Mój pierwszy teleskop

[QaX]

Witam, jest to mój pamiętny pierwszy post na forum i oby nie ostatni . Piszę do was i proszę o pomoc w wyborze mojego pierwszego urządzenia. Postaram się przedstawić tak że podstawowe informacje które mam nadzieje będą pomocne . Oto i one:

- lokalizacje: obrzeża nie wielkiego miasta, lecz nie daleko miasta dużego

- cena: przedział zamyka się w około 1000 zł

- wole teleskopy zwierciadlane

- wiedza: posiadam pewną wiedzę astronomiczną (uczęszczam na zajęcia do obserwatorium, lecz są one trochę za rzadko ;])

- mam lat 17 dlatego też nie posiadam jeszcze samochodu ale właściwie koło siebie mam nie najgorsze warunki

- chciał bym teleskop którym mógł bym obserwować planety i najjaśniejsze obiekty mgławicowe

Mam nadzieje że to co napisałem pomoże i wspólnymi siłami znajdziemy coś dla mnie. Jeszcze raz witam i pozdrawiam wszystkich zakręconych na punkcie tego co nas otacza

[Jarek]

Jeśli te dobre warunki oznaczaja,że możesz bez wielkiego dźwigania po schodach wystawić sprzęt przed dom do ogródka, to najlepszym rozwiązaniem przy Twoich kryteriach bedzie Newton Synta 6" na Dobsonie [152/1200]. Troche gorzej to wygląda, jeśli musisz przenosic ten sprzet po schodach i na duże odległości, ale i tu "da się" kombinując jakieś szelki z taśmy nylonowej do noszenia tubusa. Problem bedzie też na balkonie jaśli mały, sprawe balustrady można ewentuanie rozwiazać stawiając teleskop na dodatkowej podstawce 20-30cm wysokości.

Pozdrawiam

-J.

P.S. Opisz dokładniej, jak i gdzie chcesz eksploatować sprzęt

[QaX]

Z przenoszeniem jest własnie lekki problem, teleskop muszę znieść po schodach a następnie przenieść jeszcze kawałek. Dlatego właśnie zastawiałem się nad zakupem Newton'a 130/900 na paralaktycznym. Mógł bym go szybko rozłożyć a następnie przenieść. Obserwacje będę prowadził w kilka osób dlatego mogę to wtedy wziąć w dwie osoby. Co do balkonu to nie posiadam go wcale

[exec]

Jeśli nie posiadasz balkonu w ogóle, to wg mnie potrzebujesz teleskopu, który przede wszystkim będzie można bardzo łatwo przenieść na jeden raz. Jeśli kupisz teleskop, który będziesz przenosił na dwa-trzy razy to z czasem przestanie Ci się chcieć latać z osprzętem w górę i w dół(zresztą zostawić pół teleskopu na ulicy też strach) i możesz szybko zniechęcić się do oglądania w ogóle. Mówisz, że obserwacje będziesz prowadził w dwie osoby – ale czy na pewno i czy zawsze będą to dwie osoby? Tzn. – czy ta druga osoba będzie na każde Twoje skinienie? Wiesz, jest -10, ale niebo kryształ, godzina 21, Ty mówisz tej drugiej osobie – idziemy, a ona idzie? Jeśli tak to możesz kupić większy teleskop, który można tachać w dwie osoby, jeśli nie – musisz mieć lżejszy i mniejszy, który sam przeniesiesz. Nie możesz uzależniać swoich obserwacji od chce/nie chce mi się drugiej osoby, bo nic z tego nie wyjdzie. Z doświadczenia wiem, że ‘drugie osoby’ szybko się zniechęcają.

 

 

 

Opcja nr 1(jednoosobowa) – szczerze mówiąc nic mi teraz nie przychodzi na myśl(jeszcze jestem przed kawą ), ale w opcji jednoosobowej na pewno trzeba by się rozejrzeć za sprzętem na montażu azymuntalnym – taki montaż jest lekki i łatwy w przenoszeniu.

 

Opcja nr2(dwuosobowa) – można tu powalczyć z Syntą 6 – tuba i Dobson są relatywnie lekkie – lżejsze niż w 8’’ (6+8kg), więc każda osoba może wziąć po jednym elemencie, albo wersja lżejsza – Newton 130 plus EQ2 (montaż ok 7kg i tuba pewnie ze 4), chociaż w tej drugiej opcji teleskop pokaże mniej, a montaż będzie rozedrgany od rozmiarów i ciężaru teleskopu.

 

 

[Gość polaris]

Opcja nr 1(jednoosobowa) – szczerze mówiąc nic mi teraz nie przychodzi na myśl(jeszcze jestem przed kawą ), ale w opcji jednoosobowej na pewno trzeba by się rozejrzeć za sprzętem na montażu azymuntalnym – taki montaż jest lekki i łatwy w przenoszeniu.

Achromat (krótki) na azymucie albo porządna lornetka?

Edytowane 8 Listopada 2010 przez polaris

[QaX]

Jeśli chodzi o to że będzie więcej niż jedna osoba to jest to właściwie pewne. Przez jakiś czas prowadziłem z tymi osobami obserwacje z użyciem lornetki i teraz potrzebuje czegoś lepszego. Myślisz że te drgania były by aż tak uporczywe? A jeśli kupił bym Newton'a 130/650 to może nie trzęsło by się aż tak?

[exec]

Jeśli zawsze masz zapewnioną pomoc dodatkowej osoby, to spokojnie możesz celować w Syntę 6’’. Nie tylko pokaże więcej niż 130mm Newton, to przy przenoszeniu nie będzie wielkiej różnicy (mowa o przenoszeniu w dwie osoby) – chociaż montaż paralaktyczny przy tej samej wadze będzie bardziej poręczny przy przenoszeniu(łatwiej chwycić). Oprócz tego Synta 6’’ ma znacznie mniejszą światłosiłę od 130/650, dzięki czemu będzie można z powodzeniem używać tańszych okularów. Dodatkowo montaż Dobsona jest bardziej stabilny od EQ2 (ale za to nie ma mikroruchów). Wybór należy do Ciebie.

 

 

[QaX]

Ogólnie trudny wybór... Biorąc pod uwagę to co pisaliście znalazłem kilka interesujących ofert o to one: Synta 130/650 na EQ-2, 152/1200 na Dobsonie to są najciekawsze oferty z tego co znalazłem. Co możecie mi powiedzieć o tych konkretnych teleskopach?

[exec]

A co byś chciał wiedzieć (oprócz tego co już wielokrotnie o tych teleskopach pisano na forum)?

 

 

[QaX]

Heh na tym forum jest tyle informacji że i tak się to wszystko miesza, właśnie dlatego założyłem ten temat żeby zebrać wszystko w jednym miejscu . Pierwsza i w sumie bardzo ważna rzecz to przenoszenie, moje schody są dosyć wąskie dlatego właśnie zainteresował mnie ten Newton 130/650. Ale napisałeś że ze względu na jego światło siłę może być konieczność używania droższych okularów. Za to tego problemu nie ma w drugim teleskopie. Kolejna sprawa to stabilność, Dobson jest bardzo stabilny to wiem. Dlatego chciał bym wiedzieć czy przy EQ-2 drgania będą uciążliwe, ale to i tak na jakiś czas w przyszłości pewnie była by opcja zakupu lepszego sprzętu lub samego montażu.

[exec]

Przecież zawsze będziesz ten teleskop znosił w dwie osoby, więc problemu nie będzie – jedna osoba bierze Dobsona, druga tubę.

 

 

[QaX]

Ale chodzi o to czy z taką tubą będzie się w miarę łatwo dało wykręcić na schodach? Eh już sam nie wiem

[exec]

Tuba Dobsona 6’’ ma ok 115cm długości i ok 20cm średnicy. Zrób sobie taką tubę z kartonu i sprawdź.

 

 

[QaX]

Dobra zdobyłem podstawowe informację teraz zostaję tylko podjąć decyzję i kupić Nie będę was już zanudzał większą ilością pytań Nie długo możecie się spodziewać że pochwalę się zakupem. A puki co to dzięki za pomoc.