Nikon i Sky-Watcher

[Hall9000]

Witam. Chciałby opisać kolegom którzy chcą kupić Teleskom Sky-Watcher z wyciągiem wyciągiem Crayforda 2" z redukcją na 1,25", i za pomocą aparatów Nikon, np. D40 lub D90 fotografować niebo.

Kiedy kupiłem tubę optyczną, okazało się, że po zamocowaniu tulei do aparatu i zainstalowaniu zestawu do wyciącu z redukcją 2", nie mogę ustawić głębi ostrości. Nie było możliwości maksymalnego skrócenia ogniskowej. Okazało się, że tuleja która jest nakręcona na wyciąg i stanowi "oparcie" dla redukcji, ma zbyt małą średnicę wewnętrzną w stosunku do tulei którą mocuje się na aparacie. Różnica ta to około 1 mm, i należy ją usunąć. Teraz wszystko gra i zdjęcia wykonane w dzień z balkonu są odpowiednie.Czekam jednak na odpowiednie warunki aby sprawdzić "przeróbkę" w terenie w nocy.

Na tym zdjęciu widać przetoczoną wewnętrzną średnicę tulei.

To jest tuleja 2" z połaczeniem do Nikona.

Przetoczona tuleja z redukcją 2".

Pozdrawiam.

[mpwt]

Ekhm... jedno pytanie. A dlaczego używasz redukcji 1,25" a nie wykorzystujesz 2"?

[Gość Mitek]

Do astrofoto najlepsze są stożkowe złączki 2". proste mają tendencję do "podnoszenia się" w miejscu gdzie dokręcasz śrubką. powoduje to potem nierównoległość płaszczyzn matrycy z płaszczyzną ostrości. (przerabiałem ten temat na własnym)

[Gość polaris]

A co to za teleskop? Bo standardowo powinieneś nieć bezpośredni dostęp do gwintu T2 na tulei wyciągu po odkręceniu redukcji 2" bez żadnych przeróbek.

[Hall9000]

Redukcję 1,25" używam do okularów. A, sprzęt to tuba Newtona Sky-Watcher 200/1000.

[Hall9000]

Tuleja wyciągu ma zewnetrzny gwint, i inny wymiar niż tuleja do aparatu.

[Hall9000]

Do fotografii używam tulei 2", i właśnie problem z nią opisałem wyżej.