Montaż pierwszego teleskopu - lunetka celownicza

[kursywa]

Witam,

dostałam "na zachętę" teleskop SkyWatcher (Synta) N-130/900 EQ-2, niestety dołączone instrukcje obsługi, zarówno oryginalna jak i polska nie są zbyt dokładne (w zasadzie mają mało wspólnego z teleskopem). Ponieważ jest to mój pierwszy tego typu sprzęt nie mam jeszcze doświadczenia.

Moje pytanie dotyczy lunetki celowniczej, otóż pod pierścieniem ze śrubkami znajduje się jakaś przezroczysta wkładka, czy ona ma być tam na stałe czy też jest to zabezpieczenie używane w czasie transportu?

[Lukasz83]

Witam,

dostałam "na zachętę" teleskop SkyWatcher (Synta) N-130/900 EQ-2, niestety dołączone instrukcje obsługi, zarówno oryginalna jak i polska nie są zbyt dokładne (w zasadzie mają mało wspólnego z teleskopem). Ponieważ jest to mój pierwszy tego typu sprzęt nie mam jeszcze doświadczenia.

Moje pytanie dotyczy lunetki celowniczej, otóż pod pierścieniem ze śrubkami znajduje się jakaś przezroczysta wkładka, czy ona ma być tam na stałe czy też jest to zabezpieczenie używane w czasie transportu?

 

Wydaje mi się, że chodzi Ci o StarPointera. Jeśli tak to ta "wkładka" to zapewne zabezpieczenie baterii na czas transportu (tak jakby była ona wyjęta - zabezpiecza to ją przed rozładowaniem).

Powinna być usunięta (po prostu wyciągnięta) bo w przeciwnym wypadku szukacz nie będzie działał (w myśl stwierdzenia, że urządzenie zasilone działa lepiej )

 

A jeśli nie chodzi o StarPointera to najlepiej wrzuć zdjęcie

Edytowane 20 Listopada 2009 przez Lukasz83

[sumas]

myślę, że to raczej chodzi o gumkę na szukaczu, jeżeli tak, to ona jest tam potrzebna, robi za hmm rodzaj łożyska wahliwego do pozycjonowania szukacza

[kursywa]

Jak znajdę aparat to wrzucę zdjęcie, żeby nie było żadnych wątpliwości

[lynx79]

Sorry za odgrzebanie starego tematu, ale sam kiedyś się nad tym zastanawiałem do czego ten kawałek plastiku służy. Może to co napiszę się komuś początkującemu przyda. Według mnie to tylko zabezpieczenie przed zniszczeniem samej lunetki.