Skocz do zawartości

krzesełeczko


xinins

Rekomendowane odpowiedzi

Oczekując na upragnioną lornetkę(czytaj „składając” kasę) postanowiłem raz na zawsze rozwiązać problem z ciałkami „ponad” moim statywem i nieco wygodniej spędzać czas na obserwacjach . Natchniony rozwiązaniem Janko (który do stelaża plażowego fotela „dołączył : uchwyt” na lornetkę (proste i genialne)) postanowiłem zrobić fotel (a raczej krzesełeczko) , który definitywnie (bynajmniej miałem taką nadzieję) rozwiąże powyższe problemy . Jednocześnie chciałem uzyskać konstrukcję składaną i stosunkowo jak najlżejszą (niestety do lekkich nie należy) .

Prace podzieliłem na trzy etapy : NOGI , PLECY i KARK :lol:

A oto części składowe

76102631.jpg

 

Etap 1 NOGI

- Siedzisko wraz z nogami .

Nogi to nic innego jak chromowane cienkościenne rurki fi 25mm. wkładane w tuleje z tworzywa sztucznego , oraz „stópki” z tego samego tworzywa . Siedzisko zrobiłem z dwóch płyt wiórowych z wyfrezowanymi rowkami i wciśniętymi pierścieniami w których znajdują się stalowe kulki (można powiedzieć iż jest to „łożysko”) dzięki czemu siedzisko ma zdolność obrotu 360 stopni . Zdaję sobie sprawę , że z opisu niczego konkretnego wywnioskować się nie da , więc może fotki coś pomogą .

1orazopis.jpg2orazopis.jpg

 

Etap 2 PLECY

- Ruchome oparcie (prawdziwa zakała).

Aby się zbytnio nie kompromitować „powiem” tylko , że do tego celu użyłem : dwóch rurek głównych – aluminiowych , a także stanowiące bezpośrednie oparcie rurki PCV. Rurki główne przymocowane są do „pierścieni” z wyfrezowanymi kanałkami odpowiedzialnymi za pochylanie oparcia . Nie będę szczegółowo opisywał tego „kroku” , gdyż mógłbym przekombinować . Mam nadzieję , że na zdjęciach prezentuje się to nieco lepiej niż w opisie .

59073199.jpg

6bezurawika.jpg

4bezurawikailornetki.jpg

 

Etap 3 KARK

- Uchwyt lornetki (co prawda mieści się powyżej karku ale. . . ).

W tym etapie wykorzystałem można by rzec żurawika , więc po niewielkich przeróbkach pozostało mi tylko przystosować go do oparcia i oczywiście lornetki . Brzmi banalnie , ale nastręczyło mi to nieco kłopotów (z którymi nadal się borykam) .

Wszak wymarzona lornetka ma mi służyć całe życie , więc nie ma mowy , aby uchwyt mógł budzić jakiekolwiek wytrzymałościowe kontrowersje . I choć estetyka może (a i na pewno) ma wiele do życzenia ,to przynajmniej kwestia mocowania zastrzeżeń budzić nie powinna . A żeby zapobiec „odgniotków pośladkowych” to na siedzisku zastosowałem (rozwiązanie tymczasowe) poduszkę .

97182356.jpg

46115728.jpg

32104288.jpg

 

Krzesełeczko wymaga jeszcze trochę pracy . Przede wszystkim nad uchwytem lornetki , stabilnością i kwestią estetyki powiązanej z wygodą .

Jeżeli dopracuję dwa pierwsze czynniki , i krzesełeczko spełni pokładane w nim nadzieje to w przyszłości zamierzam obić siedzisko i oparcie gąbką oraz materiałem (może skórą :Boink: ) .

 

Kończąc „prezentację” chciałbym wytłumaczyć się z jednego ; tzn. wyglądu . Na początku napisałem , że konstrukcja ma być składana i „lekka” co niestety w parze nie idzie z wizualizacją . Całkowity koszt jaki poniosłem ; czyli : rurka chromowana , dwie rurki aluminiowe , rurka PCV , trójniki i jakieś tam śruby z podkładkami , nie przekroczył ceny najtańszego (nowego) krzesła (nie „mówiąc” o fotelu). A w tym przypadku nie ma mowy o ładnym wyglądzie (bynajmniej na moje możliwości) .

I jeszcze jedno sprostowanko . To są moje pierwsze zdjęcia zamieszczone na forum , nie wyszły mi tak jakbym sobie tego życzył , ale może kiedyś jakieś następne będą lepsze .

 

Mile widziane uwagi , sugestie co do udoskonalenia krzesełeczka . Jeśli ktoś widzi jakieś niedociągłości to bardzo proszę o podzielenie się nimi , bo jak napisałem wcześniej borykam się jeszcze z pewnymi mankamentami z którymi , może mi ktoś pomoże zadając pytanie czy krytykując to i owo .

 

 

Pozdrawiam wszystkich , którzy wytrwali do końca .

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie OPIERANIE . Jeżeli oparcie jest w pozycji : hm nazwijmy "prostopadle" do siedziska - to nie ma problemu można się swobodnie opierać i obracać , a ciężar ciała dodatkowo "wciska" mnie w podłoże . Natomiast jeśli chodzi o oparcie w pozycji hm : "45stopni" no to JEST PROBLEM . Właśnie dlatego nie zrobiłem zdjęcia pod kątem i z lornetką bo konstrukcja tego ciężaru nie wytrzymała .

Dałem plamy przy montażu tulei (tych z tworzywa w które wchodzą nóżki) gdybym zastosował ich 5 (a nie 4) , sfrezował je pod większym kątem (teraz są pod kątem 15 stopni) to myślę , że problemu by nie było . Ale . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększy odrobinę masę ale załatwi problem oparcia. Słowo techniczne, nogi to teleskopy z możliwością blokady, mocowanie musi dawać mozliwość obracani pod kątem 90-45*

 

 

Pozdrawiam.

Powiem szczerze , że też myślałem o czymś takim , ale załatwiając sprawę oparcia uniemożliwię obrót wokół własnej osi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o "podstawkach" (takich np.sześciennych płytach) 250 X 250 mm. o grubości 5 do 10mm . przytwierdzonych do "stópek" .

Może to by coś pomogło ?

 

wagą tego nie załatwisz. Albo nogi, tak jak hans zaproponował, albo takie 2 szyny poziome )jak w fotelu bujanym.

 

Może przeciwwagę? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi do głowy żeby uratować całość jednocześnie zachowując mobilność, to zastosować odciągi. Kilka stalowych linek + parę śledzi, mocowanie linek np na karabinkach do jakiegoś ucha pod siedziskiem.

Chyba wiem o co Ci chodzi i uważam , że to naprawdę dobry pomysł . Muszę nad nim popracować . Może zamiast linek - stalowe pręty ?

No może trzeba iść Twoim tropem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zwiększyłbym rozmiar (powieżnię) podstawy. Dasz linki , wsporniki i inne wynalazki a , że tak powiem "fundament" słaby. Pod uwagę trzeba jeszcze wziąć ciężar osobnika zamieszczonego na konstrukcji :szczerbaty:

Ten taboret na 1y rzut oka widać że się przewróci. Ja bym celował w coś w stylu żaby. Czyli niskie i szerokie zawieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśląc o linkach miałem na myśli patent taki jak jest w odciągach namiotu. Zwróć uwagę, że nie zawsze da się wbić śledzia tam gdzie byśmy chcieli (przynajmniej w Beskidach) i możliwość regulacji długości linki ma spore znaczenie, aczkolwiek chyba na stalowej lince byłoby to trudne do zrobienia, więc może jednak normalna mocna linka? Spore znaczenie ma wg mnie stabilność śledzia (lub szpili) i to raczej tu powinien być kawał stalowego pręta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba najpierw powinieneś zacząć od projektu:

funkcja, konstrukcja, forma - i w takiej kolejności

a Twój projekt nie spełnia tej pierwszej,

bo zauważ w jakiej pozycji jest lornetka podczas obserwacji nieba

zakładając, że nie masz kątowych okularów, to lornetka przyjmuje położenie w pionie powiedzmy: 0-90°

czyli jak już nie stoisz, to raczej leżysz, niż siedzisz,

czyli leżak zamiast krzesełka

 

już zupełnie pomijając, że płyta paździerzowa nie nadaje się do stosowania na zewnątrz;

będzie chłonąc wilgoć, puchnąć, aż w końcu się rozsypie

 

a ten link Hansowy, całkiem, całkiem :)

jakoś znalazłem, mobilność pierwsza klasa: http://digital.hammacher.com/Items/78683/78683A_1000x1000.jpg

wykonanie niezłe: http://digital.hammacher.com/Items/78683/78683_1000x1000.jpg

cena w miarę przystępna: http://www.hammacher.com/Product/78683?promo=Category-NewArrivals&catid=60&PID=1781363&cm_ven=CJ&cm_ite=Hammacher+Schlemmer&cm_pla=1781363&cm_cat=1511450&source=cj

 

p.s.

a może ktoś przeniesie ten topic do ATM, bo w Słonecznym Imperium raczej nie pasuje,

...gdyby to był leżak... ;)

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba najpierw powinieneś zacząć od projektu:

funkcja, konstrukcja, forma - i w takiej kolejności

a Twój projekt nie spełnia tej pierwszej,

bo zauważ w jakiej pozycji jest lornetka podczas obserwacji nieba

zakładając, że nie masz kątowych okularów, to lornetka przyjmuje położenie w pionie powiedzmy: 0-90°

czyli jak już nie stoisz, to raczej leżysz, niż siedzisz,

czyli leżak zamiast krzesełka

 

już zupełnie pomijając, że płyta paździerzowa nie nadaje się do stosowania na zewnątrz;

będzie chłonąc wilgoć, puchnąć, aż w końcu się rozsypie

 

a ten link Hansowy, całkiem, całkiem :)

jakoś znalazłem, mobilność pierwsza klasa: http://digital.hammacher.com/Items/78683/78683A_1000x1000.jpg

wykonanie niezłe: http://digital.hammacher.com/Items/78683/78683_1000x1000.jpg

cena w miarę przystępna: http://www.hammacher.com/Product/78683?promo=Category-NewArrivals&catid=60&PID=1781363&cm_ven=CJ&cm_ite=Hammacher+Schlemmer&cm_pla=1781363&cm_cat=1511450&source=cj

 

p.s.

a może ktoś przeniesie ten topic do ATM, bo w Słonecznym Imperium raczej nie pasuje,

...gdyby to był leżak... ;)

 

Pozycja lornetki w tych zdjęciach , rzeczywiście sugeruje ogromne ograniczenia . Jednak "żurawik" (choć na takiego nie wygląda) ma dość duże możliwości . Jest "łamany" w trzech miejscach najsłabsze ogniwo to ten dość długi pręt , który niesie ograniczenia , ale myślę , że z tym będę się w stanie uporać .

PŁYTA PAŹDZIERZOWA i właśnie zatrwożyłem . Też się obawiam o konsekwencje ich zastosowania , ale te płyty dorabiałem z bardzo dobrego jakościowo biurka i pokryte są porządnym grubym laminatem . A że obserwację prowadzi się w raczej dobrych warunkach pogodowych to mam nadzieję , że nie sprawdzi się ten najczarniejszy scenariusz , ale zgadzam się że zastosowanie płyty nie należy do najlepszych . No niestety : jak się nie ma co się lubi . . .

 

 

Tak jak napisał Janko o tych krążkach , ja właśnie myślałem o podstawkach kwadratowych , więc idziemy podobnym tropem .

 

Kolega Robert K napisał :

Pomijając stabilność taboretu. Nie za bardzo widzę jak rozwiązałeś regulowane oparcie i zastanawiam się nad tym czy się po prostu nie wyłamie gdy ktoś się położy w maksymalnym odchyleniu.

Nie wyłamie się. Przeprowadzając próby (wbiłem nóżki dość głęboko w ziemię) i kładąc się przy tym odchyleniu , bez problemu się obracałem wokół osi . Nic złowieszczo nie trzeszczało więc powinno być ok . , ale rozumiem obawy . Dodać chciałbym , że ważę (przed wekkendem :lol: ) 85 kg.

Jeśli będziesz chciał to zrobię fotkę i samej regulacji i w miarę możliwości opiszę ten krok .

 

Nie chciałbym być przez kogoś źle zinterpretowany i wstawiając kontrargumenty chcę tylko nadrobić luki w zdjęciach , które i dla mnie budzą kontrowersje , jednak LIVE wygląda to nieco inaczej (bynajmniej moimi oczami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zwiększyłbym rozmiar (powieżnię) podstawy. Dasz linki , wsporniki i inne wynalazki a , że tak powiem "fundament" słaby. Pod uwagę trzeba jeszcze wziąć ciężar osobnika zamieszczonego na konstrukcji :szczerbaty:

Ten taboret na 1y rzut oka widać że się przewróci. Ja bym celował w coś w stylu żaby. Czyli niskie i szerokie zawieszenie.

To celowanie na "żabę" , będę musiał wykorzystać .

Skrócić "nóżki" i dodać krążki to może być to .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a może ktoś przeniesie ten topic do ATM, bo w Słonecznym Imperium raczej nie pasuje,

...gdyby to był leżak... ;)

Jacku, dla Ciebie wszystko :sunsmiley:

... Dodać chciałbym , że ważę (przed wekkendem :lol: ) 85 kg. ...

Xinins, jeszcze ważne, gdzie masz środek ciężkości. W tym wypadku lepiej jeśli nisko. Pracuj nad tym :Beer:

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.