Witam!
Wczoraj nareszcie ukonczylem budowe mojego "astrografu". Składa sie on z TST2, głowicy EQ3 (dzieki Hans), TAIR'a i Canona A60 na piggybacku (w przyszłości aparat bedzie podłączony w proj okularowej do obiektywu) Tak to się prezentuje na dzien dzisiejszy:
O dziwo szczęście dopisało i wieczorem niebo się wypogodziło wobec czego mogłem przeprowadzić pierwsze testy...
Od razu okazało sie że nie umiem sobie poradzić z dokładnym ustawieniem montażu - nie widze z balkonu polarnej męczyłem sie dobrą godzinę (debiut) i w końcu było na tyle dobrze że spróbowałem zrobić jakąś fotkę. Zrobiłem 62x15sek ISO400 Wszystko złożyłem w MaximieDL i podedytowałem w PS. Jak widać na załączonym obrazku montaż jednak troche pojechał ale mysle że nie jest źle. Ja jestem bardzo zadowolony z "nowego" sprzętu chociaż mysle ze stać go na dużo więcej, zwłaszcza z np 300D albo Zenkiem
Oto fotka: (mały resize)
Zasieg wyznaczyłem na ok 9mag ale mysle ze przy wiekszej ilości zekspozycji zejdzie niżej. Na fotce mozna dopatrzec się kilku interesujacych obiektów (niektóre na granicy szumu) Z pomoca CdC znalazłem m.in:
NGC1528, NGC1545, M34, h&chi, M45, NGC1664, NGC1582(ledwo), NGC1912, NGC1778, IC1848, NGC1027, NGC1805, NGC1342. Następnym razem postaram sie o wiecej ekspozycji.
pozdrowienia