hanysiak

To ocieranie sie dzwigni hamulca o obudowe silniczka mam tez u siebie,ale nie przejmuje sie tym,bo hamulec dziala mimo to.Nasuniecie obudowy na silnik to nie lada problem,plastykowa obudowa rozjezdza sie pod naciskiem,ktorego tzeba uzyc aby wsunac ja do wlasciwej pozycji. Jesli mocowanie silnika jest skoszone wzgledem montazu,to sruba mocujaca powinna to wykazac,sprawiajac trudnosci przy jej wkrecaniu. Ja tez musze czekac az silnik zacznie ciagnac po zmianie kierunku sledzenia.Czekam 2-3 sekundy!!

Ja sie tak nie bawie.Wstaje rano,skoro swit o dziewiatej,zagladam na forum i widze,ze Paralleluniverse konczy dzis 18 lat!Tylko mi,staremu koniowi trojanskiemu trzydziestka siedzi na karku,chociaz nie powiem,bywaja chwile ze czuje sie jeszcze jak lew maltanski.. Joasiu wszystkiego,wsztstkiego najlepszego,systematycznego spelniania wszystkich Twoich marzen Maksiu,Twoja osiemnastka juz za rok I Tobie zycze stu lat!

No widzisz,pod horyzontem bys go nie ustrzelil...

Grzybek,jak powietrze dostaje sie do wnetrza tubusa?Ze dostaje sie tam pokazuje jasno fotka z torebka foliowa,ale czy cela zwierciadla nie przylega do tubusa na calym jej obwodzie?Moze jest azurowa,dziurawa? ciekawi mnie to,bo jesli cela jest azurowa,to otwory w niej "strzelaja" prosto w zwierciadlo.Srednica lustra oczywiscie jest mniejsza od srednicy tuby i tu znajdzie sie przestrzen dla strumienia powietrza,jednak wyobrazam sobie,ze jego droga do wnetrza tuby i zwierciadelka wtornego jest bardzo kreta. Kurcze,musze sie wyedytowac... Czy to jasne cos u tylnego wylotu tuby to juz zwierciadlo?Oparte jest tylko na jakiejs podkladce,wylacznie swoim obwodem??Co by znaczylo ze nie ma tam celi,przynajmniet takiej tradycyjnej? Sorki,ale nie widzialem jeszcze zadku synty na zywo...

Ale czy sruba,ktora przykrecasz mocowanie silniczka do montazu wkreca sie w to mocowanie bez oporu?Jesli tak,to by znaczylo ze calosc jest na swoim miejscu.Zebatki zdaja sie zazebiac i jesli obudowa silnika "wchodzi" na niego bez problemow,to ja bym zostawil calosc jak jest.

Oj,jesli to ilustracje do ksiazki,to rozumiem juz,nie moga byc "atakowalne"

McArti,emotikony,ktore doklejasz,odczuwalnie gryza sie z wymowa niektorych Twoich wypowiedzi. Napisz jakas ksiazke,to chetnie przeczytam,naprawde.

Nie rozumiem,jak sie zalacza takie duze,piekne zdjecia?Mi nie chcialy wchodzic

Hej Adam! Fajny Ksiezyc,nareszcie!! Tylko nie wiem co mialo znaczyc to "z braku laku",przeciez lysy jest fajowy. Tez widzialem wczoraj Łysego,nad lotniskiem w Balicach w telewizorze...

Mirek,a te "wystepy" widoczne po prawej stronie,to dodatkowa przestrzen w srodku obserwatorium?

Wlasnie,wlasnie,jaka cyfra nalezy opisac seeing,jesli na Jowiszu nawet przez chwile nie widac pasow rownikowych(pow.120x),tarcza planety jest sporo wieksza niz zwykle,do tego falujaca,lub skaczaca?Oczywiscie chcac poruszac sie w skali 10-cio stopniowej. Powinno to byc 0/10 czy 1/10? Seeing,o ktorym mysle zdaza sie zadko,tak zadko jak ten od 7/10 wzwyz. Pozdrawiam

Ja tam wole poranne obserwacje Merkurego,bo planeta nie chowa sie pod horyzont,ale wznosi coraz wyzej,z uplywem czasu.

No,jak tam panowie,jak...??

Darek,przyjmij gratulacje! Pociechy z córki!

Jeszcze 5 fotek,chyba ostatnich.. 1 Przed wejsciem na dach obserwatorium Łodzkiego,Pawel Maksym opowiada o funkcji i zadaniach placowki. 2 Rzut oka na poczatek ubieglego stulecia.. 3 Na dachu obserwatorium 4 5 W planetarium

Ja jestem pod wrazeniem,bo na obu zdjeciach widac 2 kilometrowy krater Saint George,trudny,bo plozony na stoku!

Ryszard,znamy sie?? Jestem z Fromborka,tez mialem Cassegraina Uniwersala.

Ja,ja sie poczulem,bo moj Canon ledwo zipie,a Twoj Oli ciagle w doskonalej formie..

Alizar...to tyle,jeden emotikon...? no topsze..czy ktos jeszcze,oprocz mnie,chcialby cos uslyszec...???

"Alizar jest niesamowita " Jeszcze jak niesamowita....

Tylko zeby nie bylo tak jak z wchodzeniem na drzewo.... Trzymam kciuki!

NO CHYBA ZARTUJESZ... Zamierzasz rzutowac obraz na przetwornik czy zalozysz obiektyw tak jak byl?

Zbig,zwykle najlepsze zdjecia potrzebuja minimalnej obrobki materialu wyjsciowego!Jednak jesli zakwestjonujemy juz stackowanie,to ja podnosze rece do gory

Co prawda,to prawda,nie nalezy pohopnie oceniac astrofotografa,szczegolnie po jednym zdjeciu.

No,nie moje,niestety. Jestem teraz poza domem i choc mam ze soba teleskop,to rejestrowac obrazy moge tylko Canonem A60tym,a to nie to co kamerka Philips:(,poza tym mam ciagle niesprawny montaz,silnik padl. AAA wlasnie mialem zadzwonic do DO:)