Skocz do zawartości

bartolini

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bartolini

  1. Jeśli chodzi o łożyska, to napisze tylko jedno - kup łożyska BEZLUZOWE!!!

     

    Piotrek - mówisz o łożyskach kulkowych skośnych? - jeżeli tak, to ważny jest kierunek montażu i ewentualnie jakieś cienkie podkładki dystansowe pomiędzy wewnętrzne lub zewnętrzne pierścienie, żeby uzyskać napięcie. Chyba, że w Syncie już o tym pomyśleli, tyle że zastosowali normalne kulkowe z lenistwa, dla łatwiejszego montażu, niższej ceny i co tam jeszcze....

     

    Apropos - przekrój dawcy "ideji" dla naszego Chińskiego Klona B)

    em200.jpeg

  2.  

    ale nigdzie nie mogę znaleźć co oznacza SH, może ktoś wie?

    a najlepiej byłoby jakby może komuś udało się znaleźć, albo mógł podać najlepsze zamienniki łożysk dla EQ6 i podanych przez Hansa oznaczeń

     

    Hans, ale jak ta taca znalazła się w montażu? :szczerbaty:

     

    SH to oczywiście skrót od angielskiego SHIT :D

    A tak na poważenie to pewnie oznaczenie producenta - spróbuję się dowiedzieć czy to coś konkretniej oznacza.

     

    Jeśli chodzi o zamienniki, to są najzwyklejsze łożyska metryczne i te oznaczenia są takie same na całym świecie - choć z drugiej strony, znając Chińską jakość może być tak, że markowe łożysko nie będzie pasować :P

  3. Swego czasu miałem EQ6 i podczas regulacji luzu na osi RA miałem wątpliwą przyjemność przyjrzeć się łożysku stożkowemu od strony lunetki.

    MASAKRA - całe poobijane, tak jakby były transportowane i przechowywane w jakimś koszu po kilkaset kilogramów, dodatkowo zakonserwowane olejem i niezabezpieczone, także widać było na nim parę wiórów - tak ponad 1 mm.

    Na pewno wymycie części ruchomych i wnętrza korpusów benzyną ekstrakcyjną (oczywiście bez elektroniki i silników)i wymiana wszystkich łożysk jest sensownym pomysłem na upgrade EQ.

     

    Te łożyska sa raczej standardowe - nie powinieneś mieć problemów z zakupem - dobrze kupować w miarę znanych firm: SKF, FAG, KOYO, Timken, Iskra, FŁT.

    W miarę tanio można trafić na www.gieldalozysk.pl - w sklepie, spacerkiem może wyjść pare stówek za komplet - dlatego warto poszukać.

     

     

    Z filmiku, który pokazałeś, wynika, że jeżeli się chybocze, to jest luz promieniowy pomiedzy otworem w kole zębatym a osią (ta z łbem sześciokatnym). Luz osiowy raczej nie jest tutaj problemem, a jego skasowanie podkładkami poprawi chyba tylko twoje samopoczucie. Tutaj jedynym wyjściem byłoby wytoczenie nowej osi pasowanej do otworu w kole, albo stoczenie istniejącej i dobranie łożyska ślizgowego np.:

    http://www.igus.pl/i...l.htm?c=PL&l=pl

  4. Przy okazji tego wątku, mam pytanie - czy do takiego obserwatorium (słupy w ziemi, buda i pokład tarasu przymocowane na stałe do słupów) trzeba mieć projekt, mapki, zezwolenia, pozwolenia i inne duperele?

     

    Z drugiej strony, gdyby ta struktura była zrobiona ze stalowych profili i jakiś tam paneli. Stała by sobie swobodnie na powierzchni gruntu, na jakiś łapach - pomijam kwestię ewentualnych problemów z wiatrem - to wtedy można sobie budować jak komu pasuje?

  5. CNC nie jest synonimem dokładnie

     

    Jeśli chodzi o obrabiarki, to Japonia jest największym producentem na świecie - drugie są Niemcy, potem Włochy lub Chiny - teraz nie wiem jak ten ranking wygląda. Przy produkcji paru tysiącach komponentów rocznie, nie opłaca się pakować w odlewanie ciśnieniowe. Z drugiej strony nie opłaca się już robić z prętów, płyt, jak AP czy Bisque. A polityka cenowa Vixena jest faktycznie niesamowita :)

  6. Chyba nie będzie już na to czasu, do zjawiska pozostały niespełna 3 tygodnie. Swego czasu zgłaszałem Januszowi chęć zakupu insertera lecz temat ciągnął się miesiącami, już miały być gotowe ale ciągle były jakieś problemy techniczne. Ostatecznie odpuściłem. Jak masz namiar na jakiś inserter zachodni (tudzież z kraju czerwonego smoka) to chętne skorzystam. Na allegro nie znalazłem. Wiem, że kiedyś rozmawialiśmy o synchronizacji służby czasu z odbiornikami GPS ale nie wiem czy już są takie urządzenia (insertery). Pozostaje mi więc pojechać i mieć przyjemność z wykonania prawie idealnej obserwacji.

     

    Przed chwilą znalazłem taką stronę: http://www.pfdsystems.com/kiwiosd.html ale urządzenia już nie produkują :/

     

    Pozdrawiam , Piotr Badowski.

     

    Też byłem w tej kolejce i odstąpiłem swoje miejsce - no ale co tam :)

    Teraz to chyba w miarę na bieżąco można tylko w:

    http://ame-webshop.de/index.php?cPath=28_3_12

     

    Ale ~200E z DCFem i ~300E z GPSem ...

  7. Jeszcze lepsze były automatyczne latarnie morskie, na dalekiej północy, zasilane generatorami radioizotopowymi:

    http://englishrussia.com/?p=2198#more-2198

     

    Niezłym źródłem takich ciekawostek jest stronka Englishrussia.

    Ogólnie, nie można do końca wierzyć w opisy, bo serwis jest robiony "z jajem"

    i niektóre updaty są zrobione jako ewidentna ściema, ale fotografie są na prawdę super.

    Najciekawsza dla mnie jest część z motywami naukowymi:

    http://englishrussia.com/?cat=8

     

    Dużo tematów związanych z astronautyką i astronomią - na przykład: obserwatoria, insytuty badawcze, aktualne zdjęcia Burana.

    Po wszystkim nieodłączne odczucie - jakie środki, ile ludzkiej pracy zostało zmarnowane...

  8. Andrzej, "ograniczenie" wartości chłodzenia w ST-8300 sprowadza się do jej budowy - to jest single stage cooling czyli masz pojedyńcze ogniwo Peltiera. Na pojedynczym stopniu możesz wycisnąć 30-40*C DeltaT.

    Kamery z poziomu pro mają multistage cooling, czyli CCD jest chłodzony przez Peltiera, który jest chłodzony przez kolejnego Petiera. Ten drugi musi być odpowiednio wydajniejszy ponieważ dochodzi ciepło generowane przez pierwsze ogniwo. W efekcie masz DeltaT na poziomie 60-80*C.

    Po dołożeniu jeszcze jednego, trzeciego stopnia można uzyskać coś koło 100-120*C...

     

    Jeśli chodzi o wspomniany przez ciebie "szum", to chyba głównie efekt pracy zastosowania 16bitowego przetwornika dla tak małej studni. No ale z pomocą przychodzi statystyka - czytaj stackowanie :)

    Ciekawi mnie zestawienie, dla tego chipa darków zrobionych w trybie 1x1 i 2x2

  9. Bokonon, można by do tej listy dodać jeszcze Pentaxa SDHF75 - nie trzeba flattenera

    Nie wiem czy brałeś pod uwagę

     

    @Adam - pociągnę offtopa :)

    Nie wiem, dlaczego producenci nie stosują tub z najzwyklejszej stali niskowęglowej - taka stal ma współczynnik rozszerzalności o połowę mniejszy niż aluminium. Co oznacza, że teleskop o f=1200 ze stalową tubą jest mniej więcej tak wrażliwy na zmiany temperatury, jak teleskop f=600 z tubą aluminiową...

     

    Wadą jest to, że przy tej samej masie rura stalowa ma ściankę o grubości 30~40% rury aluminiowej, co może powodować problemy z deformacją rury przy zastosowaniu obejm o małej sztywności (takie masywne, w stylu Takahashi, Pentax są OK dla takich cienkich tub). Oprócz tego większa wrażliwość na korozję i trudniejsza obróbka takiej wiotkiej rury.

     

    Takahashi chyba stosowało i stosuje nadal w niektórych modelach teleskopów stalowe tuby - np. FRC300, tutaj fotka z fabryki, próbnie zmontowanego egzemplarza. Widać komponenty z aluminium i ze stali:

    http://www.astrovid.com/prod_details.php?pid=2087

     

    Co ciekawe ten teleskop oraz BRC250 mają zrobioną kompensację temperaturową z użyciem zupełnie konwencjonalnych materiałów :)

    Ciekawe, czy stare FC, FS, FSQ miały stalowe, czy aluminiowe tuby?

  10. Tak sobe oglądam kamery CCD i odnoszę wrażenie, że Producenci (SBIG,FLI,APOGEE) mają astronomów, astroamatorów troszkę "w dupie"...

    Wydaje mi się, że te firmy robią największy biznes na zastosowaniach laboratoryjnych, przemysłowych itd, a rynek astro, to taki kwiatek do kożucha.

    To znaczy, coś tam softwarowo dostosują, jakieś sterowniki itd. ale bez szału, bez większych inwestycji, ta sprzedaż do astro jest "przy okazji"

    Hardware'owo to chyba tylko SBIG się szarpnął i zrobił selfguiding + dedykowany guider - może mają słabszą pozycję od FLI i Apogee na rynku naukowo/przemysłowym i ta sprzedaż na rynek astro jest dla nich znacząca?

    Z przykładów takiego "astro-niedostosowania" podstawową sprawą, która mnie razi w oczy to zastosowane gniazda - co z tego, że elektronika jest hermetyczna, jeżeli gniazda sią do zastosowań biurowych, laboratoryjnych?

     

    Jureq - widzę że zajmujesz się tematem profesjonalnie - co o tym sądzisz?

  11. Sawes

     

    Teoretycznie (i praktycznie) można z Polski zrobić Messiera czyli do DEC -34.49 (M7)

    Z tego co pamiętam brakuje mi jeszcze do pełnego M68,69,70,83 także M7 zaobserwowałem.

    Obserwuję z okolic Wrocławia i bardziej na południe, aż do granicy z Czechami i takie deklinacje są do osiągnięcia.

    Na terenach górskich, podgórskich dużo zależy od ukształtowania terenu i trzeba wybrać odpowiednią miejscówkę z widocznym horyzontem na południe.

  12. No właśnie zastanawiam się, czy ją całą wyczerniać, choć faktycznie, prościej było by ją od środka wykleić "welurem". Nie wiesz, gdzie można takiego czarnego flocka kupić?

     

    Kiedyś kupiłem w Leroy Merlin dwie rolki takiego samoprzylepnego papieru (bardziej folii) flock. Mają (mogą mieć?) w dziale z tapetami i innymi, tego typu pierdołami taki regał z okleinami w zafoliowanych rokach, o szerokości około 0,5m. Jest całkowicie wodoodporny, z całkiem niezłym klejem. W swoim "customowym" EDku mam wyklejony przesuwany odrośnik od środka i od dwóch lat nawet rożek się nie odkleił.

     

    Jak nie L-M, to Edmund Optics:

    http://www.edmundoptics.com/onlinecatalog/displayproduct.cfm?productID=1502

     

    A jak nie Edmund, to PW ;) z tego co widzę potrzebny jest pasek 50x200mm

  13. Znalazłem to to w przepaściach Uncesored Tak Group.

    Nie wiem co to za montaż, czyj i wogóle o co kaman,

    więcej komentarza chyba nie trzeba:

     

    http://tinyurl.com/2kqbje

     

    generalnie ... wow... :blink:

     

    http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19415&view=&hl=astelco&fromsearch=1

     

    Filip - zastanawiałem się, czy dodać jeszcze mój ulubiony link z Monty Phytona, który zamieściłem ostatnio jako komentarz w dziale lornetkowym ;)

  14. Wiem już, że rozdzielczość w fotometrii nie jest tak ważna jak przy robieniu po prostu pięknych zdjęć mgławic itp. :)

     

    W fotometrii rozdzielczość jest ważna - w astro-foto praktycznie wszystko sprowadza się do fizycznego pola chipa i jego czułości ($$$).

     

    Kiedy oceniasz jasność lub pozycję obiektów, soft dopasowuje dla danego obrazu gwiazdy funkcję PSF (Point Star Function). Na tej podstawie wie, gdzie po środku tej rozmazanej kropy gwiazda leży i jaką ma jasność. Ważność rozdzielczości zależy od tego, jaki research chcesz robić:

     

    *Poszukiwanie supernowych - małe pole, jak największa czułość, może być płytka studnia, pomiar w zasadzie "zero-jedynkowy"

     

    *Fotometria gwiazd, precyzyjna astrometria (określanie orbit, trajektorii) - Projekty gdzie składa się wartości zmierzone przez różnych obserwatorów. Zmierzone wartości bezwzględne nie mogą się "rozjeżdżać" u różnych obserwatorów, dlatego koordynatorzy projektów zwracają uwagę na "naukowość" chipów. Uznaje się, że pole powinno być co najmniej 15 arc min, najlepiej około 0.5 stopnia. Sampling 1/2~1/3FWHM (niektóre źródła podają 1/3-1/4FWHM).

     

    Klasyfikacja Chipów pod względem "naukowości":

    - backiluminated - chipy referencyjne (Astronomowie nie kręcą nosami...)

    - frontiluminated (fullframe) Not Antyblooming (Astronomowie kręcą nosami, ale jeszcze jest w miarę OK)

    - frontiluminated (fullframe) Not Antyblooming z Microsoczewkami (Astronomowie niezadowoleni, ale przynajmniej nie ma Antybloomingu...)

    - frontiluminated (interline) Antyblooming (Astronomowie - :P )

     

     

     

    *Egzoplanety - pole jak w poprzednim punkcie. nie ma takich wymagań co do chipa i samplingu. Mierzymy różnice wartości a nie wartości bezwzględne - szukamy konkretnych momentów, ewentualnie mierzymy względną głębokość tranzytu.

     

    *Poszukiwanie gwiazd zmiennych - im więcej pixeli, tym lepiej...

     

     

    Jak coś nie jasne, to pytać - jak gdzieś piszę pierdoły to poprawiać :)

  15. Bartolini, tak się składa na polskim rynku lornetek 40-50mm, że do astro - ale nie tylko - w przedziale cenowym do 300 zł najlepsza jest seria Nikon Action VII, a w przedziale do 600 zł Nikon Action Ex.I dopóki rynek sie nie zmieni to wyczerpuje możliwości doradztwa. No, można jeszcze podać kilka sklepów gdzie można kupić bezpiecznie i tanio. Poza tym doradztwo nie jest adresowane do Ciebie tylko do pytającego, najczęściej nowicjusza na forum.

    A tak przy okazji to jaką lornetkę polecasz anice45 ?

     

    Oczywiście Nikona Action EX :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.