Królowa Andromedy

[Metatron]

Witajcie,

 

Dawno już nie zamieszczałem swoich prac ale Panie i Panowie, wszem i wobec ogłaszam, że wczoraj rozpocząłem mój kolejny sezon na Astrofotografię, z czego jestem bardzo ale to bardzo zadowolony bo przecież to jest takie piękne.

 

Niestety zdjęcie nie jest zbyt dobre ale jest pierwsze w tym sezonie, dlatego je prezentuję.

Z resztą poziom Astrofotografii prezentowany na forum jak dla mnie jest bardzo wysoki i tak troszkę mi dziwnie pokazując moją fotkę, era Canonowców mija...

 

No ale co tam, satysfakcja po tak długiej przerwie była ogromna, wybrałem się poza miasto około godz 21, niestety miejscówka nie spełniła moich oczekiwań a i Księżyc później zjawił się by mi towarzyszyć.

Moja słodka narzeczona również mi towarzyszyła i już po 10 minutach od zjawienia się na miejscu co kilkanaście minut słyszałem - Dareczku ja już chcę wracać do domu

 

Po ustawieniu sprzętu wywalczyłem 2 x 60s, 4 x 180s, 2 x 250s & 1 x 420s

 

Generalnie zdjęcie zrobione nowym setupikiem

Orion 80 ED & Flattener WO III

 

Pozdrawiam serdecznie

[Pepin Krootki]

I całkiem niezłe zdjęcie. Pewnie, że warsztatowo niedoskonałe, ale za to jakże inne niż wszystkie! Instruktażowo-poglądowo widoczne ciemne pasy i to jajowate prześwietlone jądro... jak dla mnie bomba!

[MaPa]

...

Z resztą poziom Astrofotografii prezentowany na forum jak dla mnie jest bardzo wysoki i tak troszkę mi dziwnie pokazując moją fotkę, era Canonowców mija...

 

...

Nie mija czekaja w ukryciu aby znowu uderzyć maskujac sie za sbigiem

[JaLe]

Uważam, że Canon pod ciemnym niebem potrafi pokazać pazurki, miejskie SBIGi wtedy wymiękają

[Metatron]

Prezentuję kolejną wersję z wczorajszej nocy.

 

Spodziewałem się dużo lepszego efektu ponieważ niebo miałem rewelacyjne (widać drogę mleczną bardzo wyraźnie)i zrobiłem większą ilość klatek.

Być może zbyt ciepła noc i późniejsze najście lekkiej mgły przyczyniło się do efektu końcowego.

 

Klatki:

10 x 60s, 5 x 180s, 10 x 300s, 2 x 600s, mała ilość darków: 3 x 60s, 2 x 180s, 3 x 300s, 1 x 600s

 

Pozdrawiam

[ralph73]

Witam,nie chcę się tutaj wymądrzać tylko coś zaproponować o ile jest to możliwe.Generalnie wyszło fajnie z tym,że jądro jest cały czas(jak dla mnie)lekko przepalone.

Czy nie dało by rady zrobić w ten sam sposób jak w tradycyjnej fotografii i zrobić osobno krótszego czasu naświetlania tylko i wyłącznie do uchwycenia nieprzepalonego jądra i później złożyć to w całość(zastąpić przepalone na nieprzepalone)?

Pozdrawiam,Rafał.