Czym przykryć teleskop?

Olek8900 · 7 Marca

Nie zawsze 230V wpędzi cię wm pod ziemię coś o tym wiem

Wiesiek1952 · 7 Marca

1 godzinę temu, lkosz napisał(a):

...przestańcie polecać ludziom transfrormatory separacyjne! Standardem obecnie jest zabezpieczenie różnicowo-prądowe które jest daleko bardziej bezpiecznym rozwiązaniem. Używając transformatora po drodze, różnicówka już nie zadziała!

Nie. Ani różnicówka ani transformator nie zabezpieczy w przypadku, kiedy popłynie przez człowieka prąd między przewodem fazowym z neutralnym. Transformator niezawodnie i zawsze nie da przepływu między przewodem fazowym a neutralnym lub ziemią - bo nie ma zamkniętego obwodu i jest fizycznie niemożliwe. Różnicówka przepuściod około 30 mA - w 230V za graniczną uważa się 10 mA (przy 230V) a powyżej może zabić jak się nieszczęśliwie załapiemy na przepływ przez korpus. Z różnicówką zawsze jest ryzyko, że nie zadziała.

Najbardziej prawdopodobnym jest przepływ przez człowieka prądu z fazy do ziemi. W układzie z transformatorem/izolacją galwaniczną po prostu niemożliwe.

Różnicówka ma przewagę w momencie, kiedy przez zwarcie przez ciało prąd z przewodu fazowego płynie do ziemi i do przewodu neutralnego. W transformatorze w takim przypadku prąd popłynął by do przewodu neutralnego i tu nas nic nie zabezpieczy - tylko, że to oznacza, że tzreba złapać rękami (dwiema) oba przewody transformatora EDIT: a przy takim złapaniu różnicówka nie zadziała bo obwód będzie zamknięty przez ciało i jeśli się nie doziemimy to nie będzie upływności "w bok".

Edytowane 7 Marca przez Wiesiek1952

Olek8900 · 7 Marca

Mam na podwórku przedłużacz który został kupiony za 30zł w lidlu i po dziś dzień dzielnie działa

Olek8900 · 7 Marca

Więc jednak kupię jakieś przykrycie które zasłoni przedłurzacz i tyle wystarczy

Miesilmannimea · 7 Marca

21 minut temu, OBERON RD napisał(a):

Widzę, że ja z workiem 240 l na odpady budowlane (gruba folia) jestem strasznym budżetowcem 😳Ale używam go po parę dni do sporadycznie rozstawianego telepa 8" SCT na trawie, czy tarasie, potem chowam sprzęt, bo przychodzą chmury, deszcze czy wielkie wiatry. Taki sam worek w obserwatorium (astrobudka roll-off) na większym sprzęcie wymieniam raz w roku, tam chroni tylko od kurzu.

Ja robię podobnie, z tym, że na pierwszy worek zarzucam koc polarowy i na to drugi worek Nie zamoknie, ale i nie nagrzeje się

Gość na chwilę · 7 Marca

Godzinę temu, Olek8900 napisał(a):

Więc jednak kupię jakieś przykrycie które zasłoni przedłurzacz i tyle wystarczy

To Twój wybór.

lkosz · 7 Marca

1 godzinę temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Nie. Ani różnicówka ani transformator nie zabezpieczy w przypadku, kiedy popłynie przez człowieka prąd między przewodem fazowym z neutralnym. Transformator niezawodnie i zawsze nie da przepływu między przewodem fazowym a neutralnym lub ziemią - bo nie ma zamkniętego obwodu i jest fizycznie niemożliwe.

na stronie wtórnej transformatora separującego nie ma fazy i neutralnego! W momencie gdy uziemisz jeden terminal, to on staje się neutralnym, a fazowy jest drugi. Transformator separujący również nie zabezpiecza przed dotknięciem obydwu terminali po stronie wtórnej. W przypadku sieci z różnicówką jest przynajmniej szansa że wyzwoli się zabezpieczenie. Za transformatorem separującym nie chroni już nic.

1 godzinę temu, Wiesiek1952 napisał(a):

Najbardziej prawdopodobnym jest przepływ przez człowieka prądu z fazy do ziemi. W układzie z transformatorem/izolacją galwaniczną po prostu niemożliwe.

jak wyżej - transformator separujący po stronie wtórnej nie ma fazy i neutralnego. Po drugie - wystarczy że wilgoć, przebicie lub cokolwiek uziemi jeden z terminali po stronie wtórnej, zewrze z obudową która powinna być na potencjale ziemi, to drugi stanowi zagrożenie, tylko że nie masz już różnicówki która by ratowała przed porażeniem, bo sobie ją odciąłeś transformatorem. A w przypadku gdy jedynym zabezpieczeniem przed deszczem i pyłem jest pokrowiec oraz dobre samopoczucie, ryzyko takiego zdarzenia jest duże.

Transformator separujący nie wnosi żadnej dodatkowej ochrony przy instalacji z zabezpieczeniem różnicowo-prądowym, a wręcz je zmniejsza. Nie należy również polegać na różnicówce jako jedynym zabezpieczeniu. To jest szczyt głupoty twierdzić "yolo, mam różnicówkę". Różnicówka to ostateczność ratująca zdrowie lub życie. Instalacja powinna być tak zabezpieczona, żeby nie trzeba było jej wyzwalać. Teleskop i urządzenia dookoła pobierają na tyle mało prądu, że spokojnie można zejść z napięciem do bezpiecznych wartości.

Olek8900 · 7 Marca

40 minut temu, lkosz napisał(a):

na stronie wtórnej transformatora separującego nie ma fazy i neutralnego! W momencie gdy uziemisz jeden terminal, to on staje się neutralnym, a fazowy jest drugi. Transformator separujący również nie zabezpiecza przed dotknięciem obydwu terminali po stronie wtórnej. W przypadku sieci z różnicówką jest przynajmniej szansa że wyzwoli się zabezpieczenie. Za transformatorem separującym nie chroni już nic.

jak wyżej - transformator separujący po stronie wtórnej nie ma fazy i neutralnego. Po drugie - wystarczy że wilgoć, przebicie lub cokolwiek uziemi jeden z terminali po stronie wtórnej, zewrze z obudową która powinna być na potencjale ziemi, to drugi stanowi zagrożenie, tylko że nie masz już różnicówki która by ratowała przed porażeniem, bo sobie ją odciąłeś transformatorem. A w przypadku gdy jedynym zabezpieczeniem przed deszczem i pyłem jest pokrowiec oraz dobre samopoczucie, ryzyko takiego zdarzenia jest duże.

Transformator separujący nie wnosi żadnej dodatkowej ochrony przy instalacji z zabezpieczeniem różnicowo-prądowym, a wręcz je zmniejsza. Nie należy również polegać na różnicówce jako jedynym zabezpieczeniu. To jest szczyt głupoty twierdzić "yolo, mam różnicówkę". Różnicówka to ostateczność ratująca zdrowie lub życie. Instalacja powinna być tak zabezpieczona, żeby nie trzeba było jej wyzwalać. Teleskop i urządzenia dookoła pobierają na tyle mało prądu, że spokojnie można zejść z napięciem do bezpiecznych wartości.

Ja już się gubie bo każdy mówi co innego.To w końcu co będzie dobrym sposobem na bezpieczne przebywanie mojego zestawu na dworze? Oprócz zakrycia go

Dla podglądu tutaj jest zdjęcie mojego zestawu

Olek8900 · 7 Marca

Jedyne czego od tego wymagam to aby po odkryciu go i podłączeniu pc aparatu i rutera wszystko działało po podłączeniu zasilania

lkosz · 7 Marca

40 minut temu, Olek8900 napisał(a):

To w końcu co będzie dobrym sposobem na bezpieczne przebywanie mojego zestawu na dworze? Oprócz zakrycia go

pisałem już - zejście z napięciem do 12-24V i hermetyczne umieszczenie elektroniki, żeby zapobiec kondensacji wilgoci

Olek8900 · 7 Marca

29 minut temu, lkosz napisał(a):

pisałem już - zejście z napięciem do 12-24V i hermetyczne umieszczenie elektroniki, żeby zapobiec kondensacji wilgoci

Nie żebym wyszedł na głupka ale

jaki masz pomysł na to zejście z napięcia

Miesilmannimea · 7 Marca

Hermetyczna skrzynka, do niej wprowadzasz przez dławicę kabel 230V, w skrzynce instalujesz gniazdka.

Podłączasz w skrzynce wszystkie potrzebne zasilacze i wyprowadzasz przez dławice tylko kable 12V.

Nie grzebiesz w skrzynce gdy załączone jest zasilanie główne.

lkosz · 7 Marca

10 minut temu, Olek8900 napisał(a):

Nie żebym wyszedł na głupka ale

jaki masz pomysł na to zejście z napięcia

zasilacz w domu, na zewnątrz wystawiasz niskie napięcie grubszym przewodem rzędu 2.5mm² lub 4. Plus zabezpieczenia, kondensatory. 230V zostaje w domu, prawidłowo wentylowane i zabezpieczone.

Edytowane 7 Marca przez lkosz

Olek8900 · 7 Marca

Nie wiem czy będę aż tak się bawił jak będę robił piera no to wtedy wszystko będzie piko belo ale na razie jednak zostanę tylko przy płachcie bo jednak budżet a po drugie zbyt dużo zachodu na rozwiązanie tylko do lata

Edytowane 7 Marca przez Olek8900

Olek8900 · 7 Marca

18 minut temu, Miesilmannimea napisał(a):

Hermetyczna skrzynka, do niej wprowadzasz przez dławicę kabel 230V, w skrzynce instalujesz gniazdka.

Podłączasz w skrzynce wszystkie potrzebne zasilacze i wyprowadzasz przez dławice tylko kable 12V.

Nie grzebiesz w skrzynce gdy załączone jest zasilanie główne.

No to mam to samo tylko bez skrzynki i tylko z listwą przedłużającą

Miesilmannimea · 7 Marca

To jak osiągnąłeś hermetyczne zamknięcie gniazd 230V bez skrzynki?

Olek8900 · 7 Marca

Listwa zasilająca ip64

Miesilmannimea · 7 Marca

18 minut temu, lkosz napisał(a):

zasilacz w domu, na zewnątrz wystawiasz niskie napięcie grubszym przewodem rzędu 2.5mm² lub 4. Plus zabezpieczenia, kondensatory. 230V zostaje w domu, prawidłowo wentylowane i zabezpieczone.

To jest najlepsze rozwiązanie, ale mam jeszcze lepsze Akumulator samochodowy z 60Ah

Po sesji wnosisz do środka i podłączasz do ładowania. Absolutna izolacja galwaniczna od wysokiego napięcia

No i można zabrać do auta jadąc w teren

Olek8900 · 7 Marca

3 minuty temu, Miesilmannimea napisał(a):

To jest najlepsze rozwiązanie, ale mam jeszcze lepsze Akumulator samochodowy z 60Ah

Po sesji wnosisz do środka i podłączasz do ładowania. Absolutna izolacja galwaniczna od wysokiego napięcia

No i można zabrać do auta jadąc w teren

W kwestii akumulatora to się zastanawiam ale na to jeszcze czas

Olek8900 · 7 Marca

Jak myślicie plandeka na auto będzie dobra?

elay · 7 Marca

Ja używam pokrowca z aliexpress, z linku jak wcześniej. Sprawdza się bezproblemowo.
W dni z dobrą pogodą warto ściągnąć i przewietrzyć, bo wilgoć wchodzi też od gruntu.

Co do zasilania, bezpieczeństwo najważniejsze, ale … na zlotach astro kable plączą się bez opamiętania. Sam używam solidnego przedłużacza i ofc różnicówaka w instalacji.

Olek8900 · 7 Marca

21 minut temu, elay napisał(a):

Ja używam pokrowca z aliexpress, z linku jak wcześniej. Sprawdza się bezproblemowo.
W dni z dobrą pogodą warto ściągnąć i przewietrzyć, bo wilgoć wchodzi też od gruntu.

Co do zasilania, bezpieczeństwo najważniejsze, ale … na zlotach astro kable plączą się bez opamiętania. Sam używam solidnego przedłużacza i ofc różnicówaka w instalacji.

Tylko jak potrzebuje coś co zakryje cały montaż nie tylko głowice z teleskopem ale muszę tak z 3/4 trójnogu zakryć więc potrzebuje coś 3m x 3m