Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. Panowie! A teraz albo będziemy trzymali się razem, albo każdy z nas będzie wisiał osobno.(B.Franklin - 4 lipca 1776r.)

     

    - Co sądzisz o wampirach?
    - To takie nietoperze roznoszące wściekliznę.
    - Chodziło mi o prawdziwe wampiry albo zombie.
    - W sumie co za różnica. Matematycy udowodnili, że każdy zbiór pusty jest taki sam.

     

    Nauczyciel matematyki wyjaśnia dzieciom, że połowy są zawsze równe. Po chwili dodaje: co będę wam dużo tłumaczył i tak większa połowa nie zrozumie.

    z17880269Q,Antoni-Slonimski-o-zachowaniu.jpg

    z18824328Q,Albert-Einstein-o-wyobrazni.jpg

    • Lubię 3
  2. Leczenie tylko domowymi sposobami i ziółkami własnej roboty oraz unikanie szczepień jest niezgodne ze strategią słusznie zalecaną rodzicom z racji wynikajacych z osiągnęć nauki (np. statystyki medycznej). Jest wyrok sądowy (w Kanadzie) przeciwko takiej, antynaukowej parze, co doprowadziła do śmierci swoje dziecko.

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20343616,rodzice-skazani-za-smierc-dziecka-czesc-wyroku-bardziej.html

    Pozdrawiam

    lax2.jpg

    zorzenajowiszu.jpg

    • Lubię 2
  3. BIOLOGIA
    Drapieżniki w akcji - akurat kaskadowo :)
    To materiał na jakąś maksymę?!
    - Zważaj na każdego nawet jeśli czujesz się administratorem stawu

     

    EKOLOGIA
    Jak to jest z tymi słynnymi opłatami za CO2? Wiem z pierwszej ręki od superfachowca (ekologa z najwyższej półki).
    Polska ma dobre limity (na bazie 1990 roku) i jeszcze na tym zarabia sprzedając nadwyżki.
    Japonia musi już płacić lub odkupywać limity. Instytucja, która zbiera te opłaty daje potem pieniądze różnym krajom na modernizacje proekologiczne lub monitoring środowiska.
    Te kraje zwykle wpuszczają te pieniądze w budżet czyli na wszystko, a potem, ze wstydu, około połowy tych środków wykorzystują zgodnie z przeznaczeniem. :)

     

    ASTRONOMIA
    Ozon w atmosferze wraca do normy. Mniej promieniowania ultrafioletowego dotrze do matryc, które łapią i ten zakres fal elektromagnetycznych.

    Ciekawe czy ktoś fotografuje Słońce amatorsko tylko w ultrafiolecie?

    Pozdrawiam

    ng9.jpg

    OZON.jpg

    • Lubię 1
  4. W ciągu ostatnich 15 lat ruszyła lawina odkryć wczesnych ssaków. Głownie w Chinach.

    W brzuchu skamieniałego wczesnego ssaka Repenomamusa żyjacego 130 milionów lat temu znaleziono kości młodego dinozaura (psitakozaura).

     

    Przypomnieć warto, że na ziemi był tylko jeden kontynent gdy dwieście kilkadziesiąt milionów lat temu pojawiły się zwierzęta ssakopodobne.
    Podział na kontynenty zaczął się później i wczesne ssaki już w nim, chcąc nie chcąc, uczestniczyły.
    Co więcej ówczesne ogromne emisje wulkaniczne "przygasiły" trochę ich wrogów.

     

    Najpierw (210 mln lat temu) były ssakopodobne zwierzęta wywodzące się od ssakokształtnych gadów - drapieżnych cynodontów.

    Były generalnie malutkie i podobne do ryjówki ale najważniejsze było ich pokrycie futrem, które zarówno chroniło przed chłodem jak i ułatwiało chłodzenie się podczas upałów. Drugą ważną cechą były wolno rosnące zęby (najpierw mleczne potem stałe) pozwalające na karmienie mlekiem. To właśnie karmienie mlekiem matki pozwala łatwiej żyć i dorosnąć dziecku, które nie musi posilać się jak dorosły osobnik (co ma miejsce u gadów). Ponadto pojawiły się u nich stosunkowo duże mózgi.

     

    Do tej pory sądzono, że do wielkiego impaktu (z kosmosu) 66 mln lat temu nieliczne, drobne ssaki przez sto kilkadziesiąt mln lat przemykały się w królestwie dinozaurów. Nie było tak źle. Było wiele ich gatunków. Losy ssaków odmieniło pojawienie się roślin okrytozalążkowych dostarczających ssakom owoce. Jednocześnie ssaki nauczyły się jeść żerujące na kwiatach i owocach owady! :o

    Dziś tylko nieliczni ludzie jedzą karaluchy (choć znane i stosowane są przepisy kulinarne na nie) ale musimy pamiętać, że pochodzimy od owadożerców.

    Ssaki długo były dość drobne i chowały się w poszyciu lasów przed dinozaurami.
    Impakt planetoidy (66 mln lat temu) uwolnił planetę od dużych dinozaurów i pozwolił ssakom urosnąć.

     

    Obecnie w ziemię nadal trafiają (ale mniejsze) bolidy - jak to wygląda widać na zdjęciu.

     

    Homo sapiens sapiens walacząc o swój komfort lekceważy ekologiczne zalecenia, które mogą ochronić liczne gatunki przed wymarciem ale kosztem pewnych wyrzeczeń i ograniczenia taniej wygody (bezkarne palenie ogromnych ilości węgla w piecach i benzyny w autach).

     

    Pozdrawiam

    fireball.jpg

    one.jpg

    sasanka.jpg

  5. Ten temat (za sprawą Behlura) dotknął teraz (może nie przypadkiem) całej teorii względności i kosmologii.

    Odwieczne pytania.

     

    Czy istnieje punkt całkiem nieruchomy?

    Można zgadywać, że względem mikrofalowego promieniowania tła czyli obrazu najdalszego kosmosu. Ale i on jest ucięty (ekspansja już nam sporo odcięła).

    To znaczy taki punkt, że detektor w nim umieszczony nie wykazywałaby statystycznego skracania lub wydłuża tego promieniowania w żadnym kierunku (z tytułu lotu względem niego).

     

    Czy istnieje miejsce gdzie umieszczony nagle (z kapelusza magika) pyłek nie dozna wpływu grawitacji z żadnej strony (bo wpływy się doskonale równoważą)?

    Śmiem wątpić, to nawet trudno by było stwierdzić z racji braku dobrego układu odniesienia (patrz punkt wyżej); Czyli nie wiemy gdzie i jak miałby stać obserwator to oceniający.

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    z najbliższego podwórka

    wszyscy latamy wokół środka ciężkości naszej galaktyki czyli środka ciężkości materii barionowej, ciemnej materii, wkładu energii, ...

    cmb.jpg

    • Lubię 1
  6. O! Skoro już o tym to ustalmy konkretnie. Moim zdaniem ISS hamuje (dlatego co jakiś czas trzeba ją podnosić). Sądzę że jest hamowana (przez resztki atmosfery) od strony w którą lata. Zatem gdyby astronauci lub piłeczki jakieś losowo się tam unosiły to by w końcu przytuliły się do ścian od strony gdzie ISS leci. Zatem w układzie stacji przez jej astronautów jest odczuwana mikroskopijna grawitacja działająca jakby spoza układu i ciągnąca ich ku tym ścianom.

     

    Mikrograwitacja :D

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  7. Chyba źle ;)

     

    Należałoby by jeszcze dodać promieć dziury (od jej centrum do jej horyzontu) ale to jest niecała minuta wiec 17 godzin wystarczy (tu się zgodzę).


    Na testową, prawie punktową masę przelatującą blisko ma działać taka sama siła - no to:

    F1 = F2

    M = masa słońca

    hś godzina świetlna


    G*m*M/r*r = G*m*M*4.31mln/17hś*17hś

    zatem

    r*r*G*m*4.31mln*M = 17*17*G*m*M

    zatem

     

    r*r*4,31mln = 17*17

     

    Pierwiastkujemy

    r = SQRT ( 17*17 / 4,31 mln) hś

    0,00839 godzin świetlnych czyli około 30 sekund świetlnych od środka słońca zatem
    30 * 300 tyś km = 9 milionow km czyli siedem średnic słońca od słońca

    Pozdrawiam

  8. @Szuu

     

    No tak. Szukając skąd ludziom przyszedł do głowy pomysł na tę nazwę (mikrograwitacja) można też dodać:

     

    lub przyspieszenie grawitacyjne wzgledem tego układu jest znikome.

     

    ISS jest spowalniane przez zbierane cząstki szczątkowej atmosfery i astronauci być może mikroskopijne "ważą" w tę stronę gdzie ona leci !

     

    Czyli:

     

    Mikrograwitacja - zjawisko obserwowane w wybranym układzie odniesienia polegajace na braku występowania przyspieszenia grawitacyjnego jego obiektów względem tego układu lub przyspieszenie grawitacyjne wzgledem tego układu jest znikome (obserwowana prawie zerowa waga ciał).

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Jeśli autorzy polskiej wiki zechcą podmienić definicję na tę moją to proszą bardzo - darowuję ku chwale ojczyzny.

    • Lubię 1
  9. (wiki)
    Mikrograwitacja – zjawisko opisywane jako stan przestrzeni, w której panuje znikomo małe przyspieszenie grawitacyjne pochodzące ze źródeł zewnętrznych – nie wchodzących w skład danego układu w przestrzeni.

    Ta definicja jest kiepska. Normalniej napisana brzmiałaby tak:

    Mikrograwitacja - zjawisko obserwowane w wybranym układzie odniesienia polegajace na braku występowania przyspieszenia grawitacyjnego jego obiektów względem tego układu (obserwowana zerowa waga ciał).

    Obserwuje się jedynie znikomą grawitację wywieraną wzajemnie przez zazwyczaj mało masywne obiekty przynależne do układu.

    Takim układem może być swobodnie spadajaca winda, stacja kosmiczna ISS, wnętrze samolotu lecącego po paraboli, astronauta który wypadł z rakiety.

    Pozdrawiam
    p.s.
    W praktyce jest to stan przynajmniej chwilowej nieważkości - IMHO! :P

    • Lubię 1
  10. Trzeba dodać, że hipoteza Hawkinga to hipoteza zespołu i jest podbudowana obliczeniami. Nie jest to czyste zgadywanie.
    Ta "sieć" otaczajaca czarną dziurę dlatego może powstać i istnieć, że ma być budowana z elementów niezwykle niskoenergetycznych!

     

    Podczas późniejszego "parowania" informacja o materii/enrgii co wpadła do czarnej dziury ma się odtworzyć (co nie znaczy, że być łatwą do odczytania).

    http://journals.aps.org/prl/abstract/10.1103/PhysRevLett.116.231301

    https://physics.aps.org/articles/v9/62

    Pozdrawiam

     

    :astro:

    EDIT:

    p.s.

    Masa tej czarnej dziury (Sagittarius A*) to 4.31 mln mas Słońca.
    Cóż zatem oznacza odległość 17 godzin świetlnych od jej horyzontu? Skoro S2 tak blisko przemknie.
    W jakiej odległości od powierzchni naszego Słońca jest tak silna grawitacja? A może od jego centrum - zanurkuje? :D

    Ktoś policzy?

    hw.jpg

  11. Bezpieczeństwo i higiena pracy (bhp) – powszechnie używana nazwa określająca zbiór zasad dotyczących bezpiecznego i higienicznego wykonywania pracy, a także osobna dziedzina wiedzy zajmująca się kształtowaniem właściwych warunków pracy.

    Najważniejsze zasady (przy pracy z ostrymi lub wirującymi narzędziami i niebezpiecznymi materiałami) to stosowanie okularów, rękawic i innych środków ochrony ciała. Okulary powinny być wykonane z trwalszych materiałów niż szkło.

    Najniebezpieczniejsza jest benzyna. Typowy wypadek to podstawienie miseczki na benzynę gdy z małego otworu w aucie kapie benzyna i kontynuowanie naprawy auta. Nawet w otwartym garażu może nastapić wybuch oparów benzyny zmieszanych z powietrzem. O iskrę czy przypadkowy ogień nie trudno.

    Pozdrawiam

    kosmita.jpg

    portret.jpg

  12.  

     

    No niby wychodziłoby na to że za zmiany magnitudo odpowiada zmiana rozmiarów?! Czy aby ona i tylko ona?

     

    "Stan takiego obiektu jest zazwyczaj niestabilny to w końcowej fazie rozmiary się na przemian zwiększają i zmniejszają i takie obiekty nazywamy gwiazdami zmiennymi pulsacyjnie. W końcowej fazie otoczka gazowa ucieknie w przestrzeń kosmiczną i jeżeli jest podświetlona to nazywana jest mgławicą planetarną. Pozostałe jądro czerwonego olbrzyma przekształca się natomiast w białego karła."

     

    i czemu są tak regularnie? (spadek i wzrost)

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  13. Jest już w trakcie rozruchu nowy instrument (w ESO Paranal Observatory w Chile), który jeszcze lepiej zbada zjawiska w środowisku otaczającym czarną dziurę w centrum naszej galaktyki Drogi Mlecznej.

    W centrum uwagi naukowców jest gwiazda S2 na ekstremalnej orbicie doodkoła tej dziury.
    W 2018 roku, gwiazda osiągnie najbliższy punkt w swojej 16 letniej podróży dookoła Sagittarius A*, przechodząc w odległości 17 godzin świetlnych od horyzontu zdarzeń tej czarnej dziury.
    W tym momencie, gwiazda będzie pędzić z prędkością 2,5 procent prędkości światła! ​​S2 jest idealnym obiektem do testowania grawitacji opisanej w ogólnej teorii względności Einsteina.


    http://www.space.com/33270-black-hole-imager-captures-first-view-of-galactic-core.html

     

     

    Przypominam też, że zdaniem S.Hawkinga czarne dziury "mają włosy" czyli informacja nie ginie lecz cokolwiek wpada tam to odciska o sobie ślad pozostajacy potem w bliskiej otoczce tego co uważamy za czarną dziurę.

     

     

    TAK CZY OWAK powstają nowe urządzenia i rok 2018 będzie piękny dla fizyków komosu :)

    Pozdrawiam

    cz.jpg

    cz3.jpg

    sgr.jpg

    • Lubię 6
  14. Czy temperatura pulsuje czy rozmiar? Albo inaczej. Co uważa się za główną przyczynę zmian jasności "tam i z powrotem"?

    Pytanie nie jest bez znaczenia bo to nasza przyszłość (sic!) i gdzieś to trzeba będzie jakoś przeczekać, aż się uspokoi i zmaleje drastycznie. Nie wszyscy polecą pod inną gwiazdę.

     

    Pozdrawiam

  15. Uwaga Hamala bezcenna. To nie będzie coś ogromnego tylko jądro.

     

    Bądźmy sprawiedliwi. O jasności powierzchniowej subiektywnie obserowowanej decyduje źrenica wyjściowa (im większa tym lepiej) oraz jakość transmisji i procent zasłon.

    W tym teleskopie mamy (w stosunku do refraktorków o których wspoinaliśmy) większe starty bo na lustrach traci się zwykle więcej niż na soczewkach.
    Do tego dochodzi obstrukcja.

     

    Mamy tu powiększenie 900:25mm => 36x

    Zatem źrenica wyjściowa to 130 : 36 = 3.61 mm FORMALNIE

    Uwzględniając znany wspólczynnik (dla tej samej apertury Luneta - power = 2x średnica, dla lustra 1.6x) mamy jeszcze stratę (uwzgledniajaca jakoś obstrukcję)

    Adekwatne sobie są

    2*średnicalunety = 1.6*średnicanewtona

    ślunety = 1.6/2 śnewotna

     

    ślunety = 0.8 śnewtona.

    Zatem każdemu newtonowi z obstrukcją odpowiada luneta o średnicy * 08 => Newtonowi 130mm odpowiada: 130*0.8 = 104mm

     

    Czyli jasność obiektu (M31) będzie jak dla źrenicy wyjściowej 104/36 albo po prostu 80% z jasnosci dla źrenicy wyjściowej 3.61mm

     

    zatem analogiczna jak dla źrenicy wyjściowej 2.9 mm.

     

    To już sporo gorzej niż w lornetkach (tam zwykle 5mm) a w dodatku tam jedno oko pomaga troszke drugiemu - choć to się nie sumuje :).

     

    Stąd argument, że w lornetce widać dużą mgławicę, galaktykę nie powinien być używany jako dowód, że i w takim teleskopie musi być widoczna.

     

    ZA TO NA MNIEJSZYCH mgławicach ZAWSZE WYGRA TELESKOP (po ustawieniu światłosiły 4-5mm czyli wstawieniu długiego okularu) bo w lornetce małe kłaki są po prostu za małe.

     

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  16. Być może najważniejsza wiadomość w ostatnich latach w kwestii analizowanej w tym temacie.

    Brexit.

    Może oznaczać stopniowe malenie roli i zanikanie języka angielskiego w Europie. Na rzecz niemieckiego.

    Newsy są jednoznaczne!

     

    Pamiętamy wszyscy jak niedawno przy wjeździe do kanału (z Francji do Anglii) gromadziły się tłumy muzułmańskich imigrantów.

    Być może naród brytyjski powiedział wychodzę także z obawy zdominowania WB, za jakiś czas, przez języki arabskie (sic!)

     

    Pozdrawiam

    brex.jpg

    zapisz.jpg

    • Lubię 1
  17. W stanie nieważkości (zaistniałym wewnątrz samolotu) znaleźli się tutaj, w szczególności, wybitny fizyk S.Hawking oraz widoczne na pierwszym planie jabłko. Oddziaływanie grawitacyjne jabłka na Hawkinga oraz Hawkinga na jabłko są pomijane (bo znikome). Na tak małym obszarze siła grawitacji generowana na jednostkę masy obiektów jest praktycznie jednakowa bo wszystkie są praktycznie jednakowo BARDZO daleko od środka naszej planety (oraz od Słońca i Księżyca) . Dlatego pole grawitacyjne wewnątrz tego samolotu uważać możemy za prawie idealnie jednorodne.

     

    Grawitacja Ziemi (i Słońca i Księżyca) nie spowodowała też ciśnienia jabłka na Hawkinga ani Hawkinga na jabłko - nie naciskają one wzajemnie na siebie.

     

    Pozdrawiam

    niewazkosc.jpg

    • Lubię 2
  18.  

    a można żarcik? ^_^

     

    ...

     

    Głupi dowcip. I nie ma lajka, jak do tej pory. :P

     

    Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:

    - Mówisz tylko "Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić...

    Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Przyszedł do mamy, powiedział Znam całą prawdę i... dostał 50 złotych, z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.

    Zachwycony pobiegł szybko do ojca, powiedział "Znam całą prawdę" i dostał 100 złotych - z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.

    Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny.

    Nadarzyła się okazja, kiedy spotkał listonosza.

    - Znam całą prawdę! - powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.

    Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił torbę na ziemię, rozłożył ramiona

    - W takim razie uściskaj tatusia

     

     

    Autentyczne komentarze sportowe.

    "Wiatr wieje im w plecy, to znaczy, wieje im w twarz, bo przecież płyną tyłem do przodu!"

    "To jest zawodniczka, która z karabinem potrafi zrobić wszystko"

     

     

    Sędzia do oskarżonego:

    - Dlaczego żona się chce z panem rozwieźć ?

    - Sam nie wiem, złociutki

     

     

    dowcipy_3.jpg

    • Lubię 5
  19. BIOLOGIA
    Wielkie ssaki roślinożerne Afryki wymierają także z powodu nieuzasadnionego (nie mają tak rewelacyjnych cech jakie się im przypisuje) popytu na ich rogi i tak zwane "rogi". Struś Afrykański to najcięższy i najwyższy ptak na naszej planecie - wykorzystywany czasem w osobliwy sposób.

     

    GEOGRAFIA
    Środkowa Afryka to miejsce z największą ilością uderzeń piorunów na kilometr kwadratowy (rocznie).
    Jest to zarazem miejsce gdzie najszybciej zapada zmrok i gdzie żyją ludzie, którzy mogą podziwiać wszystkie znane gwiazdozbiory (to wszystko też rocznie).

     

    Pozdrawiam

    af.jpg

    buu.jpg

    wul.jpg

    • Lubię 1
  20. Czy aby jednak większe niż na Ziemi promieniowanie w kosmosie (także korpuskularne) nie stawia pewnych ograniczeń/wytycznych w kwestii bezpiecznego lub jakoś inaczej sensownego rozmiaru tych detektorków?

    Moim zdaniem nie możemy doświadczeń z astrofotoamatorki przenosić wprost na tamte matryce?!

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    No to się przypomina nam ten cenny wzór, podany przez Piotra Brycha

     

    http://astropolis.pl/topic/39448-sniegowa-kula-zagadka/page-2?do=findComment&comment=469579

     

    Obiekt o rozmiarach kątowych równych 1 radianowi daje na matrycy obraz o średnicy równej ogniskowej obiektywu (np. lustra teleskopu).

     

     

    Im mniejsze detektory tym lepiej - dokładniej "podzielą" obraz - o ile tylko nie będą mniejsze niż zdolność rozdzielcza teleskopu

     

  21. Czy zaadaptowałeś oko do ciemności (nie używałeś białej latarki przez dłuższy czas)?

    Czy na pewno w dobrym miejscu szukałeś?

    Czu w miejscu w którym byłeś było naprawdę ciemno (nie widziałeś, nawet z daleka, żadnych lamp ani żarówek świecących w mieszkaniach). Po prostu ciemno jak w puszczy (no z wyjątkiem ewentualnej łuny nad miasteczkiem).

     

    M31 daje się znaleźć nawet teleskopem soczewkowym 70/500 na az2 w jakimś obniżeniu na ciemnym podwórku we Wrocławiu.

    No nie wygląda tu efektownie - po prostu owalna delikatna ledwo widoczna plama delitaknej mgły nieco jaśnejszej od tła.

     

    Szukasz oczywiście szukaczem oraz najdłuższym okularem (np. 25mm)

     

    Pozdrawiam

  22. W związku z olbrzymimi problemami zauważenia Neptuna chowającego się (lub wyłaniającego) z(z)a tarczę Łysego

     

    http://astropolis.pl/topic/53861-zakrycie-neptuna-przez-ksiezyc-26-vi-2016-roku/page-2?do=findComment&comment=628838

     

    zastanawiam się czy amator mógłby wykonać skuteczny "koronograf Księżyca" (lub Słońca)?

     

    Klasyczny koronograf to (moim zdaniem) coś podobnego do tarczy oddalone od teleskopu, imitujące balon unoszący się akurat tak by zasłonić tarczę słońca

     

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Koronograf

    W przypadku Księżyca ja bym postulował "zostawienie" wąskiego łuczku/sierpa Łysego poza obszarem zasłoniętym przez postulowany/rozpatrywany koronograf.

    Pozdrawiam

    kor.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.