_Spirit_

Gwiazdki przygaszone + odszumianie.

Trochę powalczyłem z balansem koloru na mgławicy i inne małe drobiazgi. Zakropiłem wywarem ze skrzydła nietoperza i tak wyszło.

Jakiś EOS 350D? Jakieś szkło na m42?

Fajne ale gwiazdki jakieś takie nieostre. Albo zmiękczałeś albo brak korektora albo ostrości.

Wesselku ale nie dodawałem do LRGB Ha jeszcze. Na razie samo LRGB jest złożone a Ha jako ciekawostkę wrzuciłem jak wygląda 40x2min no i szumi jak diabli przecież ślepy by zauważył.

Szum? Bo nie wiem czy jeszcze L dozbierać.

Napiszcie proszę jak to się prezentuje bo na monitorze polowym ciężko mi to ocenić. Cokolwiek,

Dorzucam jeszcze to co mi się udało zebrać dzisiaj nad ranem. Surowe Ha - 40x2min UGain.

IC1805 czyli w tym przypadku klapnięty "Wacek" Od zawsze tak mi się kojarzył.Jak ktoś woli wersję stojącą to proszę sobie zrobić flipa :). Wersja na razie polowa. LRGB - 100 + 20+20+20 po 2min UGain. ASI 1600mmc, TS Apo 65q ,iEQ45, Baader LRGB Liczę jeszcze na pełne HSO jak pogoda dopisze. Ha 150 x 2min UGain Kalibracja koloru excalibratorem i złożenie materiału od zera w domu - wyszło tak: LRGB LHaRGB Ha 140x120s UGain

Ja bym próbował powalczyć z zielonym w środku kadru. Chyba że mnie monitor myli.

Mapa możesz powiedzieć jak łączysz kamerę z obiektywem i jeszcze filtry do tego?

Teraz trochę za mało koloru jak na mój gust.

Łukasz ma układ z ruskimi. Chmury mu rozganiają. Śpi w dzień foci w nocy.

Ciekawe czy Wessel powie - "szumi"

Żeby nie było że nie mogę znaleźć obiektu na niebie Kolejna noc - warunki jeszcze gorsze - łuna od księżyca, cirrus i LP. Myślałem że w Szklarskiej Porębie będzie ciekawe niebo ale zdecydowanie nie. Gołym okiem droga mleczna ledwie widoczna, HiHa ledwie ledwie, M31 również. 48x 60s ISO 400 EOS 550D mod + Canon 200 L 2,8 (3,5) Od tego wyszedłem. Tak zrobiłem. Szkoda czasu na grzebanie w tym materiale.

Mam ale jakoś opornie idzie mi przestawienie pstryczka w głowie na inny soft. SGP też mam. Nie wiem może kwestia wieku W Maximie mam wszystko w palcu i przetrenowane niezliczoną ilość razy. W polu ma to ogromne znaczenie. Coś nie działa, chwila zastanowienia , pstryk i już.

Ogarnięte. Wystarczy przyciąć zdjęcie po parę pikseli z każdej strony. W PinPoint będzie zafałszowany obraz ale lepsze to niż nic.

Qhy8l

To pewnie przez to że właśnie kadrowałem w Maximie a tam wszystko w mono A tu nagle takie kolory ...

Oglądam na telefonie. Nie za mocno poleciałeś z saturacją na mgławicy?

Chyba na astrotracku z recznym kadrowaniem to bez znaczenia sgp czy maxim. I tak trzeba recznie ustawiac

W zakładce expose. Robisz klatkę np 5 sec. Zaznaczasz niewielkim kwadratem gwiazdę na której chcesz ostrzyć. Teraz w zakładce expose zaznaczasz SUBFRAME/MOUSE.Obok pola MOUSE klikasz w kwadracik ze strzałką i teraz klik na zaznaczony kwadrat na zdjęciu z gwiazdką (powinny pojawić się koordynaty zaznaczenia w polu subframe). Teraz niczego już nie zmieniając naświetlasz ponownie klatkę 5sec. Na zdjęciu powinien pojawić się tylko fragment klatki (ten zaznaczony z gwiazdką). Z okna EXPOSE pod AUTOSAVE / Options z rozwijanej listy wybieramy Display Large Stat. Pojawi się okno wielkie na pół ekranu i masz pokazane FWHM. Ustawiasz expo na Continous i ostrzysz. Odczyt subframa trwa dosłownie chwilę.

Przy kadrowaniu z 200 mm w Maximie PinPoint wyrzuca info że pole widzenia jest zbyt duże i nie da się spasować klatki. Ktoś ma na to jakiś sposób?

Pocztówka ze Szklarskiej Poręby. Urlop spędzam w Karkonoszach. Wiedziałem że będzie w tym okresie pełnia więc zabrałem tylko Astrotrack`a, EOSa 550d mod i jeszcze nie testowaną L 200 2,8. Dzisiaj przejrzystość fatalna. Około 21:30 byłem rozstawiony ze sprzętem na polanie. Po 22-giej księżyc pięknie wschodził z czerwienią na tarczy. Ustawiłem aparat możliwie jak najdalej od łuny księżyca - celowałem w Kasjopeę. Wyszedłem z wprawy. Jednak montaż podłączony do komputera rodzi kalectwo jeśli się nie studiuje regularnie map nieba. Nastawiałem się na Serce i Duszę ale zmarnowałem ponad godzinę na inne rzeczy. Na Astrotracku została mi więc niepełna godzina na zbieranie materiału. Kadr taki sobie, ilość materiału również żeby nie powiedzieć żadna. Ale rozgrzewka przed nadchodzącym nowiem zaliczona. Gradient od łuny księżyca ogromny. Jakoś to wszystko połatałem na polowym laptopie. A L 200 świetna. Ciekawostka - może ktoś wykorzysta. Spiąłem aparat kablem USB z laptopem i w Maximie wykorzystałem metodę ostrzenia tak jak się to robi z kamerami. Czyli subframe na gwiazdce i po kłopocie. Ostrość ustawiona bez najmniejszego problemu. Materiał zbierałem w surowych RAWach mono jaki oferuje Maxim. EOS 550 mod, Canon 200L 2,8 (3,5), 25x60 sek ISO 400 Oby pogoda we wrześniu na nów dopisała. Pzdr.

Nie ładuj się w ogniskową 1000 bo ciężko to opanować. Chyba że masz już doświadczenia w temacie. Ogniskowa 750 i w dół.