Kolimacja MAK 127

[emeł]

Cześć

 

Powiedzcie mi, czy mój Maczek wymaga kolimacji? Czy lepiej zostawić tak, jak jest i nie gmerać?

 

Przed (albo za - już nie pamietam) ogniskiem

 

Za (albo przed) ogniskiem

[Gość wessel]

Tak, wymaga. Obraz lustra wtórnego nie jest symetryczny, zresztą pierścienie dyfrakcyjne też.

[emeł]

Ehh, szkoda. Czy istnieją jakieś kolimatory do M-C? Bo na gwieździe sam tego nie dam rady zrobić na montażu AZ-4.

[Gość wessel]

No jest tego sporo. Od najlepszych ale też najdroższych do prostych typu cheshire.

Tu masz opis.

[emeł]

Super, dzięki. Z tym, że przy tych cheshire napisane jest, że służą do kolimacji refraktora albo newtona?

[*Wojtek*]

Kolimację masz do poprawy. Tu, http://sweiller.free.fr/collimation.html

 

na samym dole, masz dwa programiki, które wyświetlają na pulpicie nakładkę okręgów. I za pomocą kamerki można łatwo dopasować okręgi gwiazdy do tego szablonu. Tym sposobem skolimowałem swojego SCT.

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez *Wojtek*

[emeł]

Dzięki wielkie, czego to ludzie nie wymyślą

 

Edit: sztuczna gwiazda! Genialne! Dziękuję raz jeszcze Wojtku

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez emeł

[emeł]

Udało mi się domowym sposobem wyprodukować sztuczną gwiazdę - z telefonu komórkowego z latarką, którą zasłoniłem kawałkiem folii aluminiowej z malutką dziurką. Mam teraz trzy pytania:

1. Z powodu niewielkiej odległości obraz na "gwieździe" udaje mi się wyostrzyć tylko z zamontowaną kątówką (SW 2"). Czy mogę kolimować w ten sposób?

2. Okazuje się, że krążki ułożone są niesymetrycznie tylko przed ogniskiem. Gdy rozogniskuję obraz za "gwiazdą" wszystko zdaje się być w porządku. Czy jest to możliwe? Jeżeli tak, to co to oznacza?

3. Czy jeżeli będę kolimował teleskop obserwując wyłącznie niesymetryczne krążki przed ogniskiem, to czy te prawidłowo skolimowane (za ogniskiem) nie rozjadą się po całej procedurze?

[*Wojtek*]

Nie wiem czy kolimowanie z kątówką to dobry pomysł? Może lepiej już z przedłużką. Z kątówką, to pod warunkiem, że jej po kolimacji już nie będziesz wyciągać, to raczej może być. Przed i za krążki powinny być symetryczne. Rób tak długo aż będą, inaczej kolimacja będzie nie pełna. Chyba, że coś z teleskopem nie tak?

[Gość wessel]

Aby sztuczny punkt udawał gwiazdę musi mieć średnicę kilku mikrometrów dla odległości 5-6 metrów. W każdym innym przypadku taka kolimacja to samooszukiwanie właściciela a takie otworki to tylko laserem się robi. Dlatego te sztuczne gwiazdki np. Pierro Astro są tak drogie.

Edytowane 9 Czerwca 2015 przez wessel

[emeł]

Z kątówką, to pod warunkiem, że jej po kolimacji już nie będziesz wyciągać, to raczej może być.

 

Kamerkę chciałem montować później bez kątówki - czyli odpada.

 

 

Aby sztuczny punkt udawał gwiazdę musi mieć średnicę kilku mikrometrów dla odległości 5-6 metrów.

 

To może w takim razie przewód światłowodowy? One mają takie średnice. Z jednej strony podświetlić diodą, a drugą skierować na teleskop?

[Gość wessel]

To ma być punkt a nie wiązka kierunkowa.

[emeł]

Czyli w takim razie opcja z telefonem i folią alu, tylko z większej odległości? Powiedzmy 30-40m da wiarygodny obraz?

[Gość wessel]

Tylko wstępnie. I tak test ostateczny wykonuje się na gwiazdach. Jeśli znasz angielski to jest w necie dużo tekstów na ten temat np. ten

[emeł]

Znam, dziękuję - poczytam w domu na spokojnie