Początkującym poleca się uniwersalne teleskopy, bo zwykle jeszcze nie wiedzą, czy bardziej zainteresują ich planety czy DS. Ot i cała filozofia. Czasem uda się od delikwenta uzyskać odpowiedź, co go bardziej interesuje i jakie ma warunki obserwacyjne, częściej spotyka się odpowiedzi "jeszcze nie wiem, będę obserwował z miasta, ale mogę też wyjechać". Dlatego zwykle poleca się używane Synty na Dobsie, refraktory 90/900 AZ3 lub Newtony 130mm EQ2, bo to jest sprzęt, który lepiej lub gorzej ale się sprawdzi w większości sytuacji (w odróżnieniu na przykład od prób obserwacji słabych DSów MAKiem 90mm albo planet ultraszybkim refraktorem).
Brak barlowa w zestawie 90/900 AZ3 jest jego zaletą, bo dobry barlow kosztuje połowę ceny tego teleskopu, więc to co by do niego dorzucili byłoby nieużywalne. Lepiej w komplecie z teleskopem dostać jednego przyzwoitego Plossla niż worek beznadziejnych akcesoriów.