Pomoc przy napedzie do EQ3

Hans · 17 Stycznia 2005

Witam.

Czy mogla by mi jakas dobra dusza sfocic EQ3 z zamontowanym napedem? Mam niekompletne EQ3 (brak pokretel zewnetrznych) i naped do EQ3. Poniewaz mam wrazenie, ze czegos w tym montazu brakuje, potrzebuje kilku zdjec pogladowych, zeby zaczac szukac czesci. Pytanie drugie, z jaka predkoscia powinien krecic sie naped do EQ3? Teoretycznie jest to jeden obrot o 360* na 24h, po doliczeniu przekladni (1:100, 1:50, 1:500????) wychodzi mi, ze powinien sie krecic jakies 5-10 obrotow na godzine. Kurde, przecie tego nie bedzie widac golym okiem. Czy ja powzialem jakies bledne zal. wyjsciowe? Nie jestm pewny stanu napedu. Niby cos tam buczy, ale nie widze ruchu. Kurde biednemu zawsze wiatr w oczy. Wydajesz (niby niewielka) kase na jakies szroty i dumasz potem calymi dniami, a konca inwestycji nie widac. Z drugiej strony zdarzaja sie cuda jak dopr. do braku luzow na paralityku Optisana (chyba nawet EQ1 jest od niego o klase wyzej) i czlowiek znowu nabiera wiary w swoje umiejetnosci i chinska mysl techniczna.

Pozdrawiam i prosze o pomoc.

17 Stycznia 2005

Może za mocno masz skręcone przekładnie ? Na początek poluźnij je bardziej / regulacja na wałku zębatym z 3 śrubkami . Może też masz za mocno skręconą tulejkę do tego wałka i silniczek tych oporów nie pokona . Wykręć może walek z przekładni ślimakowej w raz z korpusem z 3 srubkami . Pokręć ośką czy da się tym stosunkowo lekko kręcić i czy nie ma luzów . Jak nie da się kręcić to poluźnij tuleję dociskową i zakontruj dużą nakrętką .Jak za mocno poluźnisz będą luzy . Na początek mogą być . Ja miałem tak wszystko mocno poskręcane ,że 1 kW silnik by tego nie ruszył . :Salut:

17 Stycznia 2005

Czy mi się zdaje..... czy EQ3 to głowica od SkyLux-a?

Jest duży wątek w sprawie jego udoskonalania, są tam jakieś foty ale nie ma kompletnego rysunku złożeniowego.

Hans · 17 Stycznia 2005

Może za mocno masz skręcone przekładnie ? Na początek poluźnij je bardziej / regulacja na wałku zębatym z 3 śrubkami . Może też masz za mocno skręconą tulejkę do tego wałka i silniczek tych oporów nie pokona . Wykręć może walek z przekładni ślimakowej w raz z korpusem z 3 srubkami . Pokręć ośką czy da się tym stosunkowo lekko kręcić i czy nie ma luzów . Jak nie da się kręcić to poluźnij tuleję dociskową i zakontruj dużą nakrętką .Jak za mocno poluźnisz będą luzy . Na początek mogą być . Ja miałem tak wszystko mocno poskręcane ,że 1 kW silnik by tego nie ruszył .

Ajajaj zle sie wyrazilem. Silnik testowalem niepodlaczony do glowicy (trzymalem go luzem w lapce i probowalem wylookac ruch). A moze on musi pracowac pod obciazeniem, aby dzialac prawidlowo? Kurde taki ze mnie elektryk ja z koziej d... cos czuje, ze przygoda z remontowaniem napedu skonczy sie swadem z silnika.

Pozdrawiam.

Hans · 17 Stycznia 2005

Czy mi się zdaje..... czy EQ3 to głowica od SkyLux-a?
Jest duży wątek w sprawie jego udoskonalania, są tam jakieś foty ale nie ma kompletnego rysunku złożeniowego.

Nie, to stanowczo nie to samo. Nie ta masa, nie ten rozmiar, nie ta precyzja... w ogole to nie to

Pozdrawiam.

17 Stycznia 2005

Gdzieś pewnie zębatkę w przekładni przeciążyło . Napęd pracował na zablokowanej przekładni ślimakowej .Zobacz czy sam silniczek się kręci . Może to na przekładni , która jest razem z silniczkiem w obudowie .

18 Stycznia 2005

Może ktoś da tu zdjęcie zębatki z EQ3 przymocowanej do osi ślimaka ,którą napedza silniczek . Najprawdopodobniej ma 144 zęby .

20 Stycznia 2005

Załanczam zdjęcie . W czerwonym kółku coś brakuje . To muszę kupić lub dorobić .

Edytowane 20 Stycznia 2005 przez zbig

sumas · 20 Stycznia 2005

to niestety nie zdjęcie, lecz schemat, ale może ci w tym pomoże?

http://www.orionoptics.co.uk/EQ3%20Dual%20Instructions.pdf

ale to to już powinno

http://www.obm.co.uk/products/db/406eq32.htm

pozdrowienia

Edytowane 20 Stycznia 2005 przez sumas

Hans · 21 Stycznia 2005

to niestety nie zdjęcie, lecz schemat, ale może ci w tym pomoże?

http://www.orionoptics.co.uk/EQ3%20Dual%20Instructions.pdf

ale to to już powinno

http://www.obm.co.uk/products/db/406eq32.htm

pozdrowienia

Wielkie dzieki za tego PDFa. Kurde, ten moj silnik jakis inny jest :icon_confused: Pilot podobny, zamiast zasilacza battery pack, ale silnik kompletnie inny. W weekend zamieszcze fotke, to moze mnie oswiecicie co trzymam w rekach.

Pozdrawiam.

sumas · 21 Stycznia 2005

a może to jest to?

zdjęcie ze strony sklepu Pana Janusza

http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=232

i pewnie to on, będzie w stanie Ci pomóc

pozdrowienia

adamsz12 · 21 Stycznia 2005

Hans, brakuje Ci koła zębatego które sie zakłada na oś RA zamiast giętkiej gałki i wtedy zazębiasz je z kołem zębatym na silniku i masz przekładnę zębatą

Edytowane 21 Stycznia 2005 przez adamsz12

adamsz12 · 21 Stycznia 2005

zaraz, zaraz, to w końcu zbig czy hans ma problem ?

Oś RA w typowych montażach ma przeważnie 144 zęby, czyli przekładnię 1:144. Załóżmy że doba ma 24 godziny czyli 1440 minuty, a więc slimak powinien sie obracać z prędkością 1 raz na 10 minut. Jednak tak naprawdę należy brać pod uwagę dobę gwiazdową ktora ma 23 godz, 56 min i 4 sek. czyli 1436 minut i 4 sekundy, czyli 86164 sekundy, a więc ślimak powinien się obracać z prędkością 1 raz na ok. 9minut i 58,36 sek. Do tego dochodzi przekładnia zębata silnika i w zależności ile ona wynosi taka powinna byc prędkość silnika. Np. w napędzie od soligora duże koło zębate ma 60 zębów, a małe 20 czyli przekładnia jest 1:3 a więc sam wał silnika powinien sie obracać z prędkościa 1 raz na ok. 3minuty i 19,45 sek. Taki ruch trudno zauważyć ale przecież zwykle napędy mają również dodatkowe prędkości jak x2, x4 czy x8. Więc na większej ruch na pewno bedzie widoczny.

21 Stycznia 2005

Może ktoś da tu zdjęcie zębatki z EQ3 przymocowanej do osi ślimaka ,którą napedza silniczek . Najprawdopodobniej ma 144 zęby .

<{POST_SNAPBACK}>

Zębatka na pewno nie ma 144 zębow, tyle może mieć ślimacznica Alfa napędu, zobaczę w firmie czy nie mam takiego napędu to zobaczę jakie ma kółko i z jaką iloscią zębów :helo:

21 Stycznia 2005

Oboje z Hansem mamy podobny problem . Nie mamy tej zębatki w montażu .Hans ma silnik sterowany z akumulatora o regulowanej prędkości obrotowej . Ja mam silnik o obrotach ok. 1 obrót na 4 min. zasilany 220 ~ . :Beer:

Może wiecie jak nazywa się to co poniżej jest na zdjęciu ?

21 Stycznia 2005

Proponuję sprawdzić czy do napędu nie można użyć jednej z opisanych na mojej stronie przekładni na kołach i pasku zębatym:

http://www.lx-net.prv.pl/s/s1.htm

W szczególności sprawdźcie czy można użyć przekladni 1:5.

O ile silnik Hansa jest silnikiem krokowym to problem sterowania dla dowolnej przekładni rozwiąże użycie AstroPilota, który może być zaprogramowany dla każdej przekładni. W ten sposób uzyskać można kwarcową stabilnośc sterowania w zakresie 1:100 (1 oznacza prędkość śledzenia), kilka trybów automatycznych z korektą i jeszce inne funkcje dodatkowe.

W przypadku silnika zasilanego z 220V na pewno chodzi o silnik synchroniczny. Tu możliwośc manewru jest znacznie bardziej ograniczona, bo przekładnia może być tylko jedna - taka jaką zaprojektował producent używając silnika o stałej prędkości obrotowej - 50Hz. Ale jak już się uda znaleźć brakujące elementy to można AstroPilota użyć i do sterowania takiego silnika z dodatkową możliwością korekty prędkości obrotowej silnika w zakresie +- 10% wokół częstotliwości 50Hz co pozwoli na korektę prowadzenia. AstroPilot tak użyty umożliwia także zasilanie silnika synchronicznego z akumulatora (zakładam, że podane napięcie zasilania 220V redukowane jest przez transformator do poziomu 12 lub 24V napięcia zmiennego 50Hz). Taki sposób użycia AstroPilota opisałem pod tym adresem:

http://www.lx-net.prv.pl/tal1.htm

Gdyby wymienić silnik synchroniczny na krokowy można pozwolić sobie na większą swobodę w doborze przekładni bo jak mówiłem, AstroPilot da się zaprogramować dla każdej wartości użytego przełożenia.

L.J.

Hans · 24 Stycznia 2005

Fotki mojego napedu. Na jednej rozebrany, na drugiej gotowy do mont. Silnik doprowadzony juz do stanu dzialania (buczy, bzyczy i hula ok. 5-6 obr. na 1h). Cos mi sie za to zjaralo w pilocie... (kurde dlaczego ja mam zawsze pod gorke a?) Ponizej foty napedu (kolo zembate wyszarpalem z mont. do Optisana (o dziwo chiba pasuje rozmiarami - jest tylko za blisko glowicy, musze jakos odsunac je na odl. ok. 1,5 cm) w nastepny weekend kolejne testy).

Prosze o potwierdzenie lub obalenie teori ze cos z tego bedzie, i ze nada sie trybik od mont Optisana.

Edytowane 24 Stycznia 2005 przez Hans

24 Stycznia 2005

Jeśli koło z Optisana pasuje ale musisz odsunąć napęd to prawdopodobnie zmieni Ci się całkowita przekładnia (koło ma właściwy rozmiar zębów ale za duże wymiary czyli ma tych zębów za dużo). Sprawdź prowizorycznie na gwiazdach czy prędkość śledzenia jest właściwa. Jeśli nie, to możesz użyć AstroPilota i dopasować właściwą częstotliwość sterującą silnikiem do tej nowej przekładni. Silnik ma chyba 4 wyprowadzenia więc jest to silnik bipolarny. Powiedz jeszcze co ci się spaliło w pilocie, jeśli silnik działa to nie jest chyba najgorzej.

L.J.

Hans · 24 Stycznia 2005

Jeśli koło z Optisana pasuje ale musisz odsunąć napęd to prawdopodobnie zmieni Ci się całkowita przekładnia (koło ma właściwy rozmiar zębów ale za duże wymiary czyli ma tych zębów za dużo). Sprawdź prowizorycznie na gwiazdach czy prędkość śledzenia jest właściwa. Jeśli nie, to możesz użyć AstroPilota i dopasować właściwą częstotliwość sterującą silnikiem do tej nowej przekładni. Silnik ma chyba 4 wyprowadzenia więc jest to silnik bipolarny. Powiedz jeszcze co ci się spaliło w pilocie, jeśli silnik działa to nie jest chyba najgorzej.
L.J.

Kolo z Optisana ma dobra srednice, ale po zamontowaniu jest za blisko slimacznicy, tzn. wymaga przedl. oski na ktorej siedzi slimacznica i zebatka tak aby zebatka osadzona na osi slimacznicy dosiegnela zebatki napedu (brakuje ok. 1 cm). Do sprawdzenia prowizorycznego na gwiazdach jeszcze daleka droga. Najpierw dorobie taki plastikowy pierscien ktory przenosil naped wewnatrz glowicy (jutro sie wyjasni czy znajomy magik z tokarka i frezarka cos wymodzi (i za ile :unsure: ). Zbig dal kilka postow wyzej na fotke tego czegos (nazywam to roboczo hamulcem) Bez tej czesci silnik kreci tylko trzpieniem wewnatrz glowicy, a nie cala glowica. Co sie spalilo w pilocie? No, tu mam problem, bo jeszcze nie wiem. Na poczatku mialem tak, ze po podlaczeniu wszystkiego do kupy silnik pracowal, ale sie nie obracal. Rozkrecilem go oblookalem i skrecilem spowrotem nic nie zmieniajac (tak mi sie wydaje :blink: ). Po podaniu zasilania bezposrednio - zaczal pracowac. Po podaniu zasilania via pilot - milczy. Dlatego wywnioskowalem, ze w czasie prob uszkodzilem jakis bezpiecznik/tranzystor w pilocie. Kurcze niektorzy pewnie maja niezly ubaw czytajc moje opisy ciekawe czy ktos robi zaklady kiedy i co jeszcze spale zniszcze :szczerbaty:

W ogole to wielkie dzieki wszystkim za pomoc. :notworthy: Mysle, ze w ciagu 2-3 tyg. bedzie jasne czy uporam sie z elektornika i mechanika "samodzielnie" opierajac sie tylko na wskazowkach z forum, czy tez poddam sie i wysle wszystko do specjalisty (Lech, Janusz, Poruczko) razem z zadatkiem na naprawe.

Pozdrawiam

Ps. Teraz zafunduje wszystkim kupe smiechu: Co to jest silnik bipolarny? Jedyne co o nim wiem to, ze zajada 12V pradu DC.

nanak · 24 Stycznia 2005

Silnik bipolarny, to silnik akceptujący dowolnie podaną polaryzację zasilania. Albo

"po ludzku" oznacza to możliwość podłączenia "+-" lub "-+" i mamy obroty prawo,

albo lewo, w zależności od potrzeb. Nie sposób spalić taki silnik złą polaryzacją.

sumas · 24 Stycznia 2005

.... Nie sposób spalić taki silnik złą polaryzacją.

a żebyś Hans nie poczuł się zbyt nonszalancko i nie pomyślał czasem, że w jakkolwiek sposób byś go nie podłączył i krzywdy ani jemu, ani sobie nie zrobisz , to musisz wiedzieć, że mozna, niestety, uszkodzić sterownik złym połączeniem kabelków, zwłaszcza, że ich aż całe 4

w silnikach krokowych istnieją tzw. stany zabronione, a co to jest i jak tego uniknąć, to możesz sobie poczytać np. tu:

http://www.r2d2.faith.pl/opis_podzespolow.html i tu:

http://www.automatykaonline.pl/poradnik/artykuly.php?id=48

pozdrowienia

Hans · 24 Marca 2005

Sluchajcie, za jasna cholere nie moge dojsc jak ma ta chromolona sprezynka przy silniczku dociskac naped do zebatki slimacznicy. Ogladam te montaze na www i ogladam i nie widze :huh:

Litosci, gdzie i jak to przyczepic??

HELP!

Pozdrawiam.

r.ziomber · 24 Marca 2005

Hmm - Ty masz EQ 3 czy Astro3?

Na zdjeciu montaz przypomina mi ten ze SkyLuxa...

Hans · 24 Marca 2005

Kupione jako EQ3. Naped podobno mial byc od EQ3 ale to chyba jest silnik od EQ2 (sic!) Dopasowalem juz wszystkie trzpienie tak aby pasowal (silnik) do mont. i zebatek. Mont. zeczywiscie przypomina konstrukcyjne ten Skyluxowy ale jest wiekszy i ciezszy od niego. Mialem tez w lapach japonskie EQ2 i bylo ono rowniez od tego mojego pseudo-EQ3 mniejsze i lzejsze. Sprezynka poprowadzona do srubki tak jak w EQ2 dotyka do zebatki slimacznicy! No zglupialem do konca...

Pozdrawiam.

Ps. rysunki ktore zamiescilem sa od EQ2 ale najbardziej przypominaja to co mam (silnik)