Skocz do zawartości

Paramount ME II


sumas

Rekomendowane odpowiedzi

Software Bisque zaprezentował nową wersję swojego topowego montażu Paramount ME II

Imponujące parametry. W porównaniu do poprzedniej wersji nośność wzrosła z 68 aż do 109 kg, przy wadze własnej 38 kg.

Błąd PE firma gwarantuje na poziomie +-3,5 arc sec przed korekcją PEC.

Dokładność pozycjonowania 30 arc sec

Opcjonalne enkodery eliminujące praktycznie PE i zwiększające precyzję pozycjonowania do +-2,5 arc sec, choć ich koszt to ok. 3 000$/oś i będą dostępne dopiero w połowie 2013

Złącza USB 2.0 - 2 szt.

Pobór mocy aż 200W, ale zasilacz i kable w komplecie

 

Paramount ME II.JPG

 

Nie jest już taki kanciasty jak poprzednik. Wyglądem przypomina powiększoną wersję MX

 

vergleich-me-me2-gross.jpg

 

Porównanie wielkości nowego MEII do MX

 

MEIIvsMX.jpg

 

 

Oraz porównanie Paramounta MEII do poprzedniej wersji ME

 

ME II vs.ME.JPG

 

Wszystko jest lepsze, większe, choć jest tylko trochę cięższy, zastosowane średnice osi oraz rozmiary łożysk budzą szacunek. A mimo to, będzie tańszy od poprzedniej wersji ME o ok. 2 tys.$

 

Montaż będzie dostępny w lutym 2013 w cenie 12 750$

więcej tu: http://www.bisque.co...amountMEII.aspx

sorry, że znowu o montażach, jakoś tak wyszło

Edytowane przez sumas
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Paramount stracił swoją unikatowość (wizerunkową). Zawsze wyglądał inaczej i nie dało się go pomylić. Teraz przypomina wiele innych montaży (klasyczny wygląd), w tym np. 10Microna. Nie wygląda już tak masywnie, jak poprzednik. To oczywiście nie wada użytkowa ;)

Nowy Paramount to bezpośrednia odpowiedź na AP1600 (który dosłownie znokautował starego Paramounta). Kiedy na NEAF rozmawiałem z właścicielem o przyszłość i kolejną generację, to właśnie powiedział, że będzie to coś w stylu AP1600 (nośność, enkodery, etc.). Z drugiej strony wadą starej konstrukcji były te "blachy" utrudniające dostęp do bebechów, kabli etc. Na pewno pod tym względem nowa wersja jest wygodniejsza i chyba to jest najważniejsze.

 

Na pewno jest kilka powodów, dla których miłośnicy tej marki mogą chcieć kupić ten montaż, a to najważniejsze. Jest progres. O jakość też nie ma co się martwić.

 

PS. No i dzięku Bogu wreszcie normalne huby USB. Nie wiem, jaki to jest problem. Koszt dla producenta groszowy, a jednak tak mało montaży ma wbudowane porty. Grrr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba dobrze, że kształt montaży różnych producentów zaczyna być wzajemnie podobny. Bo to oznacza, że kształt produktu zbliża się do formy doskonałej. Jak się porówna np. karoserie, wygląd starych samochodów, samolotów, pralek, lodówek, sokowirówek z początków rozwoju, to każdy z nich był niepowtarzalny. Marki dzisiejszych aut czy samolotów już ciężko od siebie odróżnić, tak są do siebie podobne. W montażach oczywiście nie chodzi o aerodynamikę, ale zapewne o to, że obudowy montaży powinny posiadać maksymalną sztywność, przy możliwie jak najmniejszej ilości materiału (wadze). A że przy "okazji" zatraca się to "coś" - taki urok rozwoju. Może dzisiejsze produkty nie posiadają już "duszy", lecz technicznie, na pewno biją na głowę swoich protoplastów.

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie. Wymieniłem ten fakt, bo w przypadku Paramounta to dosyć szczególna kwestia i z punku widzenia marketingowca nie jestem przekonany, czy to dobra strategia. Co takiego szczególnego jest w Paramouncie? Właśnie swoją "odmiennością" zdobywał rynek. Wyglądał na montaż o nośności 2x większej, niż miał rzeczywiście. Do tego wyglądał "profesjonalniej", niż jego konkurent rynkowy (AP1200). Mam wrażenie, że właśnie utracił tę odmienność i swoją specyfikę. Na rynku montaży premium zrobiło się ostatnio ciasno i pytanie, czy taki krok jest dobry? Oczywiście to czyste spekulacje, bo rynek rządzi się swoimi prawami i taka zmiana może też być odebrana pozytywnie. Znam też osoby, które z powodu tych blach i "wydmuszki" wybierały APeki - więc cholera wie. Duży wybór to zaleta.

 

Najbardziej cieszyć się trzeba z możliwości obsłużenia enkoderów, bo to prawdziwy "game changer" w astro. Bisque ma ten plus, że jest od lat przygotowany do tej operacji software'owo. T-Point, ProTrack - obydwa systemu mogą czerpać garściami z tego rozwiązania (pewnie wiele roboty z przepisaniem softu nie było). Inni producenci żeby zaoferować np. tracking dwoma osiami, niwelować refrakcję atmosferyczną, czy ugięcia teleskopu musieli napisać wszystko od zera (do tego nauczyć się tego). AP np. musiał opracować zupełnie nową platformę softwareową (APCC):

 

http://www.screencas...d2-0dbc0415f610

 

Bisque trochę przespał sprawę, bo do tej operacji był przygotowany najlepiej ze wszystkich na rynku (rozpracowany soft od lat). A teraz musi gonić innych.

 

Dzieje się sporo. Szkoda tylko, że ceny zamiast maleć, to rosną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montowania jak samoloty ile nie rysuj , co nie wymyslaj ,musza miec skszydla , ogon i t.p....i czym dluzej pracujesz nad konstrukcja tym wiecej zblizasz sie do swiatowyh standartow, jak ksztaltem tak i konstrukcja wewnetszna .

 

Ten montaz jest bardzo doskonaly , tylko cena )))

Ale mamy na to rade )))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...musza miec skszydla , ogon i t.p....i czym dluzej pracujesz nad konstrukcja tym wiecej zblizasz sie do swiatowyh standartow...

 

racja, ale ktoś jednak te światowe standardy tworzy :)

AP, ASA, Bisque, itp. to światowi liderzy i to oni wyznaczają trendy,

Jak się spojrzy na nowego Paramounta, to źle nie wygląda:

 

MEIIAtPATS.png

 

ale jak się przypatrzeć, to ledwo podłączony sam montaż, a już kupa kabli przewala się pod nogami

 

A uważam, że montaż tej klasy powinien mieć połączenie, jak nie przymierzając - kosiarka do trawy

Po prostu gniazdo na kabel zasilający i wewnętrzny zasilacz obsługujący wszystkie pozostałe elementy setupu: kamery, focusery, koła filtrowe, rotatory, grzałki.. Jednym słowem, w pierze powinna być kompletna tablica rozdzielcza na 12V + miejsce na nietypowe zasilacze dla wymagających kamer.

Wbudowany UPS też by się przydał.

Dobrze, że jest już hub USB, choć szkoda, że 2 a nie 3.0

Ale brakuje jeszcze kompleksowego rozwiązania systemu zasilania całości.

I o takich wodotryskach już chyba dawno powinni pomyśleć ci nasi światowi liderzy, wyznaczający te światowe standardy ;)

Edytowane przez sumas
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Paramount i ASA (od DDM85 w górę) ma to najfajniej rozwiązane. Jak najbardziej jesteś w stanie z tego zrobić "system" z przysłowiowym 1 kablem (no może 2-3, bo jednak trzeba montaż po USB do komputera podłączyć, no i sam prąd). Ja w tej chwili nie mam żadnego kabla idącego z teleskopu, wszystko jest wpięte w pod dovetail (USB, power, focuser, wentylatory, etc.). Nawet sterownik focusera wbudowany jest w oś deklinacji (jeżeli trzymasz się 1 systemu). Paramount ma to samo w wyjściach wyprowadzonych w dovetailu (versaplate'cie). Chyba bardziej się już nie da tego uprościć.

 

Na zdjęciu wygląda na plątaninę, bo jest więcej rzeczy podłączonych. Jesteś w stanie to tak zakombinować, że kabli będzie niezbędne minimum.

 

To są wyprowadzenia na dovetailu Paramounta:

PMX_7.JPG

 

Zaś tak jest w DDM85 ASA (do zasilania dostajesz kabel galwaniczny zakończony kostką, z której sobie rozgałęziasz wg potrzeb (od 12V do 48V):

Zrzut ekranu 2012-11-26 o 18.15.05.png

 

Widać, że kierunek jest już wytyczony i jest przyzwoicie. Żeby iść dalej, to już trzeba dużej standaryzacji kabli, wtyczek, etc. - a to chyba niemożliwe w tej branży (np. żeby wszyscy mieli taką samą wtyczkę do wentylatorów, focuserów, etc.).

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na zdjęciu podrzucone przez sumasa, muszę przyznać, że jest to chyba jak dla mnie, jeden z najładniejszych montaży, jaki dotychczas wyprodukowano (na pewno w pierwszej trójce). Spory wpływ ma na to również statyw, który nie jest szpetnymi 3 kawałkami rurek aluminiowych/stalowych, tylko ładnie się komponuje z głowicą.

Edytowane przez Iluvatar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.