Skocz do zawartości

EQ2 + naped w jednej osi


*Wojtek*

Rekomendowane odpowiedzi

Poszukuję bardzo mobilnego montażu do mini Lunta. Nie chcę wydawać zbyt dużo kasy. Myślałem o tanim azymutalnym ale nie mam zaufania co do jakości. Pomyślałem, że może ten będzie wystarczający http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p417_Skywatcher-parallaktische-Montierung-EQ2-mit-Stativ.html . Zaznaczam, że również chciałbym wykonywać nim aviki Słońca, więc wyposażę go w jeden napęd. Teraz pytanie do Was, czy ten montaż to dobry pomysł, będzie lepszy od najtańszego azymutalnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niedawno kupiłem na giełdzie Astropolis całkiem nowy montaż EQ2. Na razie tylko kilka informacji o wykonaniu, gdyż jeszcze obserwacji nim nie prowadziłem. Jakość wykonania wcale nie jest taka zła, jak co niektórzy piszą. Głowica w moim EQ2 chodzi płynnie i bez luzów. Statyw też dość dobry, jeżeli nogi nie są wysunięte, ze stabilnością też nie ma problemu. Jak już będę miał napęd, okaże się jak to jest w rzeczywistości z nim, podczas avikowania. Na razie tyle.

Zdjęcie000.jpg

Zdjęcie001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja: dzisiaj postanowiłem przetestować EQ2 w boju. Ustawiłem kąt oraz orientacyjnie na północ montaż, zawiesiłem Lunta, podłączyłem kamerkę i zacząłem avikować. Na razie bez napędu, więc co 150 klatek trzeba było pokrętłami korygować położenie Słońca w teleskopie. Jestem bardzo mile zaskoczony. Liczyłem na spore drgania podczas kręcenia gałkami a obraz prawie nie drgał a minimalne drgania szybko ustawały. Co do obserwacji wizualnych to w ogóle nie ma co pisać, idealnie. W najbliższym czasie pozostanie tylko zamontować napęd ale już teraz można wywnioskować, że będzie jeszcze lepiej :). Dodam, że dzisiaj avikowałem z pokoju, więc to też duży plus dla EQ2 za jego małe rozmiary i mobilność. Uważam, że do tak małego teleskopu jakim jest Lunt taki montaż można śmiało polecić.

Zdjęcie001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd zamówiony. Postanowiłem wymienić smar w montażu. Po rozłożeniu na części byłem zdumiony czym był wysmarowany. To nie był smar, tylko jakieś bardzo klejące mazidło. Teraz już rozumiem dlaczego zalecana jest wymiana smaru w chińskich montażach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd zamówiony. Postanowiłem wymienić smar w montażu. Po rozłożeniu na części byłem zdumiony czym był wysmarowany. To nie był smar, tylko jakieś bardzo klejące mazidło. Teraz już rozumiem dlaczego zalecana jest wymiana smaru w chińskich montażach.

 

Dokładnie klei się niesamowicie. Jak się go pozbyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj otrzymałem napęd do EQ2. Tak na marginesie, kupno nowego sprzętu do Słońca działa odwrotnie na pogodę niz w przypadku DS lub Planet, gdyż w momencie jak kurier przywiózł paczkę była burza i lał deszcz. Jak już wszystko podłączyłem i ustawiłem na Niebie zrobił się błękit i można było przetestować napęd :). Teraz konkrety: zdjęcia ukazują dość dobrze jak cały komplet wygląda (baterie trzeba dokupić). Montowanie napędu do montażu jest bardzo łatwe. Jedyne co trochę może, na początku, denerwować to sterowanie pilotem. Czasami się nie słucha i trzeba kilka razy klikać w ten sam przycisk. Przyciski są w porządku to raczej wynika z samej elektroniki. Lecz po kilkunastu próbach mozna się przyzwyczaić. Jednak co ważniejsze, gdy już ustawi się teleskop na obiekt , napęd bardzo długo go śledzi, więc spełnia swoją funkcję bardzo dobrze. Sam napęd działa bardzo cicho, prawie nie słychać. Przewód (ten szary) powinien być dłuższy a tak trzeba być bardzo blisko montażu. Jeżeli Ktoś się waha czy dokupić do swojego EQ 2 napęd, można śmiało kupować :). Oczywiście nie wiem (teraz) jak ten napęd będzie się sprawdzał w Zimie lub po kilku latach używania. Moja ocena wynika z jednodniowego testu.

Zdjęcie002.jpg

Zdjęcie003.jpg

Zdjęcie004.jpg

Zdjęcie005.jpg

Zdjęcie006.jpg

Zdjęcie007.jpg

Edytowane przez *Wojtek*
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed kupnem EQ2 myślałem o nim jednak po zobaczeniu, że bebechy ma z tworzywa to mi się odechciało. Źródło: http://www.stevenstanek.com/Science/ioptron_review/. Mnie udało się kupić nowe EQ2 za połowę ceny, więc już wtedy nie zastanwiałem się nad innymi tanimi montażami, gdyż żaden cenowo by go nie przebił. Całość (montaż i napęd) wyniosła mnie 535 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Ponieważ, niedawno, przez głupotę, spaliłem napęd z pilotem, postanowiłem kupić nowy. Tym razem wybór padł na napęd ekonomiczny. Nie ukrywam, że miałem dość pilota, w poprzednim napędzie. Strasznie się nim sterowało. To nie to samo co napęd w EQ6, różnica jest ogromna. Dzisiaj, w końcu mogłem go przetestować, przy śledzeniu Księżyca. Napęd ma małe niewygodne pokrętło do regulacji prędkości. Do sprawnego śledzenia Księżyca, trzeba prędkość dać na maksymalną. Samo zamocowanie napędu do osi jest banalnie proste. Użyłem go dopiero raz, więc nie mogę napisać czy jest dobry i czy długo będzie działać. Lecz po tej kilku minutowej sesji, jeżeli cały czas tak będzie, zakup uważm za udany. Zaznaczyć trzeba, że EQ2 z napędem używam wyłącznie do avikowania Słońca i czasami Księżyca, gdzie śledzenie obiektu nie musi być precyzyjne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podobną przesiadkę w napędach uczyniłem, ale drugą stronę: z ekonomicznego na ten z pilotem. Faktycznie, pilot nie słucha się, zwłaszcza przy guzikach przyspieszających chodzenie silnika, ale za to nie ma problemu z "prędkością gwiazdową", którą w ekonomicznym trzeba szukać na "chybił - trafił".

Jeszcze niedawno zachwycałem się tym napędem, bo udało mi się nawet porobić za pomocą napędu ekonomicznego kilka DS'ów, zamieściłem je tu:

 

http://astro4u.net/yabbse/index.php/topic,20450.msg266355.html?PHPSESSID=5fd836747b52b084a2b2e87d3374f384#new

 

Miałem jednak możliwość przesiadnięcia się na EQ3-2 i silnik jednoosiowy, myślę, że teraz może być jeszcze lepiej, choć na razie czekam na pogodę i ciężko się doczekać...

 

Pozdrawiam,

Marcin.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.