Skocz do zawartości

dj_peterka

Społeczność Astropolis
  • Postów

    592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dj_peterka

  1. Witam, W zawiązku z finalizacją budowy teleskopu Dall-Kirkham i wymianą sprzętu odstąpię za skromną sumę teleskop (sama tuba) MAK 90/1250 Sky-Watcher. Zakończony mocowaniem okularów 1,25" z gwintem T2. Tubka jest ogólnie w dobrym stanie - opyka bez zarzutu, tubus zarysowania i otarcia (widać na foto). Kupiłem go w grudniu 2014 na jednym z forów astro. MAK służył mi do fotografowania Słońca, Księżyca, Jowisza, Saturna i Wenus - fotki w moich postach, mogę też wysłać na maila. GRATISY: - Dowetail krótki ale w sam raz (nie było przy MAKu gdy go kupowałem, jest to odcięty kawałek od dłuższego dowetaila, nie używałem go, bo MAK był na obejmie) - reduktor ogniskowej GSO x0,5 1,25" - dwa okulary Kelnery na dobry początek: 12,5mm i 26mm stan dobry - Folia Badera przyklejona na kartonik i przysłona - mocowałem na szeroką taśmę typu Gafer (nie Lassotaśma!!!) Brak lunetki celowniczej - nie było jej, nie używam lunetki, ale jest stopka standardowa SW. Polecam gdyż jest to świetny, lekki sprzęcik na wyjazdy i do mieszkania ze względu na małe gabaryty. Cena to jedyne 300zł z wliczoną przesyłką Pozdrawiam!
  2. Witam, Obniżka cen: TELE-EXTENDER Orion - cena 40zł. VISUAL BACK - SC - cena 35zł. Oczywiście ceny zawierają koszt przesyłki
  3. Tak więc 1. T-ADAPTER - SC sprzedany. Pozostają: 2. TELE-EXTENDER Orion dł. 122mm, gwint wejściowy M35 a wyjściowy T2 (M42d/0,75) - cena 45zł. 3. VISUAL BACK - SC złącze 1,25" z gwintem M35 np. do tele-extendera (na dodatkowym zdjęciu są skręcone dla przykładu) - cena 40zł. Koszt przesyłki wliczony w cenę. Zapraszam
  4. Witam, zamieszczam link do strony USGS Scientific Investigation skąd można pobrać najnowsze, bardzo dokładne mapy Księżyca. Są podziałki i nazwy obiektów i oznaczenia miejsc lądowań sond LUNA, SURVEYOR oraz misji APOLLO. Mapy bazują na materiale NASA z orbiterów Lunar Reconnaissance Orbiter Wide Angle Camera (WAC), Lunar Reconnaissance Orbiter (LRO) oraz Lunar Orbiter Laser Altimeter (LOLA). Mapy są w postaci PDF w wersjach Hi Res (246MB i 461MB) oraz Lo Res (4MB i 7MB) http://pubs.usgs.gov/sim/3316/ Mam nadzieję, że pomogą w wizualnei i fotograficznej penetracji księżycowych zakamarków Pozdro dj_p
  5. Nazwy czasopisma nie trzeba patentować bo nie da się zarejestrować drugiego czasopisma w danym kraju jeśli już istnieje taki tytuł i w tej samej lub pobocznej tematyce. Tak samo nie da się zarejestrować takich samych domen z tym samym rozszerzeniem np. nie może być strony astropolis.pl o tematyce astronomicznej i jednocześnie drugiej astropolis.pl o tematyce astronomicznej lub developerskiej o budowie osiedla na orbicie okołoziemskiej
  6. Witam, w związku ze zmianą konstrukcyjną w budowanym przeze mnie teleskopie DK mam do zbycia kilka gadżetów do Celestrona: 1. T-ADAPTER - SC gwint na T2 (M42d/0,75) dł. 44mm - cena 45zł. 2. TELE-EXTENDER Orion dł. 122mm, gwint wejściowy M35 a wyjściowy T2 (M42d/0,75) - cena 45zł. 3. VISUAL BACK - SC złącze 1,25" z gwintem M35 np. do tele-extendera (na dodatkowym zdjęciu są skręcone dla przykładu) - cena 40zł. Koszt przesyłki w cenie. To praktycznie nowe gadżety, kilka razy były skręcane i rozkręcane wyłącznie do pomiarów i nie pracowały pod obciążeniem, gdzieniegdzie drobne otarcia bo też leżały razem z innymi klamotami do DK, nadruk na Orionie schodzi bo słaba farba. Do tele-extendera i do VB mam oryginalne pudełeczka. Pozdrawiam
  7. Świetne opracowanie! No to nieskromnie zaczynam
  8. Takich sformułowań jak "Noc spadających gwiazd" nie trzeba aż zastrzegać w Urzędzie Patentowym bo jeśli ktoś organizuje jakieś przedsięwzięcie o konkretnej tematyce to wiadomo, że jak ktoś inny skopiuje, zrobi konkurencyjne, to popełnia plagiat i też można się z nim policzyć przez prawników lub dalej przez sąd. W tym przypadku Pan Przemysław zwyczajnie przegiął i wykazał się brakiem delikatności, a wręcz ośmieszył się i zdyskredytował jako człowiek, który powinien znać się cokolwiek na komunikacji - Public Relations. Zwyczajnie zrobił sobie "czarny PR". Inną sprawą jest to, że w świecie profesionalistów nie można mówić takich bzdur, że jeśli jakieś hasło nie figuruje w Internecie albo pojawia się sporadycznie, to nie jest używane w mowie potocznej lub nie istnieje jako pojęcie obiegowe. Internet nie jest oficjalnym źródłem informacji a szczególnie wikipedia. Na każdej uczelni czy nawet w szkołach średnich powoływanie się na źródło jakim jest wikipedia czy wogóle Internet, jest dyskfalifikujące i ośmieszające. Oczywiście, można powoływać się na opracowania znalezione w Internecie, o ile jest to materiał przeniesiony z materiału źródłowego i został upubliczniony przez uprawnione instytucje - są w wersji elektronicznej np. encyklopedie, słowniki, e-booki... Na mojej uczelni wiele książek jest w wersji elektronicznej, podręczniki prawie wszystkie są w formie e-booków, ale nikt niepowołany nie ma do nich dostępu, ale można znaleźć wzmianki lub fragmenty w necie i skorzystać z biblioteki aby zapoznać się z pełną treścią. Współczuję człowiekowi, który wierzy w Internet jak w Biblię, i dla którego jeśli czegoś nie znajdzie w Internecie, to coś nie istnieje lub jeśli kogoś nie ma na FB to nie istnieje. Wystarczy, że Internet wysiądzie na kilka dni i zobaczycie, co się będzie działo w bibliotekach publicznych albo uniwersyteckich. I wtedy będę mógł powiedzieć, że jeśli nie masz karty bibliotecznej to nie istniejesz. Zanim ktoś uzurpuje sobie prawo do jakiegoś hasła, sloganu, sformułowania, powinien dokładniej sprawdzić, nie tylko w Internecie. A jeśli ktoś popełni w życiu plagiat, to życie go samo zweryfikuje - szybko można zostać "zhejtowanym" albo "zbanowanym" i nie trzeba zaraz patentować rzeczy oczywistych czy minować przestrzeni publicznej, bo robi się niepotrzebny smród. Pozdro
  9. Ludzka kreatywność nie zna granic w wymyślaniu haseł reklamowych ale i tworzenia absurdalnych przepisów pozwalających na łamanie "odwiecznych praw", "prawa natury". Takie jest prawo dżungli A propos dżungli to ja robię cukier waniliowy sam - z cukru czcinowego i rozdrobnionej laski wanilii Wszędzie wciskają tę wanilinę i etylowanilinę - błllleee! Pozdro
  10. Moi drodzy, jestem zaniepokojony całą sytuacją związaną z zastrzeżeniem sformułowania "Noc spadających gwiazd". Jest wiele hien na Ziemi, które czyhają na okazje np. zgłaszają domeny typu "wyboryprezydenckie.pl" czy nazwy firm, które świeżo powstały, a ktoś nie pomyślał na czas i nie wykupił sobie domeny i potem musi ją odkupić za zylion PLN. Nie znam pana PJ aczkolwiek nie chwalę się skończyłem uczelnię Oxford Brookes wydział Zarządzania, kierunek Reklama i Marketing. Z tego co tu wyczytałem wynika, że samo sformułowanie nie jest zastrzeżone dla celów komercyjnych tylko handlowych (towarowych). Mogłoby się wydawać, że nikt nie może zrobić płatnej imprezy pod tym hasłem i rozgłaszać tego na forum czy to elektronicznie, czy na nośnikach reklamowych. Wydawałoby się, że nie może też nikt zrobić imprezy z darmowym wejściem jeśli będą podani sponsorzy albo sam się zareklamuje jako sponsor - nie może napisać "wstęp wolny". Ale moim zdaniem to nie prawda. Jedynie nie może żaden podmiot założyć np. na FB wydarzenia o tej nazwie i czerpać z tego korzyści - korzyścią będzie już to, że firma pojawia się jako "inicjator wydarzenia" bo to poprawia jej wizerunek i to jest już dla niej korzyść. Z tego co wyczytałem w pewnym artykule z 08.08.4014 wynika, że jest on autorem wydarzenia w mediach społecznościowych i nikt po za nim nie może stworzyć takiego wydarzenia w mediach społecznościowych i ogłaszać go ani reklamować tego wydarzenia, które ma się odbyć w mediach społecznościowych. Nikt nie może zrobić też żadnej imprezy towarzyszącej temu wydarzeniu mającemu odbyć się w mediach społecznościowych. Trochę to zagmatwane ale ma sens Reasumując: Nikt po za panem PJ nie może stworzyć wydarzenia o nazwie "Noc spadających gwiazd" w mediach społecznościowych ( takie jest prawo) i reklamować nigdzie tego wydarzenia, które ma się odbyć w mediach społecznościowych - informować w prasie, radiu, telewizji, reklamach internetowych,na ulotkach, billboardach...nie może zorganizować imprezy towarzyszącej temu wydarzeniu odwołującemu się do akcji w mediach społecznościowych pod tą nazwą. Po prostu nie może czerpać z tego wydarzenia w mediach społecznościowych korzyści materialnych i niematerialnych. Każdy może zorganizwoać imprezę plenerową pod hasłem "Noc spadających gwiazd" i reklamować ją we wszystkich mediach do woli ale nie może stworzyć profilu na FB o tej nazwie ani prowadzić żadnej akcji w internecie, np nie może założyć portalu pod tą nazwą i wrzucić "strimingu" z kamerki ani umożliwiać wrzucania zdjęć, czatu... Można używać sformułowania zastrzeżonego w kombinacji z innymi wyrazami - ale to podam autorowi posta na PW, żeby ktoś nie wykorzystał tego do niecnych planów Jeśli się mylę to proszę o krytykę - byle konstruktywną Ja popytam jeszcze znajomych prawników z agencji kreatywnych. Pozdro
  11. A jednak nie przyoszczędzę 2" będzie jak nic bo skrajne promienie dają pokrycie pola 44,5mm przy optymalnych parametrach układu. Zatem będzie wyciąg 2". Dzięki za "wiadro zimnej wody" Pozdrawiam
  12. Witam, buduję teleskop Dall-Kirkham 200/2548 i zastanawiam się nad wyciągiem - czy 2" czy 1,25" Stożek światła jest tu bardzo długi i ma na wylocie w miejscu mocowania wyciągu tylko ~13mm. Na załączonym fragmencie projektu widać jak przechodzi przez wyciąg 2". Czy w związku z nadmiarem przestrzeni warto pchać się w 2" wyciąg i akcesoria jeśli na rynku są dostępne trochę albo i o wiele tańsze na 1,25". Ja używam aparatu z matrycą micro4/3 a do avikowania kamerkę z 1/2" i 1/3". Nawet gdy zastosuję korektor ogniskowej to nie będzie wkręcany w przednią część wyciągu tylko w okular lub tulejkę adaptera. Co radzicie?
  13. Niezależnie od tych fluktuacji czasowych, jeśli wyciąg się zwolni to jestem chętny Odnośnie róznicy czasu. Jak widać na załaczonym obrazku czas na górnym pasku "Napisano dziś,..." pokazuje 12:55 mimo iż pisałem o 13:55. W polu informującym o tym, że użytkownik edytował post jest też godzina 12:58 zamiast 13:58 - inaczej wygenerowany czas przez serwer astropolis - jest godzina różnicy. Ja mam ustawiony czas/strefę prawidłowo, jestem teraz w pracy i informatyk sprawdzał - wszystko mamy OK, tak samo mam w domu, w telefonie też niezależnie czy przez WiFi z serwerem firmowym, domowym, hotspoty czy przez GSM. Od jednego z forumowiczów dostałem informację, że u niego i czas posta i czas w pasku info o zmianie posta pokazują tę samą godzinę czyli 13:58. Z tego co wyśledziłem to serwer astropolis jest w Belgii (czyli ten sam czas co w Polsce) i do mnie sygnał przechodzi przez Francję i Niemcy do Polski/Warszawy. Może w zależności od tego, przez które węzły lączą się nasi operatorzy internetowi mamy różne czasy bo po drodze jest gdzieś jakiś nieprzestawiony serwer (???) Ale przynajmniej już wiadomo, że niektórzy mają godzinę różnicy i może to generować nieporozumienia. Pozdrawiam
  14. Jest godzina 13:55:00 Warszawa. Ja już kieeeedyś pisałem do administratora że czas jest przesunięty ale nic?! Może serwerek jest strefie obok czyli np. w UK Teraz edytuję post - jest 13:58:00 a tu pokazuje że edytowałem post o 12:58 :)
  15. Oczywiście, ja tylko grzecznie czekam w kolejce po wyciąg
  16. To i ja się dokładam do tematu z racji, że to moja pierwsza obserwacja teleskopowa ISS i pierwsze jej fotki SW 90/1250 GoTo wyłączone, Panasonic Lumix G1 + obiektyw Panasonic Lumix G 8mm Fisheye.
  17. Witam, ja zamawiam kątówkę. Dane adresowe na PW Pozdrawiam
  18. Witam, wpadłem do domu i w ostatniej chwili wystawiłem sprzęt bo Księżyc już zachodził za budynek. Piękny układ Księżyc z Aldebaranem i Venus. Oto moje strzały. Pozdrawiam wszystkich cierpliwych
  19. Witam, ja bym się pisał na kolimator laserowy Pozdrawiam
  20. Witam wszystkich cierpliwych i gratuluję pięknych ujęć Zrobiłem sobie kilka przerw w pracy i pstryknąłem kilkanaście fotek. Końcowa faza wypadła w koronie drzewa, kilka fotek robiłem przez filtr żółty, ostatnia fotka to klatka z filmiku bo liczyłem na przelot samolotu lub jakiegoś satelity a załapał się klucz ptaków.
  21. To ja jeszcze biorę Visual backa i okula Plosl 25mm PW
  22. Witam, polecam poszukać po necie, są dostępne, opracowania i przedruki takich publikacji, np. http://www.theskyscrapers.org/rebuilding-the-weight-drive-for-the-8-inch-alvan-clark-at-seagrave-memorial-observatory Polecam poszperać wpisująctakie publikacje: - King H.C. "History of the Telescope" Dover Publications Inc., New York (1955) - Manly P.L. "Unusual Telescopes", Cambridge University Press, Cambridge (1995) - Gingerich O. (ed) "The general History of Astronomy. Astrophysics and twentieth - century astronomy to 1950", Cambridge University Press (1984) - Warner D.J. "Alvan Clark & Sons, Artists in Optics", Smithsonian Institution Press. (1968) - Glass, I.S. "Victorian Telescope Makers: The Lives & Letters of Thomas & Howard Grubb", Institute of Physics Publishing, London (1997) Nie wszędzie będą ujawniać szczegółów konstrukcji samych mechanizmów sterujących ale są dobrze wyeksponowane. Miłej lektury
  23. To ja biorę jeszcze nr. 3 T-adapter firmy Celestron Pozdrawiam.
  24. Piękny widoczek A tu moja fotka, cyknąłem właśnie z balkoniku - od góry patrząc: Mars, Wenus, Księżyc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.