Lornetka Youkon Futurus 16x50. Co to jest?

[Ajot]

Witajcie

Mój kolega Ukrainiec jest teraz w swoim kraju i zadzwonił do mnie, że ma do kupienia taką lornetkę i czy bym ją chciał za 150zł, ponoć w stanie jak ze sklepu.

To coś wartego tych pieniędzy, czy też to jakaś ukraińska lidletka (albo chińska)?

Znalazłem, że Delta to lata temu sprzedawała za 400zł, ale czy to było tyle warte?

Słabe opisy, nie wiem czy to na pryzmatach ze szkła BK7 czy BaK4.

Muszę mu do jutra odpowiedzieć, bo wraca do Polski.

Byłaby głownie do ptaków wodnych (średnie i duże odległości) , do Astro mam już większą lornetę, chociaż chętnie bym spojrzał przez nią od czasu do czasu na gromady otwarte, bo chyba jest bardziej poręczna.

 

Jeszcze pytanie: Skoro to ukraiński sprzęt, to czy nie zażółca obrazu jak lornetki CCCP?

 

Edytowane 24 Grudnia 2020 przez Ajot

[Art 69]

Tak się składa że miałem ten sprzęt kilka dni na "testach" .  Jeżeli o mnie chodzi to nie wydałbym na nią nawet 50 zł. 

Z pozoru wszystko pięknie:  solidna obudowa, brak luzów, opory gdzie trzeba,  dobry patent na zaślepki ogólnie mechanika na przyzwoitym poradzieckim poziome.  Tyle pochwał, natomiast jeżeli chodzi o stronę optyczną to jest gorzej niż źle.  Patrzyłem przez nią równolegle z BPC 15x50 i obraz jakościowo był  dobry,  z grubsza porównywalny ale znacznie ciemniejszy w sprzęcie z Białorusi.  Dla porównania zrobiłem test latarkowy i wyszło o ile pamiętam 47 mm przy 15x50 i tragiczne 38mm dla 16x50.  Myślę że taki wynik mógłby być jeszcze akceptowalny przy taniej 7x50 ale powiększenie 16x ma wymagania aperturowe większe. 

Podsumowując - obraz ostry i kontrastowy bez dyskwalifikujących wad  ale tylko do zastosowań dziennych - wyłącznie dziennych.  Już obserwacje popołudniowe były uciążliwe zwłaszcza w porównaniu z lornetkami  bez zawężonego przelotu.

Może dlatego sklepy trzymają się od niej z daleka.

Pozdrawiam.

[Ajot]

A wiec to optyczna tandeta w dobrej obudowie.

Niech więc sobie zostanie w UA.

Dzięki.