POMOCY - Stackowanie raw w dss

[fotolooka]

Dzień dobry.

 

Potrzebuję pomocy. Sam już wyczerpałem wszystkie możliwości i stanąłem pod murem i bez pomocy doświadczonych astrofotografów nie przeskoczę go.

 

Problem jest taki:

 

Korzystam przy stackowaniu z programu DSS. Wrzucam wszystkie klatki (łącznie z kalibracyjnymi) w formacie raw (canon eos 7d). Już podczas stackowania już zauważam, że program w okienku gdzie wyświetlany jest postęp pracy mówi mi, że obrabia 16 bit rawa grey scale? No, ale nic. Po zakończonym procesie wyświetla się zdjęcie... Jestem w szoku, nie myślałem, że tak potrafię robić zdjęcia . Wygląda to mniej więcej tak: (zdjęcia w jpg:

Zdjęcie podoba mi się, mimo że jest mono. Przystępuję do zapisu. Okienko takie:

Zaznaczając: Apply adjustments... wychodzi mi piękny tif mono. Pytanie jak z niego wydobyć kolor?

Zaznaczając: Embed adjustments...

wychodzi tif: kolor, ale prawie bez szczegółów i muszę wszystko wyciągać i czasami wychodzą głupoty.

 

Jak sobie z tym poradzić?

Jak wyciągnąć z ładnego mono kolor?

 

Zdradźcie proszę tę tajemnicę

 

PS Tutorial jcbo czytałem. . Ustawienia raw w DSS wszystkie sprawdzone.

[Alien]

Obiekt wyciągasz krzywymi, poziomami w programie np Photoshop, jest sporo tutoriali do obróbki zdjęcia po stackowaniu.

W DSS końcowy zapis do dalszej obróbki powinien wyglądać jak na drugim okienku do zapisu.

Nie Apply adjustments... a prawidłowe to Embed adjustments... i Non Compression

[fotolooka]

Dzięki

 

Problem w tym, że zdjęcia z tego zaznaczenia wychodzą duż ciemniejsze i mam wrażenie, że mają mniej informacji... Ale może to tylko wrażenie. Te czarno-białe wyglądają lepiej (więcej szczegółów) Ztych kolorowych nie potrafię wyciągnąć np. tej obwódki wokół mniejszej galaktyki.

[Alien]

To że są ciemniejsze to takie tylko wrażenie, teraz dopiero wyciągamy obiekt ze zdjęcia a nie jest to bardzo proste.

Sporo godzin trza spędzić na początku aby co nieco w obróbce opanować. Ilość obwódki uzależniona jest od jakości nieba i czasu naświetlania pojedynczej klatki.

 

[fotolooka]

Z samymi programami do odróbki zdjęć nie mam problemów (w przeszłości zajmowałem się fotografią powiedzmy zawodowo), widzę jednak, że obróbka astrofoto jest trochę inna.

Muszę nad tym trochę posiedzieć.

 

Dzięki.

[.zombi.]

Wszystko co opisałeś jest normalnym zachowaniem

Może ściągnij sobie na początek program IRIS:

http://www.astrosurf.com/buil/us/iris/iris.htm

i tam już po naciśnięciu jednego przycisku widzisz co się na zdjęciu zarejestrowało Treshold>Auto

Można też łatwo usunąć gradient Proccessing>Remove Gradient.

 

No i dużo pracy przed Tobą !

[fotolooka]

Wszystko co opisałeś jest normalnym zachowaniem

Może ściągnij sobie na początek program IRIS:

http://www.astrosurf.com/buil/us/iris/iris.htm

i tam już po naciśnięciu jednego przycisku widzisz co się na zdjęciu zarejestrowało Treshold>Auto

Można też łatwo usunąć gradient Proccessing>Remove Gradient.

 

No i dużo pracy przed Tobą !

 

No może spróbuję. Jakoś zacząłem z DSS i tak zostało.

[.zombi.]

No może spróbuję. Jakoś zacząłem z DSS i tak zostało.

 

DSS to dobry program ale do stackowania - od tego tez jego nazwa - nic Cię nie uchroni od programu do obróbki zdjęć.

[fotolooka]

DSS to dobry program ale do stackowania - od tego tez jego nazwa - nic Cię nie uchroni od programu do obróbki zdjęć.

 

A obróbkę to z kolei robiłem w PS

Zainstalowałem IRIS'a i teraz rozkminiam

Zobaczymy co wyjdzie. Pochwalę się na forum.

[fotolooka]

Efekty Waszej pomocy tutaj: http://astropolis.pl/topic/40422-m51-pierwsze-zdjcie-z-heq5/?p=486558

Proszę o wszelkie komentarze.