Smartphone jako szukacz/mapa nieba

[tdominiak]

Witam,

 

Tak, wiem, że idea znana Niemniej jednak postanowiłem przyczepić do mojej Synty 8" smartphone z aplikacją SKEye jako A - mapa nieba B - zgrubny elektroniczny szukacz. Rozwiązanie oczywiście jest typowo prowizoryczne, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przewiercić statyw szukacza i zamontować kątownik na poważnie. Oczywiście potrzebna jest jakaś głowica samochodowa do smartphona. I co ważne to trzymać telefon jak najdalej od metalu ponieważ zakłóca on pole elektromagnetyczne i program się gubi.

 

Na koniec mi jeszcze przyszło do głowy podłączenie przejściówki do lornetki i zamontowanie tam lekkiego kompaktu. Wbrew pozorom trzyma się dość solidnie. Pochylenie przejściówki nie wynika z ciężaru tylko nieprostych kątów. Jeśli ktoś ma sprzęt z prowadzeniem to zamiast dovetaila może i takie coś wypróbować. No brakuje tam tylko lodówki

Edytowane 18 Marca 2013 przez tdominiak

[Destiny]

Fajnie to wygląda .

_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

http://astronomiamatorskakacper.blogspot.com/

[roberciu]

Fajnie to wygląda .

 

I co istotniejsze działa również przy zachmurzonym niebie.

[Blondas]

I co istotniejsze działa również przy zachmurzonym niebie.

Jak również w dzień. Jak znalazł przy aktualnej i przeszłej aurze zimowej. Po co komu pogodne noce. Kometa C/2011 L4 wygląda u mnie w SkySafari tak, że żadne zdjęcia tego nie oddadzą.

[tdominiak]

Panowie i po co mi trollujecie temat? Za dużo Housa. Jako mapa nieba sprawdza się wyśmienicie - zwłaszcza z atlasem nieba 7mag ;]

[roberciu]

Sorki za głupawy komentarz. No offence. Nie mogłem się powstrzymać.

Po prostu zastanawiam się czy warto tak kombinować.

Ja to wolę papierowy atlas chwycić w dłoń i okiem na niebie znaleźć a potem w szukaczu już.

Jeśli już korzystam z aplikacji mobilnej też wolę sobie w dłoń chwycić przystawić do nieba aby rozwiać wątpliwości i schować telefon do kieszeni coby WODA nie spływała po nim i MRÓZ baterii nie rozładował za wcześnie.

Ale... można i tak, można i tak....

 

Pytanie tak zupełnie serio:

czy całość sprawdza się w praktyce? czy dokładność odczytu ustawienia smartfona w przestrzeni jest wystarczająca, aby uzasadnić wieszanie go obok szukacza? Byłeś już z tym zestawem w terenie?

 

pozdr,

R

 

ps fajny nawet ten SkEye

[tdominiak]

Zaznaczyłem w poście (pośrednio), że to ciekawostka. Natrafiłem w necie na montaże, gdzie smartphone był powieszony na miejscu szukacza na drewnianym stelażu, także moja rozwiązanie nie jest najgłupsze.

 

Dokładność takiej aplikacji zależy od telefonu i bliskości metali. Tutaj powiem Ci, że SKEye pomyli się o te np. 10* ale początkującemu wskaże mniej więcej gdzie ma szukać np. M51 czy aktualnej pozycji danej konstelacji. Ja do tej pory na oko rozpoznaje dopiero kilka z nich.

 

Mam również wydruk atlasu 7mag. Lepiej natomiast 'kuka' się szybko pomiędzy szukaczem a telefonem. Dodatkowo są aplikacje, które odpalają aparat i pokazują tor przelotu satelit - tego już na oko albo z atlasem tak super łatwo nie rozpoznasz.

 

I na koniec - oczywiście, że jest to kombinowanie początkującego Ciesz się, że mam jeszcze zapał do takich kombinacji A i być może komuś kto nie dysponuje atlasami, guidingami, systemi go-to etc. się to jednak przyda. Także w razie czego lepiej, że opcja istnieje niż miałoby jej nie być.

Edytowane 19 Marca 2013 przez tdominiak

[Blondas]

Wybacz i mój wcześniejszy post, myślałem, że traktujesz go w kategoriach żartu.

Jeżeli chodzi o przydatność takiej aplikacji, to ja przestałem w ogóle używać atlasu drukowanego. Tylko smartfon i wszystko się da znaleźć. Natomiast też trzymam go w ręce, ponieważ permanentnie zmieniam pole widzenia i obracam go w różne strony. Przydaje się to przy wyszukiwaniu słabych obiektów, gdy jestem w stanie uzyskać taki sam obraz gwiazd w telefonie jak w okularze, a danego obiektu mgławicowego nie widać. Tak było np. ze Ślimakiem.

Co do dokładności automatycznego wskazywania fragmentu nieba to mam kiepskie doświadczenia. Przydaje się tylko orientacyjnie.