Skocz do zawartości

VdB 14 i VdB 15


Gość wessel

Rekomendowane odpowiedzi

VdB 14 i 15 sąsiadują ze sobą w południowej części gwiazdozbioru Żyrafy ( Camelopardalis).

VdB 15 - położona po lewej stronie - jest mgławicą dyfuzyjno-emisyjną i postanowiłem to sprawdzić :) Wyraźnie widać pasma świecącego w Ha wodoru.

FSQ 106N, STL-11k, EM-11. Chip -40 C.

L:R:G:B - 240:60:60:60 i dodatkowo Ha 5 godzin ( bardzo mizernie to świeci w tym paśmie).

Gwiazdka po lewej 5.5 mag C Cam ( zanurzona w niebieskim obłoku mgławicy). Jaśniejsza po prawej to B cam 4 mag.

VdB 14 & WdB 15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjasnij?Bo ja nad tą fotka jeszcze pracuje..Za bardzo wyciągnąłem mgławice i zrobiła sie po obróbce strasznie miękka, jakby za bardzo odszumiona. Robię nieco inną wersje.....

Pozdrawiam

Maciek

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie można podzielić na dwie części - lewa gdzie obróbka jest delikatniejsza i wszystko bardziej stonowane (oczywiście jest tam też więcej gazu i pyłów) i prawa w której dość mocno jest wycięte tło. W prawej gwiazdki są chyba za mocno podkręcone pluginem. Mgławice chyba tez mają inny kolor niż powinny mieć i praktycznie nie widać w nich struktur. Tak, że po ostatnim rewelacyjnym zdjęciu i świetnej obróbce widzę tutaj nawet nie regres, a dysypacje i jestem zawiedziony :(

Edytowane przez JaLe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie można podzielić na dwie części - lewa gdzie obróbka jest delikatniejsza i wszystko bardziej stonowane (oczywiście jest tam też więcej gazu i pyłów) i prawa w której dość mocno jest wycięte tło. W prawej gwiazdki są chyba za mocno podkręcone pluginem. Mgławice chyba tez mają inny kolor niż powinny mieć i praktycznie nie widać w nich struktur. Tak, że po ostatnim rewelacyjnym zdjęciu i świetnej obróbce widzę tutaj nawet nie regres, a dysypacje i jestem zawiedziony :(

No własnie... Ja tez :) nie podoba mi się obróbka tej fotki i zabralem się za nią od nowa... Jedna rzecz jest tylko dla mnie powyżej do dyskusji- kolor mglawic. Bo o ile sepia czy szarobrązowy kolor mgławic pyłowych jest chyba raczej kwestią gustu to niebieski i purpurowy kolor chyba raczej jest zgodny z przyjetymi kanonami . Co ty na to? Ja wiem ze odwieczna dyskusja o kolor kosmosu wywoła za chwilkę burzę protestów i postow w stylu " według mnie tak powinno być"... no ale trudno...

Pozdr.

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do koloru mgławic to nie będę się wymądrzał, bo przyznam, że sam mam z tym kłopoty.

Chociaż może to źle napisałem, może nie kłopoty, tylko z tego materiału który uzyskuje i też często wychodzą mi inne odcienie niż w w tych znanych - referencyjnych :)

Zastanawiam się czy to wina miejsca z którego fotografuje (LP i smogu) czy też niewielkiej ilości materiału RGB flirt.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już stwiedziłem że tzw. Fotki referencyjne :) to jedna lipa. Oczywiście nie neguję osiągnieć kolegów, ale przeciez praktycznie co obiekt to inna kolorystyka-taka jest natura. A jak oglądam fotki HaRGB wszystkie tak samo czerwone to żeby sam Tom Davis je pokazywał to nie uwierzę ze nie są mocno fotoshopowane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak fotki referencyjne jeśli chodzi o kolor.

Z racji ze ccd rejestruje dużo szerszy zakres widma niż ludzkie oko to kolory są zafałszowane i jest to zawsze subiektywna interpretacja obrabiającego fotkę.

Dla kamer kolorowych i mono dla RGB należało by uwzględnić faktyczna czułość sensora na poszczególne barwy widma i skompensować w photoshopie ich nasycenie tak by odzwierciedlało wrażliwość ludzkiego oka na poszczególne widma. Dla kamer mono w narrowbandzie można się oprzeć na faktycznym składzie % danej mgławicy i dla każdego z Ha, Hb, OIII i SII uwzględnić to w % wkład każdego z pasm w kolor poszczególnych kanałów. Pytanie tylko czy wtedy realistyczny obraz będzie równie satysfakcjonujący co "fikcyjne" ostre, przestrzenne i soczyste fotki z false color podkręcane w photoshopie. W końcu twórca, bo to już raczej sztuka, takiego zdjęcia sam musi sobie odpowiedzieć, czy zależy mu na rzeczywistym wyglądzie tego co fotografuje czy na efektownej i spektakularnej interpretacji zebranych fizycznych danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś sporo nad tym dyskutowaliśmy. W astronomii nie ma miejsca na sztukę, to zupełne pomylenie zagadnień. Można tworzyć sztukę posikując się zdjęciami astronomicznymi - natomiast prezentując zdjęcia astronomiczne zależy nam na jak najwierniejszym odwzorowaniu rzeczywistości. Wszystko jedno czy zerkamy przez pryzmat promieniowania naszej gwiazdy czy też prze wąskopasmowe okulary :D W sztuce stać nas natomiast na całkowite widzimisię :D

Sprawa zamknięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem że dyskusja się zacznie. Ilu nas tyle zdań :)

A ja w tzw. międzyczasie skończyłem to dzieło. Tak piekielnie trudnej obróbki to dawno nie robiłem... w sumie chyba dlatego że tylko 4 godziny luminancji zebrałem a obiekt jest naprawdę ciemny ( poza niebieskim refleksem). Dodanie Ha też niby proste ale....

 

VdB 14 & VdB 15.jpg

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.