Skocz do zawartości

Pytanie egzystencjonalne-a ja to kto?


Gość Andrzej

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Andrzej

Zauważyłem następującą ciekawostkę ostatnimi czasy:

Staję się na zmianę a to abonentem niniejszej strony odbieranym jako junior z dwoma gwiazdkami a to dobry autor z trzema a to jeszcze the beściak jako zaawansowany. W obecnym wcieleniu jestem juniorem, co nieco (nawet biorąc pod uwage wrodzony brak mej skromności) tak się ma do rzeczywistosci jak pięść do nosa-w sprawach sprzętowych only. W kwestiach astrofoto estem noga, a na niebie poznaję cały czas coś nowego. W astrofoto nawet nie jestem juniorem, tylko zielonym i żóltym młodym (hehehe) pisklęciem. Ponieważ już po drugiej zbiórce w harcerskim odłamie "Zuchów" wypisałem się z tej organizacji, nie przykładam wagi do tej sprawy, tym bardziej że rozumiem podłoże tej klasyfikacji   :P .  Cóż robić, siedzę więc i płaczę sobie w kąciku... ;) To podobno pomaga.

Jak łzy obeschną , to stwierdzę, że jednak nic mnie nie złamie i dalej uważam zakup  MTO do obserwacji vizual za nieporozumienie ale niezłą inwestycję do astrofoto...

Sie oglądalo, sie wie, sie nie ma.

Pozdrawiam i Sie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

Ja w zasadzie podobnie, tzn. odznaki mi niepotrzebne ;)

Mówiąc szczerze nawet zupełnie kichnąłem na wątki reklamotwórstwa, choć cały czas ten układ mi się nie podoba. Co do rynku, to fakty są takie, że oferta importerów i producentów jest (powoli) coraz szersza i to dla astromaniaków jest najważniejsze. Żeby jeszcze powstał jakiś shop z prawdziwego zdarzenia z ofertą akcesoriów z renomowanych firm. Ciekaw jestem, czy wejście do UE spowoduje zmiany, czy dalej bedziemy "raczkować" sprzętowo.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

Po prostu fiskus nas łupi zamiast umożliwić np. zakup teleskopu jako odpis w postaci ulgi podatkowej > :(

A przecież to typowy sprzęt edukacyjny i to przez duże E.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Andrzeju Łysy..

odpowiem Ci tak; to nowe nazewnictwo wprowadziło mnie w błąd do tego stopnia, że w Jachrance wziołem Martela za Martela Juniora i tak sobie pomyślałem że Martel to musi być starszy gość skoro M. Junior już ma rodzinę. Dopiero kilka dni temu kapnołem się że to ten sam Marteliński!!!  A w planie miałem ochotę porozmawiać osobiście o refraktorkach. Poprzednie nazewnictwo bardziej do mnie docierało, możę by Bartek wrócił do tamtych określeń.

pozdrawiam andrzej z opola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak mamy tutaj takich astroamatorów co są już weteranami w gaworzeniu na forum zamiast podglądaniu nieba.  ;):D ;D :D;)

 

I potwierdzam Andrzeju i Crocodil'u Ja też jestem nikim w astronomi ale właśnie dlatego tak bardzo mnie to pochłania. W tym właśnie szkopół i właśnie dlatego jak jest ładna pogoda tak rzadko zaglądam na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.