Jachranka

Adamo · 8 Czerwca 2003

witam

Panowie,

kiedy następna Jachranka?

pozdr

8 Czerwca 2003

Dobre pytanie ;D ;D ;D.

9 Czerwca 2003

A obserwacyjne Kudłacze wam już nie wystarczą ???

Adamo · 9 Czerwca 2003

Witam

Daleko ???

9 Czerwca 2003

Janusz. Kudłacze to już zupełnie inna bajka. Czysto obserwacyjna ;D. A czy w Jachrance było źle? Według mnie, sympatycznych spotkań z kolegami ,,po teleskopie'' nigdy za wiele.

9 Czerwca 2003

Adamo, nie jest aż tak daleko. A za to jakie warunki do obserwacji .

Adamo · 9 Czerwca 2003

oj z Lublina kawałek jest...

9 Czerwca 2003

A Kudłacze to gdzie się dokładniej znajdują .

9 Czerwca 2003

Chyba nie wiele dalej niż z okolic Warszawy lub Gdyni .

9 Czerwca 2003

Może wybiera się ktoś do Kudłaczy z okolic Jarosławia . ???

9 Czerwca 2003

Piotrek. Dokładnie:

N 49*46.933'

E020*01.339'

alt. ~ 740 m. (nad poziom morza).

9 Czerwca 2003

hhmmm.......

1 Lipca 2003

Kudlacze to gmina Pcim a Pcim to miejscowosc przy Zakopiance.

Geograficznie to Pasmo Lubomira i Lysiny (Beskid Makowski). Po wiezdzie do Pcimia to 2 w lewo przez most potem w prawo i caly czas pod gore...az do konca na Kudlacze !!!

oskar · 1 Lipca 2003

Podobno straszne dziury na tej drodze są, takie mnie słuchy doszły?

1 Lipca 2003

E tam bajki gadają, wiedzą że dzwonią ale nie wiedzą w którym to kościele i stąd te bajania Sabałowe i duby smalone bredzą, a droga górska jest pocięta kilkoma osuwiskami i nie odwodniona należycie i stąd te problemy, w górach to chleb powszedni 8)

oskar · 1 Lipca 2003

Niby Janusz racja, ale ja spojler ostatnio z przodu wymieniałem i nie bardzo mam ochotę znowu go zmieniać

1 Lipca 2003

Masz niską furę z klasą to zostawiaj na dole przy domach i ćwisz mięsień piwny, napewno Ci nie zaszkodzi a i pierwszy zawalik się odsunie w czasie o parę latek

1 Lipca 2003

a kiedy te Kudlacze?

burza · 2 Lipca 2003

hihihi ;D ;D

....droga jest taka, że jak kiedyś zjeżdżaliśmy w dół w autku Janusza to ja o mało zawału nie dostałem za pierwszym razem, ale już się przyzwyczaiłem 8)

Jej atrakcyjnosć (drogi) wynadgrodzi wszystko !! ;D ;D ;D

2 Lipca 2003

Byłem na Kudłaczach ze dwa lata temu i nie pamiętam żadnych osuwisk ani problemów z wjechaniem. Tylko ostatnie 100m jest tragiczne. Ale mozna zostawic samochód i te 100m przejść na piechotę

2 Lipca 2003

Byłem na Kudłaczach ze dwa lata temu i nie pamiętam żadnych osuwisk ani problemów z wjechaniem. Tylko ostatnie 100m jest tragiczne. Ale mozna zostawic samochód i te 100m przejść na piechotę

Na piechotę ? ??? ??? ???

W dzisiejszych czasach ? ??? ??? ???

A nie kursuje na tym odcinku 100 m jakiś bus albo chociaż furmanka ? ;D ;D ;D

Pozdrawiam

Benedykt

2 Lipca 2003

Co do dziur to jest jedna swoistego pochodzenia !

A tam zaiste jest kilka miejsc ktore sie osowaja.

Co do zjazdu z kudlaczy to pamietam jak kiedys z Januszem i Michalem Drahusem jechalismy na obserwacje komety A2 z Krakowa. Po wyjsciu z samochodu polalem sie w gacie bo Janusz zadal nam jeden ze swoich tekstow...potem 2 raz polalem sie w gacie kiedy to jadac w dol Janusz sypnal kolejny tekst...max otwieraj szybe bo sadzac po zapachu spalin przekroczylismy setke ... zaczadzimy sie !

A tak oprocz tego to pamietasz Janusz ten bolid jak bylismy tam cala noc tez na obserwacjach A2 z Grzeskiem Duszanowiczem...nawet jak nie pamietasz to ja pamietaj jak zrobilo sie od niego az jasno...warto tam pojechac bo zawsze beda tam jakies numery! Chocby ten z zeszlego roku jak Januszowi banda wyrostkow w przedziale wiekowym 20 - 85 lat ukradla Januszowi auto i pastwila sie nad nim przez 3 dni za schroniskiem...!

Jak kogos to interesuje to niech teraz Janusz cos napisze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Rysiek · 2 Lipca 2003

Teraz ja napiszę, że po zeszłorocznych Kudłaczach uszkodziłem przy wjeździe zderzak w Corrado, a przy zjeździe to w tym samym miejscu zrobiłem już niezłe przetarcie, które jest do dzisiaj. Nie wiem jak tam wjadę w tym roku, ale nie będę nosił sprzętu ważącego ok. 50 kg ;D

2 Lipca 2003

Rysiek no co ty w końcu auta słuąą do jeżdżenia a nie parkowania, co sie przejmujesz, drobny remoncik wliczysz w koszta takiej ekspedycji ;D ;D ;D

Swoim poprzednim autem z niemieckim rodowedem by DDR spokojnie tam wyjeżdżałem nie schodząc z 40-tki a obecnym Kombiakiem VW najwyżej zwolnię do 20 kilometrów i po problemie aby nie potłuc sprzętu na wybojach ;D ;D ;D

Spokojnie wyjeżdza tam VW Passat, Ford Focus Combi czy inne długie miejskie fury więc nie tragizujcie tylko szkolcie się w jeżdzie terenowej przed przyjazdem, w końcu to tylko ostatnie 100 metrów szutru :

oskar · 2 Lipca 2003

Czyli Janusz: VW górą, nie licząc Corrado? Jeśli tak to i ja powinienem dać radę swoją Borą ewentualnie ukradnę żonie Polo z wyżej umieszczonym spojlerem.