robisz automatyczna kalibrację

u mnie wyniki z Maxima czasem różnią sie od tego co sam zmierzyłem o +/-10-20%

 

...........

kat gwiazdy przecież musisz mieć zawsze 0, 90, 180, lub 270 ...

kompletnie nie ma sesnu guidingować na kamerce pod jakimś kątem bo wtedy nie masz na guiderze 3,5arcsec tylko 5-6arcsec/px

jak masz kamerke pod kątem to mierzysz centroid po przekątnej pixela ... czyli nie masz powiedzmy 1 pixel tylko długość przekątnej kwadratu ....

 

aaa... no tak.. ale kalibracje robisz też zawsze na gwieździe na południu i przy równiku .... +/-10* jest OK i ma znikome znaczenie, powyżej 10* zaczyna mieć, co też wynika z matematyki

10* w deklinacji oczywiście...

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wrzucam jako dodatek.

 

Załóżmy, że mamy kamerkę do guidingu w telepie o jakiejś ogniskowej. Kamerka jest pod katem 0,90,180 lub 270 * względem osi RA i DEC w montażu a rozdzielcziśc tego to 3,5arcsec/px.

Jesli obrócimy kamerkę o 45* to mierzymy rozdzielczość po przekątnej .... czyli razy pierwiatesk z dwóch ....

 

Tak wiec kamerka ustawiona pod kątem 45* daje nam rozdzielczość w guidngu równą 3,5 x 1,41 = 4,9arcec/px ....

Piszę to aby poprawić swój własny błąd z poprzedniego postu, widać jednak przy tym jak radykalnie spada rozdzielczość. Niby nic, centroid liczymy z dokładnością do 0.04px ( PHD tyle teoretycznie liczy ) ale jednak... potem ktoś wrzuca wykresiki na forum gdzie ruchy guidera są niby ledwo co i wszyscy sie cieszą, że mają super montaż ... jak sobie wezme rurkę na guider o ogniskowej 200mm to wykres będe miał idealnie płaski +/-0,3px ... tylko co z tego, skoro potem na fotce mamy kreski zamiast gwiazd ?

:)

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga, bedzie lekki offtop ale tylko lekki.

Otoz wczoraj, korzystajac z pogody zaczalem rozstawiac sie jeszcze jak bylo widno. Wyczailem w lunetce biegunowej polarna, zalignpowalem montaz na juz pojawiakacych sie najjasniejszych gwiazdkach (Arktur, Wega), ustawilem ostrosc, najechalem na cel, przygotowalem guiding i spokojnie czekalem na noc. Przed 22 puscilem serie fotek. poniewaz byly to dlugie ekspozycje wiec opuscilem stanowisko walki. Wrocilem po godzinie - patrze wszystkie klatki pojechane i to rowno. Mysle sobie, moze to wiatr bo rzeczywiscie logi jakies dziwne. Metoda "na informatyka" wylaczylem wszystko i wlaczylem. Guiding wygladal ok wiec spokojnie zapuscilem ekspozycje i znowu wrocilem do obowiazkow domowych. Wracam troche po polnocy - ekspozycje pojechane, wiatru nie ma, logi z guidera plaskie jak stol. Uzywam OAG'a wiec o ugieciach raczej nie ma mowy, choc i tak posprawdzalem czy aby kamerka sie nie obluzowala itp. Nic to, zaczynam od nowa, ale tym razem nie opuszczam stanowiska. Dalej to samo, choc guiding dziala poprawnie. I wtedy mnie olsnilo... . Ustawiajac polarna jeszcze "za dnia" trafilem w jakas inna gwiazde. A bylem przekonany, ze jesli cos widze w lunetce tamtym rejonie to musi byc polarna. Oczywicie po ustawieniu montazu NA POLARNA wszelkie problemy zniknely. Tylko stracilem jakies 3 godziny zdjec - no ale jak wiadomo nauka kosztuje.

Koniec offtopa z delikatna sugestia sprawdzenia lunetki biegunowej, jesli oczywiscie inne tropy zawioda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Koniec offtopa z delikatna sugestia sprawdzenia lunetki biegunowej, jesli oczywiscie inne tropy zawioda.

 

Dryf od błedu ustawienia Polarnej mam w okolicach 1 pix na pół godziny. Można jeszcze bardziej sie pobawić w większą precyzję ale to jak mnie najdzie :) Chyba, że waszym zdaniem powinienem zmniejszyć ten błąd.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam dryf około pixela na 2-3 minuty i jest OK, ale przy ogniskowej 700 guidera. Taki dryf oznacza, że jesli chcemy mieć dokładność guidingu w DEC rzędu +/-0,3-0,5px ( a tyle u mnie jest seeingu ) to korekta w DEC jest raz na minutę i to faktycznie tak sie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.