Montaz EQ-2 pare pytan

[crystal]

Witam, jako ze jestem juz po kilku, obserwacjach ksiezyca, saturna i jowisza, dotychczasz nie przywiazywalem wiekszej wagi do prawidlowego ustawienia mojego teleskopu SW 130/650 EQ-2. Dzis postanowilem wziac instrukcje do reki i tak sobie z grubsza ustawilem teleskop na montazu paralaktycznym.

 

1. Obrocilem tube tak by os deklinacji byla na 90st

 

 

2. Obrocilem caly montaz tak zeby wskazywal gwiade polarna (tzn byl dzien wiec posluzylem sie kompasem dla proby, w nocy bede robil probe generalna).

 

3. Ustawilem kat nachylenia okolo 53st

 

 

Podczas zapoznawania z montazem napotkalem kilka punktow ktore nie do konca rozumiem, zdjecia ponizej:

 

 

- tarczke ze skala moge ruszac, jak ja ustawic? Gdzie powinno byc "0" ???

- wskaznik jest nieruchomy wiec nic z nim nie zrobie, mysle ze jakos ta tarczke sie wzgledem niego ustawia.

- czy ta tak zwana literka "I" w napisie R."I" A. Oznacza kreske, wskaznik, czy nie zawracac sobie tym glowy.

 

i kolejne pytanko co to jest, jest to luzne, czy tym moge cos zablokowac??

 

Z gory dziekuje za odpowiedzi, szukalem na tym forum podobnego tematu, ale nie spotkalem. Szukalem na YT filmow objasnajacych - NIC nie znalazlem.

Edytowane 26 Sierpnia 2010 przez crystal

[r.ziomber]

Podzialki w takich montazach sa raczej zbyt niedokladne, by ulatwialy odnalezienie obiektu. Pokazana przez Ciebie tarcza powinna wskazywac kat godzinny:

 

http://pl.wikipedia....ki/Kąt_godzinny

 

Odnajdujesz gwiazde, sprawdzasz w programie jej aktualny kat godzinny i do niego korygujesz ustawienia podzialki. Wazne jest dokladne ustawienie montazu na polnoc. Jednak ze wzgledu na nikla przydatnosc w odnajdowaniu obiektow przy takiej dokladnosci - zupelnie bym sie skalowaniem podzialek kata godzinnego i deklinacji nie przejmowal.

 

Istotne jest natomiast poprawne ustawienie szerokosci geograficznej, co zwiekszy dokladnosc podazania za ruchem dobowym nieba, krecac jedna osia.

 

A do tego luznego przy duzym trybie mocuje sie naped elektryczny w osi godzinnej.

Edytowane 26 Sierpnia 2010 przez r.ziomber

[Michał_Ufo]

Podzialki w takich montazach sa raczej zbyt niedokladne, by ulatwialy odnalezienie obiektu.

 

Czasami się przydają - ja znajduję sobie w ten sposób Wenus w dzień. Podziałki reguluję tak: na zgrubsza ustawionym montażu celuję tubą poziomo na horyzont w kierunku południowym i w takim położeniu koło godzinne daję na 0, a koło deklinacji na taką wartość, jaką u mnie powinien mieć horyzont na S, czyli -40^o (bodajże szerokość geogr. - 90^o).

 

Potem w Cartes du Ciel znajduję współrzędne Wenus: kąt godzinny i deklinację (ten pierwszy szybko się zmienia), ustawiam tam teleskop i w szukaczu widzę już planetę. Jak nie, to szukam w pobliżu.

 

Ze względu na to, że koła można swobodnie obracać, teoretycznie jest obojętne, co uznasz za wskaźnik, byle poruszało się względem podziałki przy ruchach teleskopem (czyli na pewno nie napis R|A). Normalnie służy do tego ten metalowy, który zaznaczyłeś na zdjęciu.

 

Przy nocnych obserwacjach używanie podziałek faktycznie ma niewielki sens. Natomiast w dzień dobrze jest ustawić się w cieniu, żeby światło Słońca nie padało bezpośrednio na teleskop (dla komfortu i bezpieczeństwa).

Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez Michał_Ufo

[crystal]

Dziekuje koledzy za pomoc i informacje, ostatnie 4 dni ogladam Jowisza Piekna sprawka zwlaszcza w towarzystwie 4 ksiezycow. Probowalem ustawic montaz pod gwiazde polarna i chyba sie udalo

[r.ziomber]

Moge prosic o uwagi dot. tegoz poradnika dla poczatkujacych?

http://www.astronomia.pl/teleskopy/index.php?id=945