Skocz do zawartości

bartolini

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 366
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bartolini

  1. No i to jest właśnie cały bajer :rolleyes: , bo sam hardware to można by chyba sklecić z kątówki i trzech głośników :huh:

    Wydaje mi się, że źródło popłynięcia gwiazdki gwiadki nie jest ważne - ważne jest czy to ustrojstwo może je zniwelować.

    Jak zrozumiałem to ten bajer stosuje się równolegle z guidingiem i guiding koryguje błędy które może skorygować montażem, a z tymi szybko zmiennymi błędami o małej amplitudzie walczy optyka adaptywna.

    Soft nazywa się "LUCY-RICHARDSON IMAGE ENHANCEMENT"

  2. Łopatologicznie AO-7 to taka kątówka, w której lusterko jest podparte w trzech miejscach - w każdym z punktów znajduje się elektromagnes. Dzięki temu lusterko może być "kolimowane" - wychylane przez przepuszczanie prądu przez poszczególne cewki ze stosunkowo dużą częstotliwością i niwelować ruchy obrazów gwiazd spowodowane seengiem. Gdzieś widziałem fotki bebechów tego AO-7.

  3. Dołączam się do kolegów przedemną. Jeżeli już chciałeś zrobić te dovetaile tylko przez wycinanie, to otwory powinny być trójkątne, a druga sprawa to trzeba by było każdą z tych części zrobić z dwóch kawałków blachy - jeden cienki, pełny a drugi gruby z powycinanymi trójkątnymi otworami. Później te kawałki trzeba by skręcić w kilku miejscach i skleić, albo zespawać.

    Innym rozwiązaniem jest nawiercenie równomierne nawiercenie nieprzelotowych otworów.

    dovetail_2.GIF

  4. Zbyszek, na zeszłorocznym zlocie w Jeziorach porównywałem swój achromat 152/1200 (cela Skywatchera) z newtonem 150/1200 Artura Wargina (z tego co pamiętam, to chyba zwierciadło sferyczne, zrobione przez Janusza Wilanda, wtórne na klasycznym pająku prawdopodobnie z pryzmatu od lornetki) i obrazy gwiazd były bardziej punktowe w refraktorze, szczególnie widoczne na gromadach otwartych, natomiast Saturn lepiej wyglądał w newtonie - achromat tracił przede wszystkim przez aberację chromatyczną.

    Jeśli chodzi o obserwację planet to taki newton 150-200mm f8 z tycim lusterkiem wtórnym i pająkiem łukowym jest naprawdę ciekawym pomysłem - przedewszystkim pod względem econo. :)

  5. NASA pewnie raczej powybierała sobie takich, żeby nie trzeba było ich jeszcze "fizycznie szkolić" :rolleyes:

    Trzeba zdawać sobie sprawę, że oni zostali wybrani do programu, bo byli tymi, powiedzmy "jednymi na milion", jeśli chodzi o sprawność, wytrzymałość, psychikę...

    A w czasie selekcji jednym z testów wytrzymałości fizycznej był test coopera - przeciętnemu człowiekowi jest dość trudno zdobyć w nim przyzwotą ocenę.

  6. powinieneś kupić najmniejszy mozliwy Chiller czyli klasyczna klimatyzacyjną wytwornice wody lodowej na wentylator.

     

     

    McArti, zaletą takiej lodóweczki jest to, że możesz tam zorganizować składzik browarków i jak jesteś w obserwatorium to nie musisz zlatać na dół do lodówki w kuchni :rolleyes::szczerbaty:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.