Synta 8" dobson - co jeszcze potrzebne?

[KONIU2009]

Dzień dobry. To mój pierwszy post na tym forum, więc chciałbym się przywitać ze wszystkimi i napisać parę słów o sobie, zanim zadam pytanie.

Nazywam się Paweł, jestem kawałek po 40stce i od prawie 20lat pracuję jako nawigator morski na statkach handlowych. Typowo z astronomią miałem styczność na studiach, bo na współczesnych statkach, w dobie GPS, pozycji z gwiazd już się nie wyznacza (pamiętam jak to się robi, ale już lata nie robiłem). Jedyne co zostało, to poprawa kompasu żyroskopowego z gwiazd lub planet. No ale jako, że pływam po całym świecie, a na oceanach nie ma czasami i dwa tygodnie sztucznego światła, to niebo wygląda obłędnie. I tak ostatnio po jednej z takich wacht i oglądaniu nieba przez lornetkę, wróciłem do starego pomysłu aby kupić teleskop. No i mam😀 Tzn już czeka tylko na odbiór, bo jeszcze parę dni jestem na statku. Po analizie Waszego forum zdecydowałem się na używaną Synte 8" na dobsonie Classic 200P w wyposażeniu domyślnym, tzn to co dawał sprzedawca do tego zestawu. Teleskop docelowo będzie używany w województwie pomorskim - okolice Pucka. Mieszkam na wsi, z balkonem i tarasem skierowanym na południe. Dostępny też mam wschód i zachód, ale to już mam domy jednorodzinne. Na południe mam tylko pola. 

I teraz mam pytanie, co do zestawu startowego (wg sprzedawcy jest wszystko co załączał sprzedawca) jeszcze dokupić, tak aby było dobrze, aby jak najwięcej wycisnąć z tego teleskopu. Wolę kupić raz, a dobrze, ale też nie chcę wydawać bez sensu, jak nie trzeba. Już zamówiłem obrotową mapę nieba i księżyca od Delty, oraz Atlas nieba - Rudź (ten niebieski). Wyczytałem u Was, że typowa astrofotografia odpada na takich sprzętach, ale zdjęcia okularowe jeszcze od biedy wyjdą. I w sumie dla mnie jest to wystarczające. No ale aby nie męczyć się z trzymaniem telefonu, to widziałem uchwyt na stronie delty "Adapter Basic Celestron" - czy to ok, czy może coś innego? No i teraz te okularki, tutaj nie mam pojęcia. A jeszcze przypomniało mi się, czy jakieś filtry potrzebuję? Głównie na teraz zależy mi na oglądaniu Księżyca, no ale Saturn też podobno na syncie 8 już całkiem ładnie się prezentuje. Ogólnie chciałbym zobaczyć to co warto i to co się da, aby tak siebie jak i swoje dzieci trochę mocniej zainteresować astronomią. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i wsparcie w wyborze osprzętu.

[Krzysio2138]

Póki co Saturn i Jowisz są dość nisko, więc możesz się zdziwić jakością tych obiektów. Zasada jest prosta - im wyżej dany obiekt, tym lepiej go widać w teleskopie. Na pewno, nauczony doświadczeniem, zainwestowałbym w opaskę grzewczą, która zapobiega parowania teleskopu. A czasami jest tak, że wystarczy, że będziesz obserwować przez 10 minut, i teleskop Ci zaparuje, i tyle z sesji. Jeśli chodzi o okulary - moim zdaniem na początek wystarczą te z zestawu, dokupiłbym jedynie jakiś okular do Planet 6mm. Dzięki temu, tzn. obserwowaniu na rzeczach z zestawu wypracujesz sobie swoje preferncje do obserwowania(planety, mgławice, galaktyki, komety). Jeśli jednak potem przesiądziesz się na inne okulary - jakość będzie na pewno lepsza. Niestety, żeby sobie sprawić dobry okular, to trzeba w zasadzie wydać dwa razy więcej pieniędzy, za które kupiłeś ten teleskop. Dlatego dokupiłbym jedynie opaski grzewcze, żeby Ci nie parował teleskop, i jechał z koksem, a w międzyczasie myślał o czymś innym(okulary). W filtry też bym się póki co nie pchał.

[astrokarol]

Witaj,

 

jak masz dostęp do jednych z najlepszych miejsc do obserwacji na świecie to mam pytanie - a ze statku się nie da ? Ma na myśli czy jest opcja by w jakimś jego miejscu nie było świateł ? Bo jakieś muszą być zapewne ze wg. bezpieczeństwa (a może się mylę i można wyłączyć ?). To są duże statki ? Bo jeśli tak to są zapewne dość stabilne i może na te rejsy brać lornetkę ? Dobrego nieba nic nie zastąpi.

Edytowane 7 Sierpnia 2023 przez astrokarol

[KONIU2009]

2 godziny temu, astrokarol napisał(a):

Witaj,

 

jak masz dostęp do jednych z najlepszych miejsc do obserwacji na świecie to mam pytanie - a ze statku się nie da ? Ma na myśli czy jest opcja by w jakimś jego miejscu nie było świateł ? Bo jakieś muszą być zapewne ze wg. bezpieczeństwa (a może się mylę i można wyłączyć ?). To są duże statki ? Bo jeśli tak to są zapewne dość stabilne i może na te rejsy brać lornetkę ? Dobrego nieba nic nie zastąpi.

Statki handlowe pływają w całkowitym zaciemnieniu - palą się tylko światła nawigacyjne, a to kilka światełek i to ograniczonych co do kątów świecenia. Tak więc można założyć że nie ma żadnych świateł sztucznych. Większy problem to kołysaniem statku. Jest ono większe lub mniejsze, ale występuje praktycznie zawsze, nawet na jednostkach powyżej 200 metrów i zanurzeniu kilkanaście. O ile obserwacje lornetką są jak najbardziej możliwe, bo jak napisałem wcześniej namierzamy się namiernikiem na gwiazdy i się da, o tyle astrofotografia nawet telefonem jest praktycznie niemożliwa. Próbowałem kilka razy i zawsze przy zbyt dużym czasie naświetlania, powstaje rozmycie, gdyż statek rusza się przy otwartej migawce. Z teleskopem nie wiem jakby to było, ale myślę, że też na tak dużym zoomie byśmy "gubili" obiekty. No i zawsze jestem ograniczony wielkością bagażu, więc o ile dobrą lornetkę mogę zabrać (ale zawsze na mostku mamy po kilka do nawigacji), czy nawet jakiś mały składany refraktor, to duży teleskop odpada. No ale obawiam się, że to trochę jak kupowanie na statek stołu do bilardu - niby fajnie, ale raczej grać się nie da😀

Edytowane 7 Sierpnia 2023 przez KONIU2009

[KONIU2009]

2 godziny temu, Krzysio2138 napisał(a):

Póki co Saturn i Jowisz są dość nisko, więc możesz się zdziwić jakością tych obiektów. Zasada jest prosta - im wyżej dany obiekt, tym lepiej go widać w teleskopie. Na pewno, nauczony doświadczeniem, zainwestowałbym w opaskę grzewczą, która zapobiega parowania teleskopu. A czasami jest tak, że wystarczy, że będziesz obserwować przez 10 minut, i teleskop Ci zaparuje, i tyle z sesji. Jeśli chodzi o okulary - moim zdaniem na początek wystarczą te z zestawu, dokupiłbym jedynie jakiś okular do Planet 6mm. Dzięki temu, tzn. obserwowaniu na rzeczach z zestawu wypracujesz sobie swoje preferncje do obserwowania(planety, mgławice, galaktyki, komety). Jeśli jednak potem przesiądziesz się na inne okulary - jakość będzie na pewno lepsza. Niestety, żeby sobie sprawić dobry okular, to trzeba w zasadzie wydać dwa razy więcej pieniędzy, za które kupiłeś ten teleskop. Dlatego dokupiłbym jedynie opaski grzewcze, żeby Ci nie parował teleskop, i jechał z koksem, a w międzyczasie myślał o czymś innym(okulary). W filtry też bym się póki co nie pchał.

Ok, dziękuję za podpowiedzi. A te opaski, to można prosić jakiś konkret co kupić i ew też ten okular 6mm. Ja nie wiem czym dany model się różni. Wole iść konkretny co polecacie. 

[astrokarol]

24 minuty temu, KONIU2009 napisał(a):

Statki handlowe pływają w całkowitym zaciemnieniu - palą się tylko światła nawigacyjne, a to kilka światełek i to ograniczonych co do kątów świecenia. Tak więc można założyć że nie ma żadnych świateł sztucznych. Większy problem to kołysaniem statku. Jest ono większe lub mniejsze, ale występuje praktycznie zawsze, nawet na jednostkach powyżej 200 metrów i zanurzeniu kilkanaście. O ile obserwacje lornetką są jak najbardziej możliwe, bo jak napisałem wcześniej namierzamy się namiernikiem na gwiazdy i się da, o tyle astrofotografia nawet telefonem jest praktycznie niemożliwa. Próbowałem kilka razy i zawsze przy zbyt dużym czasie naświetlania, powstaje rozmycie, gdyż statek rusza się przy otwartej migawce. Z teleskopem nie wiem jakby to było, ale myślę, że też na tak dużym zoomie byśmy "gubili" obiekty. No i zawsze jestem ograniczony wielkością bagażu, więc o ile dobrą lornetkę mogę zabrać (ale zawsze na mostku mamy po kilka do nawigacji), czy nawet jakiś mały składany refraktor, to duży teleskop odpada. No ale obawiam się, że to trochę jak kupowanie na statek stołu do bilardu - niby fajnie, ale raczej grać się nie da😀

 

Zasugerowałem obserwacje ze statku ponieważ sam wspominasz o dobrym niebie. A ono jest kluczowe jeśli chodzi DSy. Nie zdziwię się jeśli lornetka 70-100 mm dobrej klasy pokaże więcej niż ten Newton 8" z mocno zaświetlonego miejsca. Nie wiem jak bardzo kołysa statkiem spokojny ocean ale mowa tu o powiększeniu 10-20x które na upartego można użyć z ręki. A tu możesz mieć statyw i wyjedzie na to samo ?

Na 200 metrowym statku ograniczają bagaż ? A co za różnica czy zabierze 50 000 ton czy 50 000,005 ton ładunku ?

 

Chyba, że wolisz planety. Wtedy obserwacja oczywiście z domu będzie lepsza i w ogóle możliwa.

Edytowane 7 Sierpnia 2023 przez astrokarol

[Romek64]

Witam

Do planet przydałby się, tak jak kolega Krzysio napisał, okular 6mm Super Plosl, Ortcho, TBM, 15mm,9-10mm. Lepsze są oczywiście szkła Explore Scientific z tych odrobinę tańszych niż te z wyższej półki. Na początek nie trzeba inwestować większych pieniędzy. Na to zawsze przyjdzie czas. Co do filtrów, to podstawowe - księżycowy, słoneczny, polaryzacyjny, planetarne. Opaska grzewcza też się przyda.  Na forum jest bardzo dużo wątków o sprzęcie. Dobra lektura. Polecam.

Jakie okulary masz w zestawie? Producenci nieraz dają okulary nienajlepsze, bo, jak napisał kolega Krzysio, cena dobrego okularu jest nieraz wyższa od ceny tuby.

Pozdrawiam i czystego nieba

[KONIU2009]

15 minut temu, astrokarol napisał(a):

 

Zasugerowałem obserwacje ze statku ponieważ sam wspominasz o dobrym niebie. A ono jest kluczowe jeśli chodzi DSy. Nie zdziwię się jeśli lornetka 70-100 mm dobrej klasy pokaże więcej niż ten Newton 8" z mocno zaświetlonego miejsca. Nie wiem jak bardzo kołysa statkiem spokojny ocean ale mowa tu o powiększeniu 10-20x które na upartego można użyć z ręki. A tu możesz mieć statyw i wyjedzie na to samo ?

Na 200 metrowym statku ograniczają bagaż ? A co za różnica czy zabierze 50 000 ton czy 50 000,005 ton ładunku ?

 

Chyba, że wolisz planety. Wtedy obserwacja oczywiście z domu będzie lepsza i w ogóle możliwa.

Uśmiałem się z tym 50000,005 ton😀 Dobre. Tutaj chodziło mi o wagę bagażu z jakim lecę. Statek nie przypływa po mnie pod dom, tylko ja lecę na niego, zazwyczaj na drugi koniec świata. A że trzeba spakować się na kilka miesięcy, to czasami nawet 2 kilo robi mi różnicę, bo muszę zabrać kupę innych, dużo ważniejszych rzeczy, aby przetrwać kontrakt. A co do kołysania, to załadowany statek na spokojnej wodzie "chodzi" stopień, dwa. I to raczej najlepsze co da się uzyskać. Lornetka jak najbardziej się sprawdza, ew. tylko jakaś lepsza by musiała być.

[astrokarol]

16 minut temu, KONIU2009 napisał(a):

Uśmiałem się z tym 50000,005 ton😀 Dobre.

 

Bo to był żart Nie wiem jak taka praca wygląda.

[Romek64]

Odnośnie robienia fotografii przez komórkę, to ten uchwyt jest niezły >https://allegro.pl/oferta/teleskop-adapter-do-telefonu-uchwyt-do-telefonu-13730867059?utm_source=coma_email&utm_medium=7d024b42-0f4b-43ab-b3ce-8e9ee9a74657&utm_content=13730867059&utm_campaign=traffic_topic_mail&reco_id=911c4ae5-3545-11ee-b708-9a01c4d43530&sid=e273d44e45d85d3b91a36ff7e0384a4dcd1f01e068b1ec27a180feced60112f3<.

Używam podobnego, ale na AliExpres możesz poszukać. Możesz wziąć Celestrona. Droższy. Przepatrz Allegro. W chińskich sklepach nie zawsze jest badziewie, a w sklepach specjalistycznych często mają to samo opatrzone logiem.

Jak masz Syntę na Dobsonie, to o astrofotografii z długimi czasami naświetleń zapomnij. Nie ten montaż. Owszem, można focić, ale krótkimi czasami. Przerobiłem to. Do astrofoto montaż paralaktyczny. Najlepiej z napędem. Mogą się pojawić głosy przeciwne, że można dodać platformę paralaktyczną, rotator pola itd. Ale Dobson jest dobry do wizuala. Twoja tuba nie jest jakoś specjalnie ciężka i na Twoim montażu łatwo się nią operuje. No i do Newtona dobrze jest zaopatrzyć sie w reduktor komy. Przydałby się też kolimator, bo jednak od czasu do czasu trzeba będzie wyregulować tubę.

Pozdrawiam

[KONIU2009]

Dziękuje za odpowiedzi. Teleskop dopiero odebrałem, czekam na księżyc. Finalnie kupiłem zestaw okularów Svbony UW68° (6mm,9mm,15mm,20mm) z oficialnego sklepu SVbony przez alie i zaplacilem 339zl z 15dniową wysyłką (wszystkie możliwe zniżki, kupony z neta itp), więc myśle że było warto, bo widziałem testy na tym forum i wypadają całkiem ok za tą kase. Ew kiedyś kupie coś innego. Uchwyt do telefonu SOM2 z allegro za 59zl (też ma calkiem spoko opninie). 

Myśle, że na sam początek tej przygody wystarczy😀

Pozdrawiam

[JKbooo]

W dniu 7.08.2023 o 20:04, KONIU2009 napisał(a):

o tyle astrofotografia nawet telefonem jest praktycznie niemożliwa.

Oj tam niemożliwa od razu...  

[KONIU2009]

2 godziny temu, JKbooo napisał(a):

Oj tam niemożliwa od razu...  

Super zdjecia, zwłaszcza te pierwsze. Czym to robione? Ja telefonem wiele razy probowalem, to wschody i zachody slonca wychodzą ślicznie, o tyle gwieździste niebo już słabiej, a telefon mam flagowca, plus ustawienia z poradników z neta. Widze radar zrobil kółko, więc długie naświetlanie. A te światło to masztowe tak ponaświetlało? Flaglinki widzę z tyłu, więc to już koniec sektora masztowego,no ale może jeszcze się załapało na zdjęcie. Tak pytam na marginesie bo strasznie jasno na tym maszcie.

Edytowane 26 Sierpnia 2023 przez KONIU2009

[JKbooo]

8 minut temu, KONIU2009 napisał(a):

Czym to robione? Ja telefonem wiele razy probowalem

Nie telefonem, ale astrofoto ze statku, więc uznałem, że wciąż tematycznie.  Pierwsza fota Nikon D7100 + Tokina 11-16mm f/2.8, a druga Nikon D610 + Samyang 24mm f/1.4. Obie ze statywu oczywiście.

Zgadza się też światło. Musiałem dobrać taki konkretnie kąt, żeby złapać Oriona dokładnie tam gdzie chciałem, bo ustawiając się inaczej nie mieścił się w ramce. Widocznie było to gdzieś na granicy świecenia masztowego.  

[KONIU2009]

1 godzinę temu, JKbooo napisał(a):

Nie telefonem, ale astrofoto ze statku, więc uznałem, że wciąż tematycznie.  Pierwsza fota Nikon D7100 + Tokina 11-16mm f/2.8, a druga Nikon D610 + Samyang 24mm f/1.4. Obie ze statywu oczywiście.
 

No widać muszę powalczyć,albo sprawić sobie lustrzankę. Ale Twoje zdjęcia pokazują, to co mówiłem że na statku niebo mamy niesamowite, uwielbiam nocne wachty. Super, dzięki jeszcze raz. Pozdrawiam.

[JKbooo]

8 minut temu, KONIU2009 napisał(a):

No widać muszę powalczyć,albo sprawić sobie lustrzankę.

 

Tylko to nie są pojedyncze zdjęcia, a zestackowane wyselekcjonowane zdjęcia z dość dużej puli zdjęć jakie wtedy zrobiłem. Selekcja była konieczna ze względu na to, że większość zdjęć miała mocno rozjechane gwiazdy właśnie przez bujanie się statku oraz wibracje od pracującego silnika. Stackowanie z kolei było konieczne, aby zredukować szum bardzo krótkich klatek, które musiały być krótkie również z powodów wymienionych wyżej.

 

To czy takie efekty są warte całego zachodu z tym związanego to już kwestia do oceny indywidualnej. Ja się w to bawiłem z nudów.

[KONIU2009]

50 minut temu, JKbooo napisał(a):

To czy takie efekty są warte całego zachodu z tym związanego to już kwestia do oceny indywidualnej. Ja się w to bawiłem z nudów.

Na nocnych wachtach na oceanie mamy dużo czasu😀 

Dla takich fotek jak Twoje warto się pomęczyć. Śliczne zdjęcia dające dużo satysfakcji. Musze poczytać o tych technikach co dziś naposałeś, bo zielony w tym jestem.