Skocz do zawartości

Paether

Administrator
  • Postów

    9 273
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez Paether

  1. Pamiętaj, że ES to nie jedyna alternatywa dla Naglera pod tym względem. Jest też Celestron Luminos (Axiom), WO UWAN czy Meade UWA
  2. http://apod.nasa.gov/apod/ap150420.html
  3. Gdyby nie to stwierdzenie, byłbym pewny odpowiedzi - 10199 Chariklo
  4. ...i na kolorowo http://www.jpl.nasa.gov/news/news.php?release=2015-125
  5. Witam i mam nadzieję, że czasem tym doświadczeniem się podzielisz
  6. Jestem fotograficznym laikiem, uwielbiam paletę HST z całą jej "oczojebnością" i trochę mi jej tutaj brakuje. Szczypta za dużo mroku, jak w filmach Nolana
  7. Zielona Góra przynajmniej doczeka się planetarium, jakkolwiek by nie wyglądało. Sporo większa stolica Podkarpacia takiego nie ma w planach (chyba że o czymś nie wiem). W ogóle południowo-wschodnia część Polski jakaś taka uboga w planetaria i obserwatoria
  8. NGC 7662 będzie chyba najbardziej popularnym obiektem w tym temacie
  9. Druga część mojego najdłuższego tekstu (nie licząc magisterki) w życiu "in progress" :D

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Tomek_P

      Tomek_P

      samokrytyka do fiskusa?

    3. szuu

      szuu

      samokrytyka najczęściej jest pisana w imieniu sąsiadów i podpisana "życzliwy" ;-)

    4. HAMAL

      HAMAL

      będę zmywał po sobie naczynia, będę zmywał po sobie naczynia, będę zmywał po sobie naczynia, będę zmywał po sobie naczynia ... ;)

  10. Nową zabawkę prezentuje David Nagler:
  11. Jak oglądam zdjęcia z obecnego zlotu to wcale im się nie dziwię
  12. Jeśli akurat zaplanowana jest przerwa w badaniach syntezy jądrowej, największy na świecie laser można wykorzystać do "kruszenia" diamentów, w celu badania powstawania i rozwoju planet oczywiście. Diament został poddany działaniu lasera, który wytworzył ciśnienie znacznie większe niż jest możliwe na Ziemi. Wyniki mają pomóc zrozumieć warunki zachodzące głęboko wewnątrz planet - olbrzymów. Gęste atmosfery gazowych olbrzymów - Jowisza i Saturna, zawierają węgiel. Modelowanie chemiczne wskazuje, że ciśnienie w głębi planety miażdży go i prawdopodobnie tworzy kawałki diamentu. Do tej pory nikt nie był w stanie zasymulować takich warunków na Ziemi i bliżej zbadać to zjawisko. Korzystając z 176 laserów (ze 192 będących na wyposażeniu) National Ignition Facility (Narodowego Zakładu Zapłonu) znajdującego się w Livermore, w stanie Kalifornia, zespół Raya Smitha bombardował mały fragment diamentu. Sztuką było przeprowadzenie doświadczenia jak najwolniej, ponieważ zbyt szybka kompresja wywołała by natychmiastowy wzrost temperatury i stopienie diamentu w płynny węgiel. Aby tego uniknąć zespół użył techniki stosowanej wcześniej do implozji kapsułek paliwowych w badaniach nad syntezą jądrową. Zespół umieścił diament wewnątrz małego złotego cylindra z wyciętym otworem, a następnie precyzyjnie planowane impulsy laserowe wpuszczono wewnątrz cylindra. To spowodowało, że złoto zaczęło emitować lawinę promieni rentgenowskich, które bombardowały kamień, powodując potężne fale kompresji wewnątrz niego. Od początku do końca, eksperyment trwał zaledwie około 20 nanosekund - znacznie szybciej niż w mrugnięcie oka, ale na tyle wolno, aby nie stopić kamienia. W ciągu tego krótkiego czasu, zespół był w stanie poddać diament ciśnieniu do 5 terapaskali - około 50 milionów razy większe niż wynosi ciśnienie atmosferyczne na powierzchni Ziemi, 14 razy większe niż panujące w jądrze Ziemi i zbliżone do ciśnienia w jądrze Saturna. Otrzymane dane mogą być teraz używane do poprawy modeli budowy gazowych olbrzymów w Układzie Słonecznym oraz nowo odkrytych egzoplanet. Co się stało z samym diamentem? Gigantyczna energia zamieniła diament w proch, ale przed zniszczeniem minerału naukowcy z powodzeniem zmierzyli gęstość podczas wzrostu ciśnienia. W ułamek sekundy jego gęstość wzrosła prawie 4-krotnie (z 3,25 do 12,03 gęstości wody), tym samym przekroczył gęstość ołowiu Mimo entuzjazmu z udanego eksperymentu, część fizyków nieco tonuje nastroje przypominając, że warunki panujące wewnątrz planet są znacznie bardziej skomplikowane i nie opierają się wyłącznie na gigantycznym ciśnieniu. Co więcej, tworzenie planet następuje w ciągu wielu milionów lat podczas gdy przeprowadzone badanie trwało ułamek sekundy. Niemniej jednak wszyscy zgłaszają potrzebę kontynuacji badań w przyszłości. P.S. Jeśli dla kogoś widok komory na zdjęciach powyżej wydaje się znajomy, zapewne widział film Star Trek - Into Darkness, w którym wnętrza NIF posłużyły jako inspiracja wyglądu rdzenia WARP. za: https://www.llnl.gov
  13. Fotograf Vincent Brady tworzy niezwykłe filmy poklatkowe (timelapse) nocnego nieba już od wielu lat ale tym razem postanowił spróbować czegoś nowego i stworzyć panoramiczny, 360° widok kręgów zataczanych przez gwiazdy. Kilka lat temu, Brady stworzył system, który składa się z czterech ustawionych prostopadle do siebie aparatów, każdy z szerokokątnym obiektywem ustawionym na tryb "rybiego oka". Ziemia obraca się z prędkością równikową 465,1 m/s, więc seria tysięcy 1-minutowych ekspozycji daje piękne, "wirowate" widok gwiazd, które przemierzają niebo przez całą noc. Filmy są wykonane z całych Stanów Zjednoczonych i Kanady, w tym z Missouri, Devils Tower w Wyoming, Logan Pass w Glacier National Park w Montanie, Gór Skalistych w Kolumbii Brytyjskiej i piaskowych tworów na południowym zachodzie USA. W tym tygodniu zarówno Kanada (Canada Day) i USA (Independence Day) obchodzą swoje święta. Filmik prezentuje również to co mają do zaoferowania obydwa kraje. Zmontowany film jest uzupełniony opartą na gitarze akustycznej muzyką, stworzoną przez znajomego z liceum Brady'ego - Brandona McCoya. Motyw muzyczny jest bardzo spokojny i stanowi idealne tło do filmu. Przełącz wideo na najwyższą rozdzielczość, przejdź na pełny ekran i podziwiaj!
  14. Ja przez 2 początkowe lata mojej przygody z Astronomią nie rozstawałem się z Deltrentisem Perfekcyjny sprzęt na naukę nieba, ale czy teraz poszedłbym w takie parametry? Raczej nie.
  15. http://apod.nasa.gov/apod/ap150418.html
  16. Północny biegun Ceres. Animacja z 10 kwietnia, 33.000 kilometrów nad powierzchnią.
  17. Nikt nie pali się do opisania pierwszych wrażeń, ale są pierwsze przecieki (nie od deszczu, który podobno pada w Stężnicy)
  18. Dobra, jedzie podpowiedź Gdybym sam miał odpowiedzieć z pamięci, prawdopodobnie nie napisałbym nazwiska poprawnie. Ktoś doszedł do wniosku, że jest trudne i długie - gdy nadawał od nazwiska tego pana nazwę czemuś, skrócił o prawie połowę
  19. Od wyjazdu na Teneryfę, jest to mój ulubiony obiekt (wraz z sąsiadką M47). Szerokie pole lornety, większy power teleskopu - nieważne jak, mogę się wpatrywać bez przerwy. Tutaj wygląda jak kartka pocztowa na Boże Narodzenie, tylko szopki brakuje. Spajki z gromadach gwiazd? Nie, dziękuję
  20. Swoją drogą to chyba właśnie o to specom od marketingu w TV chodziło. Rzucili informację, na tyle długo żeby "internet" złapał. Gdy już zaczął się "viral", usunęli info żeby jeszcze podkręcić atmosferę. Linki rozprzestrzeniają się bardzo szybko po forach. Np do nas linkują w USA i Hiszpanii (mają nas za czeskie forum ) http://www.cloudynights.com/topic/497406-delite-eyepieces/?p=6543679 http://www.asociacionhubble.org/portal/index.php/foro/viewtopic.php?f=14&t=57721
  21. Taki właśnie zestaw będę miał w przyszłym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyjdzie Dzięki wszystkim za cenne wskazówki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.