Ekhmmm... pozwolę sobie tu wtrącić parę zdań, najwyżej podpadnę
Po pierwsze, twoje zdanie świadczy o tym, że nie do końca masz opanowane wywoływanie RAWów. Takie zdjęcie jak zaprezentowałeś bez problemu można wywołać poprawnie na podstawie jednego pliku.
Z drugiej strony można zapytać, po co w tym przypadku HDR? Do czego służy HDR? Bo raczej scena, którą zaprezentowałeś, nie wymaga techniki HDR. Efekt tego są... no właśnie... są fotki potworki. Wyszły nienaturalne chmury, pojawiły się dziwne przebarwienia.
W wątku pojawiały się już przykładowe zdjęcia, które pokazywały gdzie technika HDR okazywała się wręcz niezbędna. Chciałbym poradzić, szczególnie początkującym fotoamatorom, żeby technikę HDR zostawiły sobie na koniec. Wbrew pozorom to dość skomplikowana technika, a bawiąc się automatami możemy uzyskać efekty, które mogą przyśnić się w najgorszych horrorach
Pisze to nikoniarz, amator RAWów