Skocz do zawartości

Marcinos

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 266
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Ostatnia wygrana Marcinos w dniu 16 Stycznia

Użytkownicy przyznają Marcinos punkty reputacji!

3 obserwujących

O Marcinos

  • Urodziny 10.05.1981

Retained

  • Tytuł
    WavesWatcher

Kontakt

  • Strona WWW
    http://www.ibudhaus.pl , www.oceanis.pl

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Pszczyna
  • Zainteresowania
    poza astronomią : przyroda, zjawiska meteo, sztormy, fotografia, audio, żeglarstwo, offroad, MTB, SUP.
  • Sprzęt astronomiczny
    T 600 f/5

Ostatnie wizyty

8 240 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Marcinos

3,6 tys.

Reputacja

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Marcinos

  1. Czy warto dopłacić i wzìąć Antlia H-alpha 2.5nm? Czy będzie duża różnica względem 3nm pro?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. licho52

      licho52

      Fakt przewagi szerszych filtrów Ha w przypadku zbierania azotu jest niepodważalny i dobrze udokumentowany w astrofotografii.  Każdy astrofotograf z doświadczeniem o tym wie i nie jest to temat dyskusyjny.

       

      W zbieraniu Ha galaktyk poza najbliższym sąsiedztwem 2,5nm Ha się nie nadaje.  Żaden astrofotograf pod w miare ciemnym niebem nie wybierze 2,5nm Ha.  To nie ma sensu.

       

      Przykład OIII pokazuje jakie problemy Antlia ma z QC w tej linii filtrów, co było ewidentnie widoczne w tych klatkach z M16 ale nikt na to nie wpadł.  Ten test który przeprowadzisz to tylko wykaże czy ta aparatura naukowa którą operujesz jest w stanie to udokumentować.

    3. Marek_N

      Marek_N

      @dobrychemik"Odnośnie sygnału azotu. Lepiej go ograniczać, bo rozkład azotu w mgławicach jest inny niż wodoru. Obraz staje się trochę jaśniejszy, ale nie tam gdzie powinien. To tak, jakby filtr Ha puszczał kilka procent OIII - w niczym by to nie pomogło, a jedynie psuło obraz."

      --

      Ale to by była prawda gdyby osobno zbierać NII. A praktycznie nikt tego nie robi. W sumie aż dziwne że chińczycy nie zwietrzyli tu "łatwej" kasy, bo filterek azotowy to pewnie marzenie wielu astro-fotografów.

       

      Filtr Ha jest nim tylko z nazwy - w rzeczywistości to Ha+NII, a do tego OIII i SII. 

    4. dobrychemik

      dobrychemik

      @licho52

      Tak, ale ile osób i jak często rejestruje Ha w odległych galaktykach? To "sport" niszowy. Większość użytkowników filtrów Ha skupia się na mgławicach w naszej galaktyce, więc nie ma tu problemu z red shiftem i spokojnie można korzystać z 2.5nm. 

    5. Pokaż następne komentarze  3 więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.