Problem z tłem - Gradient? Odblaski? Lewe światło?

[Szymoff]

Z racji wchodzenia w okres galaktyczny postanowiłem przezbroić się na Newtona. Niestety odżyły stare demony a mianowicie coś co wygląda jak odblask od korektora lub wpadające lewe światło. Z tym newtonem nie miałem żadnych problemów przy fotografii starym dobrym Canonem 450D. Potem problemy pojawiły się jak chciałem przejść na pełną klatkę (Canon6d). W tym wypadku jednak szybko temat odpuściłem i ostatecznie przesiadłem się znowu matrycę APS-C  (ASI2600mm) licząc, że przy mniejszej matrycy problemy pójdą w niepamięć. Niestety tak się nie stało. 

 

Początkowo obwiniałem za stan rzeczy flaty ale teraz raczej tę przyczynę bym wykluczył. Flaty robiełm już na dwóch flatownicach z różnymi czasami (przekraczającymi nawet 2s). Robiłem też sky flaty. Oczywiście do stakowania próbowałem kombinacji : LIGHT,DARK, FLAT, DARK FLAT, jak i LIGHT, FLAT, DARK FLAT oraz LIGHT, FLAT, DARK. Rezultat zawsze był podobny. 

Wykluczam też gradient od zaświetlenia nieba ale do rzeczy.

 

Flaty winiłem przez to, że stack sam bez flatów wygląda tak (widok Histogram z Sirila żeby lepiej zobrazować problem):

 

 

 

Widać winietę ale nie widać specjalnie gradientu.

 

Po zastosowaniu flatów wyszło tak

 

 

 

Pojawił się duży gradient.

 

Przyjrzałem się pojedyńczym flatom i pojedyńczym lightom i wydaje się że powinny dobrze zadziałać. 

 

Poniżej przykładowy light i flat.

 

 

 

 

Co ciekawe w drugiej części nocy robiłem Mgławicę Ducha po przeciwnej stronie nieba i tu też pojawił się gradient. 

 

stack bez flatów (też widok Histogram)

 

 

Widok autostretch

 

I z Flatami

 

autostretch

 

 

Tu już w ogóle efekt wychodzi masakryczny. Poza gradientem w centrum pojawia się coś jakby odblask od korektora?

 

Podsumowując:

Raczej wykluczam niewłaściwy flat chyba, że ewentualne wahnięcia lustra głównego mogły mieć aż tak duży wpływ.

Raczej wykluczam sztuczne zaświetlenie nieba z racji różnego ułożenia gradientu względem ziemi na tych dwóch przypadkach.

Mniej więcej tak

 

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to lewe światło i nawet mam podejrzanego, który nie dawał o sobie znać przy mniej czułym Canonie 450D ale przy nowszych matrycach może już daje?

Poprzedni właściciel wymieniał wyciąg okularowy i w tubie pozostały otwory montażowe z poprzedniego wyciągu. 

 

 

 

Myślicie, że to może być dobry trop? Czy faktycznie starsza matryca mogłaby tego nie wyłapywać a tu tak mocno to przeszkadza? Czy może coś mi innego umyka? 

Co do flatów dodam, że nawet temperaturę stosuję taką jak dla lightów i naświetlam histogram do 28000ADU (+-5%). Do właściwego dobrania czasu używam CCD Flats AID w APT. 

 

 

 

 

[Mareg]

8 godzin temu, Szymoff napisał(a):

(...)

 

Pojawił się duży gradient.

 

Przyjrzałem się pojedyńczym flatom i pojedyńczym lightom i wydaje się że powinny dobrze zadziałać. 

 

Poniżej przykładowy light i flat.

 

 

 

(...)

 

• "Na oko" wygląda, że ten flat nie za bardzo pasuje do obrazu: winiety w rogach różnią się, więc może coś się poodbijało lub poobracało ?
• Winieta wygląda na sporą.
  Czy ten Newton ma wystarczająco duże lusterko wtórne, żeby uzyskać jako-takie równomierne oświetlenie matrycy ?
  Przy tak dużej winiecie niewielkie przesunięcie pomiędzy obrazem i flatem może chyba powodować spore gradienty...
• Czy nie wpada Ci od przodu teleskopu jakieś lewe światło od okolicznych lamp ?
  Masz jakiś odrośnik, który pomógłby takie światło przyblokować ?

 

Twój temat spadł z pierwszej strony bez jakiejkolwiek reakcji, więc mimo że tylko obserwuję i w zasadzie nie robię zdjęć, chętnie z Tobą podyskutuję o Twoim problemie, z nadzieją, że może jakiś fotograf się jeszcze dołączy.

Osobiście nie wydaje mi się, żeby takie otworki mogły zrobić aż tyle bałaganu na zdjęciach.

Napisz nam jeszcze proszę, z jakim to Newtonem walczymy.

 

[Szymoff]

Teleskop to Orion Optics UK VX8 (200/900). Do najbliższych lamp mam około 30m ale ta sytuacja się nie zmieniła od czasu kiedy robiłem zdjęcia Canonem 450d.

Lamp bym raczej za ten stan rzeczy nie winił a przynajmniej nie w aż tak dużym stopniu. Być może to jest tylko jedna mała składowa.

Porobiłem trochę testów z flatami i tu faktycznie coś nie gra tylko muszę jeszcze  się dowiedzieć dlaczego skoro tuba z kamerą nie była ruszana i czy jest szansa żeby w tej konfiguracji z kamerą jakoś to grało. 

Wydaje mi się, że jestem już troszkę bliżej zdiagnozowania problemu. 

 

[vroobel]

Flaty robimy w pionie, OTA wycelowane w Zenit. Tymczasem podczas akwizycji kamera i cała reszta ugina focuser na cienkiej blasze z każdym subem w inną stronę. Polecam sprawdzić sztywność focusera. U mnie był zbliżony problem z flatami i subami (Bresser Messier 10" F/5), który zniknął po wydrukowaniu o wiele większej powierzchniowo nakładki grubej na 10mm. Nakładka przykręcona do Newtona, focuser do nakładki, przez blachę. 

 

https://stargazerslounge.com/topic/408560-modification-of-a-budget-bresser-messier-10-newtonian/#comment-4367687

Edytowane 19 Marca przez vroobel

[Szymoff]

9 godzin temu, vroobel napisał(a):

Flaty robimy w pionie,

Właśnie po sprawdzeniu, że jednak flat nie do końca pasuje, zacząłem kombinować z różnym ustawieniem tuby podczas robienia flatów i okazało się, że efekt trochę się zmienia. Podejrzewam tu przesunięcia lustra głównego w celi. Najpierw zajmę się tym problemem. Co do usztywnienia wyciągu to zgrabnie to rozwiązałeś. Widziałem rozwiązania na zasadzie pierścieni usztywniających na około tuby w okolicy wyciągu ale u ciebie wygląda to bardziej estetycznie. Myślę jednak, że jeżeli chodzi o wyciąg to ugięcia tuby teleskopu są czymś pomijalnym przy ugięciach drawtube a tu nie bardzo jest już pole manewru.