Skocz do zawartości

Mgławica Oriona M42


Jupiter130

Rekomendowane odpowiedzi

9 minutes ago, Jupiter130 said:

Lepsze od mojego, jakim programem robiłeś?

Lepsze, gorsze - kwestia gustu :)
Ja obrabiam w Siril i Affinity (wspomagam się macro od James'a Ritsona). Na ogół usuwam gwiazdy za pomocą starnet i pracuję na samej mgławicy.

Na samym końcu usunąłem szum/wyprasowałem w Denoise AI.

 

edit.

A i bym zapomniał - gradient usunąłem w pixle, background extraction w sirilu w ogóle mi nie przypadło do gustu.

Edytowane przez Bentoq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bentoq napisał(a):

Lepsze, gorsze - kwestia gustu :)
Ja obrabiam w Siril i Affinity (wspomagam się macro od James'a Ritsona). Na ogół usuwam gwiazdy za pomocą starnet i pracuję na samej mgławicy.

Na samym końcu usunąłem szum/wyprasowałem w Denoise AI.

 

edit.

A i bym zapomniał - gradient usunąłem w pixle, background extraction w sirilu w ogóle mi nie przypadło do gustu.

Dzięki za wskazówki? skorzystam przy następnej obróbce ?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

Winietowanie spowodowane nierównomiernym oświetleniem matrycy to jedno - do korygowania tego (oraz usuwania cieni paprochów na optyce / matrycy) służą flaty. Gradientu od zanieczyszczenia nieba sztucznym światłem flatami nie usuniesz. Można go redukować np. filtrami ALP lub NB, albo sztucznie, czyli np. przez Background Extraction. Na zdjęciu kolegi @Jupiter130 widać wyrażnie, że pole jest ładnie, równomiernie oświetlone, i winietowania nie ma. Więc flaty, jeśli były stosowane, zagrały bardzo dobrze. To co nie zagrało, to próba usunięcia gradientu od LP.

Sądząc po surowym stacku śmiem twierdzić, że jednak flaty nie do końca zagrały - gradienty niejednorodne i śmietki. LP tutaj to tylko część składowa.  
Słusznie, możesz usuwać gradienty od czynników zewnętrznych algorytmem. Mi to rzadko poprawnie wychodzi i zwykle robię ręcznie w PS - jeśli gradient jest naturalny i równomierny, to idzie łatwo. 

Znalazłem urwanego kunia.

 

image.thumb.jpeg.0fe19742c16b65212ea21ec361caf88f.jpeg

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, karp_killer napisał(a):

zwykle robię ręcznie w PS - jeśli gradient jest naturalny i równomierny, to idzie łatwo. 

Znalazłem urwanego kunia.

Noo, chłopie, szacun jeśli wyrównałeś to ręcznie. Serio :) Wg mnie prawdziwego kozaka w obróbce można poznać po tym, że umie zrobić takie rzeczy ręcznie, bez posiłkowania się Pixem czy Sirilem. Dlatego m.in. wciąż siedzę w GIMP-ie, i nie mam zamiaru przesiadać się na Pixa. Konia i śmietki w kadrze oczywiście widziałem, ale wyciąłem je kadrowaniem, bo stawianie w tych miejscach próbek do BkgExt powoduje powstawanie kolorowych plam po korekcji. Co do flatów - moje doświadczenie jest takie, że gdy dobrze zadziałają, to na obrazie, zwłaszcza w szerokim kadrze, zostają właśnie takie nierównomierne gradienty. Tym więcej, im niżej nad horyzontem był obiekt, bo w trakcie sesji gradient się zmienia, w miarę wędrówki obiektu nad horyzontem. Plus chwilowe chmury, które też chyba były na klatkach. Przy stackowaniu te zmiany się nakładają i powstaje właśnie takie porozlewane, plamiste tło. Co do tych paprochów po lewej, to nie bardzo mam pomysł, skąd się wzięły - zmiany położenia są wg mnie zbyt duże jak na zmiany położenia kadru w czasie sesji. Chyba, że jakiś paproch przemieszczał się na soczewkach...? Tak czy siak - poszedłem na łatwiznę i wyciąłem je kadrowaniem. Popróbuję z pełnym kadrem :)

@Jupiter130 sama rejestracja tylko określa położenia i parametry gwiazd na każdej klatce, i służy do wyliczenia przesunięć pomiędzy klatkami. Ale w DSS-ie złe klatki trzeba usunąć z listy samodzielnie, ręcznie albo wg zadanego progu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSS ma coś takiego jak score, ja zawsze sortuje wg tego i patrzę np. Skąd niski score i jak wyglądają najlepsze klatki. Niski score to na ogół chmury, poruszone albo pojechanie gwiazdy. Score jest obliczany po rejestracji zdjęć.

Nie mniej warto wszystkie klatki obejrzeć, czasem klatka z chmurami będzie miała wyższy score z jakiegoś powodu, albo będą chmury tylko z boku kadru, a fotografowany obiekt będzie czysty. Albo może gdzieś ISS się załapała :D

Przy 200 klatkach trochę roboty jest i zawsze serce boli jak się wyrzuca materiał, ale efekt końcowy w postaci lepszego zdjęcia i przyjemniejszej obróbki jest tego wart :)

 

Edytowane przez Bentoq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Piotr K. napisał(a):

Noo, chłopie, szacun jeśli wyrównałeś to ręcznie. Serio :) Wg mnie prawdziwego kozaka w obróbce można poznać po tym, że umie zrobić takie rzeczy ręcznie, bez posiłkowania się Pixem czy Sirilem. Dlatego m.in. wciąż siedzę w GIMP-ie, i nie mam zamiaru przesiadać się na Pixa. Konia i śmietki w kadrze oczywiście widziałem, ale wyciąłem je kadrowaniem, bo stawianie w tych miejscach próbek do BkgExt powoduje powstawanie kolorowych plam po korekcji. Co do flatów - moje doświadczenie jest takie, że gdy dobrze zadziałają, to na obrazie, zwłaszcza w szerokim kadrze, zostają właśnie takie nierównomierne gradienty. Tym więcej, im niżej nad horyzontem był obiekt, bo w trakcie sesji gradient się zmienia, w miarę wędrówki obiektu nad horyzontem. Plus chwilowe chmury, które też chyba były na klatkach. Przy stackowaniu te zmiany się nakładają i powstaje właśnie takie porozlewane, plamiste tło. Co do tych paprochów po lewej, to nie bardzo mam pomysł, skąd się wzięły - zmiany położenia są wg mnie zbyt duże jak na zmiany położenia kadru w czasie sesji. Chyba, że jakiś paproch przemieszczał się na soczewkach...? Tak czy siak - poszedłem na łatwiznę i wyciąłem je kadrowaniem. Popróbuję z pełnym kadrem :)

@Jupiter130 sama rejestracja tylko określa położenia i parametry gwiazd na każdej klatce, i służy do wyliczenia przesunięć pomiędzy klatkami. Ale w DSS-ie złe klatki trzeba usunąć z listy samodzielnie, ręcznie albo wg zadanego progu.

Dzięki. Ja po prostu nie umiem i nie stać mnie w pixy :)

Racja, w przypadku przerw w sesji lub z chmurami wyjdzie niejednorodny gradient. W tym wypadku strzelam, że flat był z innego dnia, stąd niedoskonałości. Wydaje mi się też, że banding z Canona dołożył swoje w dolnych partiach. Ciekawy temat, że banding nie schodzi z flatami. Wyobrażam sobie, że może zszedłby, gdyby przyciemnić flatownicę i robić flaty długości lightów. Ale nigdy tego nie próbowałem. Są prostsze rozwiązania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tośmy się rozszaleli ;) Kolega @Jupiter130 pewnie już dawno sobie znalazł inne hobby, a my teraz przez najbliższe pół roku będziemy się przerzucać kolejnymi wersjami i dyskusją czy były flaty, czy nie było, i że na pewno to czy tamto :lol:

 

Poniżej wrzucam opis mega-rozciągniętego zdjęcia. Wg mnie jedyne, co można uznać za oznakę bandingu, to pionowa kreska po lewej stronie, zaznaczona czerwoną strzałką. Pozostałe "krawędzie", zaznaczone niebieskimi strzałkami, to krawędzie kolejnych klatek - kolega latał z kadrem po całej okolicy (albo celowo, albo nie udawało mu się porządnie wycelować w M42), w związku z czym wspólna część wszystkich klatek jest dość mała. Na dodatek, w którymś momencie kadr został obrócony o  180* (zapewne meridian flip), o czym świadczy obecność paprochów i po lewej stronie, i po prawej (zakreślone na różowo). To, że te paprochy są ułożone w rządek świadczy wg mnie właśnie o tej "wędrówce" kadru - paproch był jeden, ale zwielokrotnił się przez nałożenie klatek z niepokrywającym się polem widzenia. Zielona strzałka - to wynik przepalonej gwiazdy, coś a'la "pixel blooming" w CCD, tylko że odwrotnie ;) , o czym wcześniej pisał jeden z kolegów.

 

orion-stretch-oznaczenia.jpg.0928c67f6a5bc49d704857216ccd8ab9.jpg

 

Godzinę temu, karp_killer napisał(a):

Ciekawy temat, że banding nie schodzi z flatami. Wyobrażam sobie, że może zszedłby, gdyby przyciemnić flatownicę i robić flaty długości lightów.

A co ma wspólnego banding z flatami? Banding to paski powstające na matrycy, ale bardzo ciemne, blisko zera, widoczne tylko gdy za mocno się rozciąga materiał. Schodzi przy użyciu biasów / darków, przynajmniej u mnie, no i dzięki ditheringowi. Za to flaty zwykle są dobrze naświetlone, mniej-więcej w połowie zakresu jasności, więc daleko od ciemnych wartości, w których siedzi banding. A przynajmniej taką mam wiedzę, jeśli jest inaczej, to podaj jakieś źródła, chętnie się dokształcę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Piotr K. napisał(a):

Tośmy się rozszaleli ;) Kolega @Jupiter130 pewnie już dawno sobie znalazł inne hobby, a my teraz przez najbliższe pół roku będziemy się przerzucać kolejnymi wersjami i dyskusją czy były flaty, czy nie było, i że na pewno to czy tamto :lol:

 

Poniżej wrzucam opis mega-rozciągniętego zdjęcia. Wg mnie jedyne, co można uznać za oznakę bandingu, to pionowa kreska po lewej stronie, zaznaczona czerwoną strzałką. Pozostałe "krawędzie", zaznaczone niebieskimi strzałkami, to krawędzie kolejnych klatek - kolega latał z kadrem po całej okolicy (albo celowo, albo nie udawało mu się porządnie wycelować w M42), w związku z czym wspólna część wszystkich klatek jest dość mała. Na dodatek, w którymś momencie kadr został obrócony o  180* (zapewne meridian flip), o czym świadczy obecność paprochów i po lewej stronie, i po prawej (zakreślone na różowo). To, że te paprochy są ułożone w rządek świadczy wg mnie właśnie o tej "wędrówce" kadru - paproch był jeden, ale zwielokrotnił się przez nałożenie klatek z niepokrywającym się polem widzenia. Zielona strzałka - to wynik przepalonej gwiazdy, coś a'la "pixel blooming" w CCD, tylko że odwrotnie ;) , o czym wcześniej pisał jeden z kolegów.

 

orion-stretch-oznaczenia.jpg.0928c67f6a5bc49d704857216ccd8ab9.jpg

 

A co ma wspólnego banding z flatami? Banding to paski powstające na matrycy, ale bardzo ciemne, blisko zera, widoczne tylko gdy za mocno się rozciąga materiał. Schodzi przy użyciu biasów / darków, przynajmniej u mnie, no i dzięki ditheringowi. Za to flaty zwykle są dobrze naświetlone, mniej-więcej w połowie zakresu jasności, więc daleko od ciemnych wartości, w których siedzi banding. A przynajmniej taką mam wiedzę, jeśli jest inaczej, to podaj jakieś źródła, chętnie się dokształcę :)

Jakie inne hobby dopiero zaczynam, niestety teraz brak pogody, sprzęt stoi i się kurzy ?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2023 o 12:17, Piotr K. napisał(a):

Tośmy się rozszaleli ;) Kolega @Jupiter130 pewnie już dawno sobie znalazł inne hobby, a my teraz przez najbliższe pół roku będziemy się przerzucać kolejnymi wersjami i dyskusją czy były flaty, czy nie było, i że na pewno to czy tamto :lol:

 

Poniżej wrzucam opis mega-rozciągniętego zdjęcia. Wg mnie jedyne, co można uznać za oznakę bandingu, to pionowa kreska po lewej stronie, zaznaczona czerwoną strzałką. Pozostałe "krawędzie", zaznaczone niebieskimi strzałkami, to krawędzie kolejnych klatek - kolega latał z kadrem po całej okolicy (albo celowo, albo nie udawało mu się porządnie wycelować w M42), w związku z czym wspólna część wszystkich klatek jest dość mała. Na dodatek, w którymś momencie kadr został obrócony o  180* (zapewne meridian flip), o czym świadczy obecność paprochów i po lewej stronie, i po prawej (zakreślone na różowo). To, że te paprochy są ułożone w rządek świadczy wg mnie właśnie o tej "wędrówce" kadru - paproch był jeden, ale zwielokrotnił się przez nałożenie klatek z niepokrywającym się polem widzenia. Zielona strzałka - to wynik przepalonej gwiazdy, coś a'la "pixel blooming" w CCD, tylko że odwrotnie ;) , o czym wcześniej pisał jeden z kolegów.

 

orion-stretch-oznaczenia.jpg.0928c67f6a5bc49d704857216ccd8ab9.jpg

 

A co ma wspólnego banding z flatami? Banding to paski powstające na matrycy, ale bardzo ciemne, blisko zera, widoczne tylko gdy za mocno się rozciąga materiał. Schodzi przy użyciu biasów / darków, przynajmniej u mnie, no i dzięki ditheringowi. Za to flaty zwykle są dobrze naświetlone, mniej-więcej w połowie zakresu jasności, więc daleko od ciemnych wartości, w których siedzi banding. A przynajmniej taką mam wiedzę, jeśli jest inaczej, to podaj jakieś źródła, chętnie się dokształcę :)

Świetna analiza zdjęcia. Przechodziło mi przez głowę, że to mogą być krawędzie kadrów, ale strzelałem w banding. 

 

I co do bandingu - u mnie wychodzi mimo darków. Założyłem, że same darki są niewystarczające (nie wywołują podobnego bandingu) i dlatego pisałem o czymś w rodzaju hybrydy darka z flatem. Choć po zastanowieniu pewnie problem leży w moich darkach i zmianach temperatury sensora w trakcie sesji. Ponieważ dość łatwo się usuwa w Sirilu nigdy nie zgłębiałem bardziej tematu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.