Synta 10 '' pytania

Tyci · 9 Marca 2011

Witam wszystkich! Niemalże na 100% powielam wątek ,ale wszystko co znalazłem mało mnie satysfakcjonuje (jestem laikiem)... Do rzeczy

Od niedawna stałem się szczęśliwym posiadaczem Sky-Watcher DOB 10" Pyrex rozsuwany plus zestaw okularów :

Super Plossl 25mm (kit)

Super Plossl 10mm (kit)

Sky-Watcher Multi-Coated 70 stopni 5mm

Hyperion-Aspheric 72 stopnie 36mm

Moon filter

Soczewka odwracająca (krajobraz)

Mieszkam na zachodzie w małym mieście ale wypady pod ciemne niebo nie są problemem.

I teraz pytania :

Co mogę zobaczyć przez ten sprzęt (przez poszczególne okulary)... oczywiście nie nastawiam się na NASA

Jakie okulary muszę dokupić, proszę o propozycje żeby w pełni wykorzystać sprzęt.

Oczywiście obserwacje (macanie nieba) były, ale w mieście z latarnią w oczy Na chwilę obecną bardziej uczę się nieba "na sucho" czyli oczy w niebo

Niecierpliwie czekam na odpowiedzi lub nawet małą debatę

tor_nn · 9 Marca 2011

(...)

I teraz pytania :

Co mogę zobaczyć przez ten sprzęt (przez poszczególne okulary)... oczywiście nie nastawiam się na NASA (...)

Zobaczysz naprawdę dużo (planety, galaktyki, mgławice planetarne...) sam mam Sky-Watcher DOB 6" i wiele przez niego widać, a przez 10" to zobaczysz więcej. Skieruj teleskop na Księżyc, na Jowisza, Saturna, Zacznij od widocznych obecnie obiektów z katalogu Messiera (obiekty), powinny być zaznaczone na mapach albo w programach astronomicznych, obserwuj gwiazdy podwójne,

ściągnij tabelę Wimmera (tabela) tam masz najciekawsze (najjaśniejsze) obiekty - dobre na początek

(...)

Jakie okulary muszę dokupić, proszę o propozycje żeby w pełni wykorzystać sprzęt.

(...)

NIE DOKUPUJ OKULARÓW, wykorzystaj maksymalnie te, które masz (powinny wystarczyć na początek!), zobacz jak najwięcej obiektów, ściągnij i wydrukuj mapkę nieba (mapy) zainstaluj stellarium (program) wykorzystaj mapy albo program, zobacz jak prezentują się różne obiekty w poszczególnych okularach, mi osobiście okulary w zestawie wystarczają, dokupiłem tylko 6mm NLV do obserwacji planet (dopiero po pewnym czasie),

(...)

Oczywiście obserwacje (macanie nieba) były, ale w mieście z latarnią w oczy Na chwilę obecną bardziej uczę się nieba "na sucho" czyli oczy w niebo

(...)

Obserwacje nieba "nieuzbrojonym" okiem to bardzo dobry pomysł, "naucz się" gwiazdozbiorów, bez znajomości nieba trudno jest później odnajdywać obiekty na niebie. Jednocześnie spróbuj obserwacji pod ciemnym niebem, zanieczyszczenie światłem nie pomaga, tym bardziej przy 10" lustra, obserwacje pod ciemnym niebem pozwolą Ci wykorzystać Twój teleskop w 100%.

Obserwuj jak najwięcej/najczęściej/najdłużej, maksymalnie wykorzystaj swój sprzęt - to pozwoli Ci samemu odpowiedzieć sobie na cześć pytań jakie zadałeś (np. co możesz zobaczyć), 10-cio calowy teleskop to naprawdę niezły sprzęt z dużymi możliwościami nawet z zestawem okularów, które masz - trzeba tylko wykorzystać jego potencjał.

Wybierz sobie gwiazdozbiór, zdobądź do niego mapkę i obserwuj wszystkie emki, gwiazdy podwójne (wielokrotne) w nim widoczne, zacznij np. od Oriona albo Byka, Woźnicy, Andromedę też jeszcze widać - znajdziesz tam bardzo ciekawe obiekty.

Edytowane 9 Marca 2011 przez tor_nn

roberciu · 10 Marca 2011

Witam,

Trudno dodać coś do tego co napisał Tor_nn.

Zaproponuję przewrotnie - Ty nam opowiedz co widać przez Twój sprzęt!

Masz wszystko co trzeba. Nic już nie trzeba dokupować (na razie oczywiście).

Nic tylko jechać w ciemne miejsce i testować, oglądać, kombinować, zmieniać okulary, notować, szkicować itp. itp

Może dla przypomnienia coś co potem jest oczywiste ale na początku nie jest i każdy kto zaczyna przygodę z obserwacjami jest zdziwiony i jedzie do domu wcześniej niż planował:

- krzesełko/stołek jest absolutnie niezbędne - nie wyobrażam sobie klęczeć czy pochylać się nad okularem myśląc tylko o drętwiejących gnatach

- czerwona latarka + przygotowany, zapisany plan obserwacji - można sporo czasu stracić kombinując 'co by tu zobaczyć'

- potrzebne są grzałki lub suszarka - rosa i zamglony okular i lustro wtórne przepędzą Cię do domu zanim się dobrze zdążysz ustawić - przecieranie szmateczką okularów nie wchodzi w grę

- na rozsuwaną Syntę zakłada się 'gacie' czyli materiał otulający pręty - nie wpada światło do środka i nie rosieje lustro i lustro wtórne (do zrobienia lub kupienia)

- również na górę teleskopu warto założyć odrośnik - ja zrobiłem swój z karimaty

- sprawdź gdzie jest Księżyc o której godzinie (np w Stellarium) - jasny Księżyc przez większą część nocy uniemożliwia obserwowanie czegokolwiek (z wyjątkiem Księżyca i może planet)

- szanuj każdy pogodny wieczór - to nie zdarza się tak często jak się wydaje!

mam nadzieję, że mogłem pomóc

pozdr

R

sawes1 · 11 Marca 2011

Do Obserwacji nieba nie używaj soczewki odwracającej. Jak każdy element optyczny powoduje utratę ilości światła dochodzącego do oka. Na początku ciężko się przyzwyczaić, do odwróconego w obie strony obrazu. Potem to nie będzie miało znaczenia. Dla ułatwienia w "Stellarium" masz opcję odwracania obrazu. To pomoże Ci przestawić się na inny niz w atlasie widok i nawigację po niebie.

Marek Gdańsk · 11 Marca 2011

A jeśli już się wdrożysz, no i z czasem pomyślisz o lepszych okularach (jak pisali koledzy na razie nic nie kupuj - masz pełne spectrum ogniskowych), to kupuj te z górnej półki. Lepiej kupić jeden rocznie, ale za to extra i docelowo. Będziesz już znał dobrze kosmos i przy pomocy "szerszych" i "jaśniejszych" okularów zaczniesz odkrywać go na nowo. Warto mieć na początek zielony laserek. Jak nie możesz czegoś namierzyć, a wiesz mniej więcej gdzie ma być (z mapy), przykładasz do szukacza i widzisz gdzie masz skierowaną rurę. Kupiłem też kolimatorek laserowy, który jest przydatny do dobrego ustawienia luster.

Pzdrwm

Tyci · 16 Marca 2011

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi i szczere chęci! Oczywiście z wszystkich rad skorzystam. Troszeczkę źle sprecyzowałem jedno z pytań ,chodziło mi o to do jakich obiektów docelowo nadają się moje okulary, bo przecież niema uniwersalnego okularu . Jeszcze raz dziękuję za treściwe odpowiedzi.