Docelowa nowa lorneta marzeń

7 Czerwca 2004

Oto docelowa nowa lorneta marzeń na całe życie: japońska Miyauchi 25x141mm APO "Galaxy" BR141 :

http://www.bigbinoculars.com/m25141.htm

http://www.lsstnr.com/BR141.htm

Niektóre dane producenta:

Objective: 141mm 5-element APO

Magnification: 25x standard, 33x & 45x optional

Prism BAK4

Optic coating Fully multi-coated fluorite

Field of view 25x- 2.6°

Exit pupil diameter 25x- 5.6mm

Weight: binocular- 28.0 lbs. tripod/fork- 26.0 lbs.

Ta cena to 12495$ ale uwaga pełnego kompletu z szukaczem na statywie jak na zdjęciu: "Comes complete with a Miyauchi 7x50 correct-image finderscope, fork mount, and tripod." czyli ok. 47000zł, taniej niz w Polsce- vide http://www.ecotone.pl/astro/techniczne.html

Wygląda na super ideał- potężna apertura 141mm i zwiazana z tym "light gathering power", pełny szerokokątny 66* (AFOV okularów typu Erfle'a) fluoryt porro, rozstaw IPD do 78mm wystarczający dla każdego użytkownika (a nie ograniczony jak w Fujinonie 25x150 poniżej 70mm).

Jako lorneta ma "z definicji" większy przynajmniej o 40% zasięg niż mono - vide dane Janusza:

"mam już małe zestawienie wyników zasięgu z gołego oka i lornetek okiem kierujacym i parą oczu z wczorajszych domowych obserwacji:

Gołe oko wzrost parą oczu o około 0,15mag

10x50 (Zeiss) wzrost parą oczu o 0,3mag

18x70 (Japan) wzrost parą oczu o 0,35mag

25x100 (Singapore) wzrost parą oczu o 0,4mag

im większy obiektyw lornetki tym wyraźniejszy jest wzrost zasięgu obserwacji obuocznej", vide w:

http://astro4u.net/yabbse/index.php?board=...d=3407;start=60

zatem Miyauchi 25x141mm APO "Galaxy" BR141 przebija zasięgiem pewnie nawet 150mm refraktor apo nie wspominając już nawet o pseudo-3D w obrazach obserwacyjnych... it's a dream.....

Fujinona 25x150 czy 40x150 przebija też możliwością wymiennych okularów szerokokątnych typu Erfle'a z finalnym powerem 33x i 45x:

"The Galaxy 141 comes with wide-field (66°) 25x eyepieces, with 33x and 45x available- while the Fujinon has non-interchangeable 25x eyepieces."

"The Miyauchi BR-141 is the largest fluorite APO binoculars in production today with interchangeable oculars. The large 141mm objectives will produce high contrast color-free images of deep sky objects. The standard 25x Erfle and option 33x and 45x oculars make the BR-141 a versatile deep space instrument. Integral retractable lens shades improve contrast."

Nie jest też zbyt ciężka w porównaniu z Fujinonem 25x150. Sama Miyauchi 25x141mm APO "Galaxy" BR141 waży niedużo jak na tak potężną lornetę 28 lbs = 12,6 kg, a Fujinon 25x150 aż 40.7 lbs = 18,32 kg. Nie wspominając o masie statywu- Miyauchi 25x141mm APO "Galaxy" BR141 ma lekki solidny statywik 26 lbs = 11,7 kg, a do Fujinon 25x150 potrzeba zawalidrogi ważącego 40lbs= 18 kg, vide w:

http://www.cloudynights.com/breviews/fujinon150.htm

7 Czerwca 2004

Marciniue fajnie że Cię kręci to BR 141 ale chyba pominąłeś minutą ciszy taką delikatną sprawę jak jego cena a to będzie wielka wanna lodowatej wody na twoją rozpaloną wyobraźnię :shock:

Ps. Ale z drugiej strony pomarzyć fajna sprawa co nie ??? :roll: :Beer:

McArti · 7 Czerwca 2004

nie sądzę żeby pokazał lepszy obraz M13 przy 45x niż APO 150 przy np. 120x

Piniu · 7 Czerwca 2004

Marciniue fajnie że Cię kręci to BR 141 ale chyba pominąłeś minutą ciszy taką delikatną sprawę jak jego cena a to będzie wielka wanna lodowatej wody na twoją rozpaloną wyobraźnię :shock:

Ps. Ale z drugiej strony pomarzyć fajna sprawa co nie ??? :roll:

50000zł :!: :!: :!: dzięki mnie już przeszło :Boink:

Radek Grochowski · 7 Czerwca 2004

Ze sprzętem astro jest tak samo jak z samochodami (i chyba ze wszystkim innym). Istnieje pewien punkt od którego cena idzie wykładniczo w górę, a jakość poprawia się coraz wolniej w miarę jak sprzęt dąży do niedoścignionego ideału. Są samochody za setki tysięcy dolarów, a przecież mają wszystko to samo co zwykły poldek (kierownica, koła, silnik itd) plus niezmierzona ilość bajerów, które są miłe oku i poprawiają samopoczucie, a wcale nie są niezbędne.

Jesteśmy z lewa i prawa tak bombardowani wrażeniami zmysłowymi, że naprawdę trzeba mieć dużo zimnej krwi, żeby stanąć, potrząsnąć głową i wyraźnie sobie powiedzieć: lornetka za 50,000 zeli??? Musiało by mnie p... :wink:

7 Czerwca 2004

Koledzy, mozna do tego tak podejść jak ja: mieć CEL ostateczny - taką Miyauchi BR141, spokojnie zbierać i za kilka lat może się uda takie dzisiaj niedostępne cudo kupic. A warto, naprawdę to klasa Rolls-Royce i dalej nic do astro z lornetek nas już raczej nie podnieci. Ew. do turystyki przyda się druga lekka 7-12x. I temat lornetek na całe życie "z głowy". Marcin

PS. O ile nie wymyślą cyfrowych lornetek wszczepianych w mózg...br...nigdy...wolę klasyczną BR141

Radek Grochowski · 7 Czerwca 2004

Marcin, to jest kwestia psychologii. Wszyscy zachowujemy się w ten sposób, więc wydaje nam się to zupełnie naturalne, ale czy takie jest, to już niekoniecznie. Stawiamy sobie jakieś wielkie cele w przyszłości i myślimy, że jak już się uda to będziemy wniebowzięci i szczęśliwi po wsze czasy, ale to niemożliwe!!! Będziesz zbierał pół życia na lornetkę, w końcu ją kupisz i będziesz zachwycony, ale zachwyt przemija, jak wszystko, i co potem?

Potem postawisz sobie następny cel, np. super-apo-fluoro-triplet 150mm czy coś takiego, i znowu zaczniesz zbierać.

Myślę, że dużo ważniejsze jest nie bujać w obłokach i cieszyć się tym co się ma, nawet jeśli nie jest doskonałe. Jasne, że w końcu to może przestać wystarczać, i wtedy kupuje się coś innego, ale nie powinno się z tego robić wielkiego celu życia. Popatrz na ludzi, którzy mają wszystko. Osiągają już wszystko i co??? Zostaje im pustka, do niczego już nie mogą dążyć. I strzelają sobie w głowę, albo im odbija jak Majkelowi Dżeksonowi, albo scigają się po autostradach 300km/h, żeby tylko uciec od siebie.

To przykłady krańcowe, ale dobrze opisują to co chciałem powiedzieć. Ale wiem, że tacy już jesteśmy, widzisz taką lornetkę i ślinka cieknie, naturalna sprawa. Nie jesteśmy doskonali :wink:

Pozdr.

7 Czerwca 2004

Radku, oczywiście zgoda, powiedzmy że docelowy w okresie kilku lat bo na to BR141 chyba zasługuje... a potem się zobaczy... Marcin

PS. Czy ktokolwiek w naszym kraju ma to cudo?

Henryk · 7 Czerwca 2004

Eee tam Radek, mówisz o ludziach prymitywnych, którzy dzięki jakiemuś talentowi dorobili się wielkich pieniędzy i nie wiedzą co z nimi zrobić, właśnie dlatego, że są prymitywni. Człowiek inteligentny zawsze jakiś cel sobie znajdzie i taka lornetka to tylko mały kroczek w realizacji życiowych marzeń.

Marcin, ja Cię uduszę, kusisz i drażnisz człowieka, ale dobrze, skoro tak od jutra zaczynam zbierać na Miaaał, czy jakoś tak. Po złotówce dziennie, to ciekawe kiedy ją sobie kupię.

McArti · 7 Czerwca 2004

A jak juz dozbieracie to sie okaże, że źrenica sie wam sie rozszerza tylko do 4,9mm np i 25x141 ma charakter tylko psychologiczny a nie techniczny :lol:

7 Czerwca 2004

To wtedy wymieniamy w Miyauchi BR141 APO "Galaxy" okulary na te do poweru 45x i mamy "starcze" źrenice wyjsciowe 3,1mm, dobry całkiem mocny power 45x i wszystkie zalety tego japońskiego cudnego binokularu. Cóż w życiu może być lepszego? Marcin

Mistshu · 7 Czerwca 2004

Nie lepiej kupic sobie 2 Mewlony 210 za ta cene ? :lol:

7 Czerwca 2004

ABSOLUTNIE NIE, to zresztą w ogóle nieporównywalne, widziałeś obraz choćby przez 100 mm binokular- ja mam próbkę z 22x100 i tylko można marzyć i snić o tej Miyauchi. Naprawdę.

Adam_Jesion · 8 Czerwca 2004

A kto ci broni zrobic lornete z 2 Mewlonow???

A zeby bylo sensowniej, to chyba jednak lepiej kupic jakies 2 krotkie 130ED refraktory i jest faktycznie spiac. Kwestia dorobienia odpowiednio zsynchronizowanych wyciagow. Widzialem nawet jekiegos producenta robiacego stelarz i wyciag do duetow refraktorowych i newtonowych. Wyjdzie taniej i na pewno bardziej uniwersalne. Na pewno jakosciowo nie bedzie gorzej.

8 Czerwca 2004

Adamie, no nie wiem czy samoróbka 2 x refraktor APO powiedzmy TMB 140 mm (też b. drogie) vs. kompletna lorneta APO o aperturze 141 mm Miyauchi BR141 to lepsze wyjscie. Ja tam wolę zawierzyć Japońcom i ich kompletnej technologii. 47 tys. zł. za fluorytową lornetę APO 141mm 45* ze statywem i szukaczem to może być nawet taniej a na pewno lepiej niż taka samoróbka 2 x APO 140 mm.

Albo takie rozwiązanie 150mm z powerem do 200x ale pewnie znacznie gorsze pod względem optyki od Miyauchi:

http://www.bigbinoculars.com/helios.htm

za Binoscope, Fork Mount, & Pier Complete- $7395

Adam_Jesion · 8 Czerwca 2004

No gadasz gadasz, a sam dajesz przyklad takiej samorobki na bazie chinskiego 150/750

8 Czerwca 2004

Dlatego też od razu poprzednio piszę "ale pewnie znacznie gorsze pod względem optyki od Miyauchi" bo tak na pewno będzie - ta AstroMechanica nie umywa się do wypieszczonej japońskiej Miyauchi BR141 pod żadnym względem. Czy w ogóle jesteśmy w stanie zaproponować coś lepszego od Miyauchi 25x141mm APO "Galaxy" BR141 (oczywiście w klasie bino) ?

Adam_Jesion · 8 Czerwca 2004

No baaaaaaaaaa... prosze cie bardzo:

Fujinon 25-40/150

ujdzie w tloku

Tu fajna fotka:

Fujinon%20body.jpg

W japonii, gdzie jest pewnie najtansza kosztuje jakies 2 300 000 JPY (ok 80 tys zl.). W europie i USA pewnie jeszcze drozej.

I jak? Masz juz nowe marzenie?

Z relacji ludzi, ktorzy patrzyli na to na zlotach wynika, ze wrazenie jest takie, jakby sie LEB WSADZILO W KOSMOS!!! Podobno WIELKI :shock: :shock: :shock:

Co akurat nie jest dziwne

8 Czerwca 2004

Adamie w pierwszym poście właśnie wymieniłem argumenty swiadczące o przewadze japońskiej Miyauchi nad Fujinonem- u Miyauchi są wymienne okulary z różnym dobieranym powerem, lekkość, lepsza optyka fluoryt porro APO z szerokokątnym Erflem 66* i odchyleniem 45st. etc. i odpowiednim rozstawem IPD a nie ograniczonym poniżej 70mm jak w Fujinonie.

Generalnie Japończycy takie sprzęty "high sophisticated" robią lepiej i dokładniej od Amerykańców którzy i tak wykorzystają Chinoli jako tanią siłę roboczą. Nie wspominając o cenie kompletu jednego i drugiego- komplet Fujinon wyjdzie jednak drożej od Miyauchi.

Adam_Jesion · 8 Czerwca 2004

No ja gdybym mial 100 tys na lornete to zdecydowanie bralbym Fujinona - to klasyk mozna rzec A to ze fluoryt to jeszcze nic nie znaczy, bywa ze ED ma lepsza korekcje szczatkowej aberracji niz fluoryt (vide AP150ED vs Takahashi FS152).

Nie oznacza to, ze Miyauchi jest zla (smieszne byloby takie stwierdzenie) - daje tylko alternatywe, a 150 mm to jednak % wiecej swiatla, + rozdzielczosc, + zasieg...

No to kiedy kupujesz te lornetke? Nie ukrywam, ze z checia bym przez nia zerknal

Adam_Jesion · 8 Czerwca 2004

Generalnie Japończycy takie sprzęty "high sophisticated" robią lepiej i dokładniej od Amerykańców którzy i tak wykorzystają Chinoli jako tanią siłę roboczą.

Czekaj, jacy amerykanie? Przeciez to japonskie lornety nie majace nic wspolnego z amerykanami, a tym bardziej chinami.

8 Czerwca 2004

Dla mnie choćby ten rozstaw IPD w Fujinonie przesądza sprawę na korzyść Miyauchi. W Fujinonie IPD zdaje się max. do 68mm to za mało dla większości Europejczyków (w tym i mnie). A Miyauchi- 78mm- won't be a problem...

PS. Adamie co do kupna to powolutku powolutku trzeba dozbierać te 47000- to kwestia może dwóch-trzech latek, jako racjonalny człowiek nie mogę przecież zostać wolny i wesoły bez dachu nad głową ale za to z najlepszą lornetą świata w garści. Spokojnie, kropla drąźy skałę jak mawiają Benedyktyni.

To o Amerykańcach i Chinolach to była raczej uwaga generalna, tu mamy oczywiście wszystko "Made in Japan" i "Tokyo, Japan" i znakomite jak też ichnie Takahashi coś pewnie o tym wiesz Adam :Beer:

Chojrak · 9 Czerwca 2004

Kropla drąży skałę przez wieki czy nawet tysiąclecia a my mamy ledwie kilkadziesiąt lat!

Radzę nie zbierać całe życie na superlornetkę bo możesz nie zdążyć. Ale nawet jeśli zdążysz to jak już się nacieszysz (np po miesiącu, może dwóch) może ci nagle wpaść do głowy taka myśl:

" po cholerę mi ta lornetka? Przydało by się nowe mieszkanie bo drugi dziecko rośnie, nowy samochód bo ten już pod górę w Bieszczedach nie podjedzie itd."

Wydatki układaj proporcjonalnie do zasobności kieszeni.

9 Czerwca 2004

Chojrak, Miyauchi BR141 Galaxy być moze dałoby się uzbierać w ok. 3 lata i to nie byłby aż taki wielki wyczyn, a 3 lata to można by wytrzymać, poza tym liczę na jakąś obniżkę/promocje w tym czasie. A może wyjdzie bardziej ekonomiczny model ?

Czteroktotnie tańszy teraz jest np. Vixen 25x125 mm za ok. $4 tys.- no ale to jednak nie kolumbiasta apertura 141mm & zasięg & możliwości w/w BR141...

Rosjanie zbudowali 30x180, ale na pierwszy rzut oka jej jakość może budzić wątpliwości- czy ktoś ma opinię, test, recenzję na ten temat poza:

http://www.astrostuff.com/Worlds_largest_B...ars_30x180A.htm

A może macie jeszcze lepszy pomysł na "docelową" lornetkę?

Pozdrawiam, Marcin

ax · 9 Czerwca 2004

Mam taki pomysl: :mrgreen:

Po co zbierac kase jak mozna:

odkryc komete, zgarnac The Edgar Wilson Award i za 20 000$USD kupic dobry sprzet :mrgreen:

Mysle ze producent tego sprzetu da niezly upust za reklam przez takiego "odkrywce" pozniej sobie samemu naciagac koniunktore

Co roku odkrywac taka komete i zgarniac jakas kaske i kupowac coraz lepszy sprzet!!!

No to teraz chlopcy do dziela czytac jak to sie odkrywa komety, (wynajac) kupic stary dom w bieszczadach i hola tam - bedziem miec polskie komety. :mrgreen:

Przecie my nie gorsi a ostatnia kometa z polskim nazwiskiem byla w latach 60tych ubieglego wieku i bodajrze odkrywca byl pan Konrad Rudnicki z Krakowa