Skocz do zawartości

Triplet Lwa - testy Astrotracka


Jazz

Rekomendowane odpowiedzi

To jest tylko crop czy też obrazek jest nieco zmniejszony? Bo wygląda nieco zbyt ostro jak na kolorową matrycę w skali 100%.

 

Próbowaliście dłuższych czasów z ogniskową 500mm na AT?

 

 

 

Marku, nie chodziło mi o testy z dłuższymi czasami dlatego nawet nie próbowałem. Chciałem zebrać materiał prosto i szybko - taka szybka fotka bez całego zamieszania z ustawianiami zebrana w ciągu jednego "przejścia" Astrotracka.

 

Poniżej większa wersja.

 

Pozdr

Jazz

Triplet_Leo_Group2C2.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę ten test muszę koniecznie powtórzyć ale wykonując nie 40 ale 100 klatek. Jestem bardzo ciekaw efektu.

 

 

Marku, nie chodziło mi o testy z dłuższymi czasami dlatego nawet nie próbowałem. Chciałem zebrać materiał prosto i szybko - taka szybka fotka bez całego zamieszania z ustawianiami zebrana w ciągu jednego "przejścia" Astrotracka.

 

 

100 dwuminutowych klatek nie zbierzesz na jednym cyklu śruby. Mnie najwięcej udało się okolo 130 minut i to jest chyba max - od początku do końca śruby.

 

Pozdrawiam,

milosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pełnej rozdzielczości widać że 2 min to jeszcze nie kres możliwości. Mimo że gwiazdy wykazują już minimalne przesunięcie to chyba można spokojnie robić 3-4 min na takim setupie. Oczywiście mowa o 100% pewności 100% uzysku a nie liczenia, że może 1/3 materiału będzie się do czegoś nadawać.

 

Co do szybkich astro-fotek bez zbędnego zamieszania to przyznam że taka idea również jest mi bardzo bliska. Ustawić - odpalić - i zapomnieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że nie zbiorę. Astrotrack ma przebieg około 2h więc mamy 120 min. Po odjęciu kadrowania, ustawiania ostrości, itp zostanie na jakieś 50-55 klatek (100min. może 110min.). Celem poprzedniego testu było zrobienie zdjęcia z jednego przebiegu. Poprawka będzie na dwóch przebiegach aby uzyskać 100 dobrych klatek.

 

Pozdr

Jazz

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że AT stał wtedy na "desce", więc do stabilności daleko mu brakowało. Przy błędzie 2,5" +/- powinno dać się zrobić wiele w temacie bez-guidowej astrofotografii. Taką magiczną granicą są właśnie 2 min. Jeżeli coś tyle wyciąga, to da się już zrobić zdjęcia z serii "opad szczęki". Wystarczy tylko zwiększyć ilość subekspozycji. Z guidowaniem to już nie jest przyjemna zabawa. Wszystko się dramatycznie komplikuje, choć wtedy oczywiście możliwości długich ekspozycji rosną (robiłem nawet 20 min). Pytanie tylko po co, jeżeli w większości tego typu obiektów spokojnie da się wykonać bezstresowe zdjęcie przy 2-3 min. subekspozycjach. Wiem, że ciężko się mentalnie przestawić, ale warto sobie zrobić taki eksperyment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.