Ciekawa książka dla początkujących

wimmer · 2 Sierpnia 2012

Hej.

Wpadła mi w ręce bardzo interesująca pozycja książkowa Astronomia dla początkujących .

Może niektórzy się już z nią spotkali. A dla tych, którzy nie znają postaram się opisać pokrótce tą iście fajną książkę.

http://astromarket.pl/astronomia-dla-poczatkujacych-w-celnik-h-hahn.html

Widać już na pierwszy rzut oka, że książka napisana z głową, głównie dla osób, które zaczynają swoją przygodę z astronomią, ale myślę, że osoby, które już rozpoczęły obserwacje uzupełnią swoją wiedzę i znajdą tam też wiele ciekawych rzeczy.

Na dzień dobry, po otwarciu książki, na klapie okładki znajdziemy zdjęcie Księżyca z opisanymi największymi tworami na jego powierzchni - morzami księżycowymi i największymi kraterami. Dobrze pomyślane, zwłaszcza, że osoba początkująca pierwsze spojrzenie kieruje właśnie na Księżyc. Co więcej opisane są te twory, które widać gołym okiem i z powodzeniem przez lornetkę. Bez zbędnej dokładności i bez żadnego skomplikowania.

Jak otworzymy klapę okładki, to znajdzie się coś, co mi się osobiście spodobało z racji "działalności" - szablon do wykonywania szkiców astronomicznych. Znajduje się tam oczywiście okrągłe pole widzenia i miejsca, w które można wpisać wszystkie ważne informacje o obserwacji. Aż się prosi, aby sobie w domu zeskanować i wydrukować w większej ilości. Czyli książka oferuje od początku możliwość założenia swojego notatnika obserwacyjnego / szkicownika. Fajnie.

W początkowej części książki zostajemy wprowadzeni w podstawowe zagadnienia z dziedziny astronomii: odpowiedź na pytanie dlaczego niebo jest niebieskie, a następnie informacje o dziennych i nocnych obiektach astronomicznych, informacje o mechanice nieba, dniu i nocy, obserwacji ruchu pozornego nieba itp. Teksty są zredagowane w sposób łatwy do przyswojenia i przejrzysty. Do tego autorzy proponują przeprowadzenie eksperymentów obserwacyjnych, a potem rozwiązanie tejże zagadki.

Dalej znajdziemy rozdział o astronomii nocą, a w nim między innymi oczywiście mapki nieba z rozrysowanymi gwiazdozbiorami. Mapy są przejrzyste i dobrze czytelne. Nie zawierają zaznaczonych najważniejszych obiektów głębokiego nieba - można to uznać za minus. Jednakże książka stanowi raczej bazę informacyjną i nie posiada cech atlasu, może dlatego.

W jednym z dalszych rozdziałów - na temat obiektów głębokiego nieba są oczywiście wymienione ciekawe obiekty katalogu Messiera, załączona jest też np. tabela z "najpiękniejszymi gromadami otwartymi".

Co zwraca uwagę to to, że autorzy starali się umieścić w rozdziałach o podstawowych obserwacjach takie zdjęcia, które nie są typowymi fotografiami deep sky. To dobrze. Nie robią nadziei początkującym obserwatorom na obrazy jak z Hubble'a. A za to wstawione są zdjęcia ładnych szerokich ujęć, takich, jakie jesteśmy w stanie zrobić bez problemu aparatem na statywie.

Dalej znajdziemy rozdział o naszym satelicie naturalnym. Wytłumaczony jest jego ruch, zmiany faz, opisane są zaćmienia. Następnie informacje o ruchu planet. I tutaj pewien minus - nie jest napisane, z którego roku pochodzi to wydanie, które trzymałem w ręku - ale znajdziemy w nim informacje sprzed kilku lat. Np. przejście Wenus przez tarczę Słońca z roku 2004, ruch Marsa na niebie z roku 2003. Okej, ten rozdział nie zawiera efemeryd, a tylko pokazuje mechanikę ruchu planet, ale dane mogłyby być świeższe.

Dalej mamy duże plusy! Informacje o obserwacji meteorów, sztucznych satelitów, w tym ISS z realnymi fotkami, jakie możemy wykonać sami aby uwiecznić przelot stacji nad naszymi głowami. Informacja, że przeloty można śledzić na heavens-above - bardzo fajnie. Dalej mamy informację o kometach.

Następny rozdział to klarowny opis urządzeń obserwacyjnych, począwszy od lornetki. Wyjaśnione jest ich działanie, i nawet wstawiony jest szkic mgławicy M42 widzianej przez lornetkę. Następnie mamy opis wszystkich głównych typów konstrukcji teleskopów, opis, jak działają okulary, soczewka barlowa, szukacz, telrad itp. W tym rozdzaiale jest opisane krok po kroku co zrobić z teleskopem, szukaczem, okularem aby zacząć obserwacje. Świetna wzmianka, że obiekty na niebie możemy odnajdować metodą starhoppingu, wraz ze schematem jak to robić na przykładzie galaktyki M101.

Dalszy rozdział to rozdział o Układzie Słonecznym, czyli jak obserwować poszczególne obiekty. Księżyc przez lornetkę, przez teleskop, Słońce przez mylar, obserwację plamek itp. Następnie przechodzimy do obserwacji planet. Co ciekawe autorzy nadal serwują realne fotki, czego się można spodziewać po obserwacji. Np. na wstępnie jest zdjęcie, jak będzie widać Jowisza i jego księżyce w lornetce. Duży plus.

Następnie mamy opisane kolejne planety Układu Słonecznego i informacje o ich obserwacjach.

Dalej autorzy serwują informacje "jak obserwować" planetoidy, meteory, komety. Następnie gwiazdy - tutaj zamieszczona jest tabelka z najjaśniejszymi gwiazdami oraz tymi, które są najbliżej nas. Oczywiście wyjaśniona jest ewolucja gwiazd, ich rodzaje itd.

Następnie mamy informacje na temat następujących obiektów, oraz opis, jak je obserwować:

-gwiazdy zmienne, wymienione najciekawsze, z naciskiem na Mirę

-obiekty głębokiego nieba, począwszy od Naszej Galaktyki

-najjaśniejsze gromady otwarte

-najciekawsze mgławice

-gromady kuliste

-galaktyki

Następny rozdział bardzo ciekawy: "Od amatora do zawodowca". Astrofotografia w praktyce. Opis pierwszych, najprostszych kroków w astrofotografii, czyli aparat na statywie. Wyjaśnione dlaczego gwiazdy się "rozmazują" i jakie czasy na jakich ogniskowych stosować, aby wyglądały wciąż jak punktowe. Informacje na temat pola widzenia jakie osiągniemy z daną ogniskową i rozmiarem matrycy. Następnie fotografia z prowadzeniem, a dalej z guidingiem. Następnie fotografia w ognisku teleskopu, jak działą off axis guider.

Dalej kolejny fajny rozdział - prosta fotografia za pomocą webkamerki. Pokazane jak wygląda klatka z avika i jak to może wyglądać po zestackowaniu.

I na koniec krótki wstęp w fotografię kamerą CCD - tutaj część opisowa się kończy. Można powiedzieć, że równo z informacją o pewnym "wierzchołku technologicznym", jakim jest w astrofotografii kamera CCD, książka nie jest już potrzebna

Na koniec mamy opisane, jak można prowadzić dziennik obserwacyjny z wykorzystaniem szablonu na początku książki. Dalej znajdują się mapki nieba - jak już wspomniałem - niestety bez zaznaczonego położenia obiektów deep sky.

A na samiutkim końcu znajdziemy adresy planetariów, oddziałów PTMA, ciekawe linki w necie itp.

Początkującym miłośnikom astronomii - polecam!

pozdawiam

Kamisjon · 26 Sierpnia 2012

ciekawa książka i ciekawa recenzja dzięki:P

areoplan · 30 Sierpnia 2012

Mogłby ktoś napisać jak się ma wyżej opisana pozycja "Astronomia dla początkujących" do książki 'Niebo: Poradnik użytkownika" D. Levy? Czy posiadając pierwszą, warto nabyć też drugą, czy jednak informacje w nich zawarte zbytnio się pokrywają?

smykulfc · 29 Stycznia 2013

Ja też o coś chciałbym spytać. Z racji, że zaczynam i jestem zieloniutki jak trawa na wiosnę to chciałbym wiedzieć jakie pozycje warto jeszcze przeczytać? Mogą być in inglisz też, choć na początek z racji wielu terminów które sa mi nieznane - lepiej będzie polski.

info może być na priv, choć jak pojawi się na forum, wtedy inni amatorzy mocno amatorscy jak ja będa mogli do nich sięgnąć.

pozdrawiam