30 czerwca 1961r. dziwny obiekt nad Warszawą.

[śpioch]

Szanowni koledzy

w 1961 amerykanie testowali balony serii Echo

może to te balony obserwowano i nie tylko w Warszawie

również w Poznaniu

[lemarc]

Satelita ECHO poruszal się poza atmosferą na wys. ok. 1500km. z okresem obiegu 117minut i raczej nie pasuje do tej obserwacji. Nota bene, miałem okazję w połowie lat 60-tych widzieć jedyny raz przelot tego satelity o poranku idąc na ryby w okolicy Góry Puławskiej. Wyglądem przypominał do złudzenia Wenus, albo ISS. Kto słyszał by posylano samoloty do przechwycenia satelity? Bardziej prawdopodobny jest jednak balon szpiegowski, amerykanie wysylali takie nad ZSRR i kraje socjalistyczne, bo w tamtym czasie jeszcze nie rozwinęli technologii satelitarnego szpiegowania.

Edytowane 9 Lipca 2012 przez lemarc

[Hermes1937]

Satelity-balony ECHO miały średnicę 30-42 metry - bardzo dużą na ówczesne czasy, ale o wiele za małą, by zobaczyć ich kształt za pomocą tylko lornetki.

Sam kilkakrotnie widziałem ECHO - nawet sam wyznaczałem jego efemerydę - momenty pojawień i zwykle nie myliłem się więcej, niż o kilka minut.

 

Widziałem też taki obiekt jak ten z 1961 roku (ale chyba to nie ten...) i w lornetce miał rozmiar rzędu 1/5 widomej średnicy Księżyca. Widać było nieregularny kształt i zmianę położenia w czasie (efekt jakiejś rotacji). Miałem rysunki, ale teraz nie mogę ich znaleźć... - prawdopodobnie niedawno wyrzuciłem (jako nieprzydatne do zachowania w archiwum i ewentualnego publikowania).

Edytowane 8 Lipca 2012 przez Hermes1937

[BlacKnight]

"Wystarczy jedna zapalniczka , wehikuł czasu i juz w neolicie jesteś największym bogiem."

 

 

 

 

Wziąłeś to z filmu "Land Of The Lost" prawda?

 

swoją drogą gdybym miał wehikuł czasu to do neolitu zabrałbym więcej ekwipunku niż 1 zapalniczka

Edytowane 9 Lipca 2012 przez BlacKnight

[Rhobaak]

I to cię przekonuje do przypuszczeń że historię zmyślono, wmawiając warszawiakom publicznie że widzieli na masową skalę coś czego nie było? Znana jest wypowiedź conajmniej dwóch świadków którzy podają pewne szczegóły po latach. To jest właśnie tego typu historia, ten "magiczny" 1%,

Ale ja przecież wcale nie sugeruję, że wydarzenie nie miało miejsca. Skąd taki pomysł?

[sp3uca]

.

Edytowane 9 Lipca 2012 przez sp3uca

[sp3uca]

Wow ! (jak ten sygnał...) ale offtopikujemy !!

NIE, naprawdę filmu nie widziałem ! tak mi przyszło do głowy ! to znaczy intencja moją było że... taki szaman no wiesz... wszystkie laski z plemienia ...

tzn. nie te jak w "Walce o ogień" tylko te mniejsze....

 

No albo podpalił byś jakiś krzak, krzyknął kochajcie się i bęc ! za 2000 lat masz miliony fanów.

 

Teraz już to nie przejdzie.

 

Andrzej

Edytowane 9 Lipca 2012 przez sp3uca

[lemarc]